Witam!
Przy wymianie cylinderka hamulcowego rozebrałem
kompletnie szczęki hamulcowe i wyczyściłem w tzw"NITRO" - oczywiście okładziny NIE ! Lecz w sumie by nie nie to nie dało - przemoknięte już przez płyn hamulcowy ( dot4 ).
Cylinderek wymieniony na renomowanej firmy Delphi - Sprawdzony, nie przepuszcza, cały układ odpowietzrony w 100% nadający się do jazdy
.
Jedyną rzeczą jaka mnie martwi po tym zabiegu to "przeskakujący" hamulec ręczny - zachowuje się zupełnie jakby był zapowietrzony - jak myślicie wystarczy na nowo naciągnięcie linki?
Pozdrawiam