Witam.Zmieniłem ostatnio amortyzatory oraz sprezyny.Dodam ze sprezyny sa progresywne,utwardzone...wiadomo obnizają punciaka.Powód wymiany był prosty:z lewej strony opona obcierała o rant nadkola przy obciązanym tyle...zprawej było ok.Dla swietego spokoju zmienilem dwie strony.Po zmianie masakra,,,,,,,z lewej strony na akzdej nierównosci opona tzre o rant.....sprawej czasem cos sie otrze(opony załzone na 15stkach,195na 55).To jeszcze mozna zrozumiec(miałem zamiar spiłowac rant nadkola,wtedy 195 wchodza w nadkole)...Ale dlaczego lewe koło na równej powierzchni w pada bardziej w nadkole niz prawe koło skoro sa nowe amorki i sprezyny???Co moze byc jeszcze nie tak?

Np. wahacze, stabilizator, naprawa powypadkowa...