Witam wszystkich
Zauważyłem ze w moim punto po paru mocnych hamowaniach (z prędkości powyżej 120) zanikają hamulce.
Pedał jest jakby pusty wciskam do końca i nic ... na początku wymieniłem płyn hamulcowy w warsztacie bo stary miał 12 lat (wiem masakra) ,ale to nie pomogło objawy są nadal... w sytuacji gdy nie mam hamulców ratuje mnie "napompowanie" pedałem parę razy i hamulce powracają na chwile i znów jest to samo ... gdy auto odstoi i sie ostudzi hamulce sa normalnie...
Zreszta hamulec raz berze mi mocnej raz słabiej ... juz sie do tego przyzwyczaiłem.

i teraz moje pyt co może być powodem ??

2 mechaników chciało mi wymienić serwo od hamulców...
jeden wszystkie przewody
a kolejny obstawia ze to tylko moje urojenia i dostał zjeb....

A moze sa zapowietrzone tylko? Jezeli mowisz ze musisz kilka razy podpompowac to na moim zdaniem sa zapowietrzone.

Na początek dobrze odpowietrz hamulce, a jeśli to nie pomoże to obstawiam na przepuszczającą pompę hamulcową.

hmm ale mechanik odpowietrzał je ...

a czy to normalne ze np przy 40 km/h hamulce są jak brzytwa a za 2 razem są juz słabsze ... ?? to jest pierwszy dziwny objaw w moim aucie... raz są mocne raz gorsze ..

a co do braku hamulców to jest tragedia ... wczoraj 150km/h na liczniku wychamowalem ładnie ostro... a potem byl wyscig powrotny i tu mala wpadka 140km/h na liczniku ja hamulec w podłogę a ich nie ma ... to jest mało bezpieczne .... i dziwne ... czytalem mase postow i mam pytanie czy to moze byc wina jakis gumowych przewodow ?? i czy jest gdzies na forum instrukcja odpowietrzania hamulcow do P1? najlepoiej z foto bo nie jestem mocno zaawansowany z mechanika

bylo juz nie raz o odpowietrzaniu hamulcow. poza tym google

zeusekpl może być tak, że masz założone gorszej jakości klocki i jak ostro hamujesz to się przegrzeją , a co za tym idzie tracisz hamulec do tego stopnia, że go nie ma. Druga przyczyna, to już opisywana, stara gumowa końcówka przewodu.Ale wydaje mi się , że jednak przegrzane hamulce.

pompa sprawdzona.. dziala ok przewody nowe obiawy te same ... po zwaleniu kola faktycznie sa kjlocki firmy krzak .... zero naklejek itd. za pewien czas je wymienie a jak narazie zrezygnuje z jazdy 150km/h

zeusekpl: a może masz stary płyn hamulcowy i jak się rozgrzeje to gorzej hamuje?

pisze ze zmienil

zeusekpl pamiętaj o jednym, nawet klocki najlepszej firmy jak przegrzejesz to przestaną hamować. Parę ostrych hamowań z prędkości 150 i to w upalne dni, to klocki możesz nawet przypalić i koniec hamowania.Zostaną zeszklone i będą piszczeć.

Panowie zeusekpl pisał że ma najpierw twardy pedał i hamulce są później ma pusty pedał i musi pompować aby mieć hamulce więc jeśli spalił by klocki lub szczeki to miałby pedał twardy nadal tylko by nie miał hamulców a problemem nie jest brak hamulców jako takich tylko brak twardego pedała co powoduje ze nie ma ciśnienienia na rozpieranie tłoczków. Kolego ZEUSEKPL czy nie ubywa tobie płynu hamulcowego??? jeśli ubywa to poporostu układ jest nie szczelny i sie zapowietrza!! piszesz ze serwo wymieniłeś więc to można odrzucić już szukaj nieszczelności na prrzewodach lub na cylinderkach

Pompa hamulcowa ewentualnie zapieczone cylinderki ale to jest nie możliwe bo wtedy każde koło by łapało inaczej więc wydaje mi sie że pompa do d***.

Witam...mam następujący problem- wczoraj wziąłem się za wymiane przednich wahaczy oraz szczęk hamulcowych razem z linkami od ręcznego, wszystko poszło gładko aż do momentu w którym zapaliłem auto i chciałem jechać...okazało się że hamulce praktycznie wogóle nie działają( dopiero po paru ruchach pedałem łapią aby po chwili znowu być bezwładnymi) Dodam że podczas wymiany szczęk pociekło troszkę płynu hamulcowego z tłoczków ale jego stan jest praktycznie niezmienny, a przed wymianą wszystko było ok z hamulcami...tak czy inaczej problem dotyczy głównie przodu gdzie hamulce nie były ruszane wogóle... Jak myślicie czy samo odpowietrzanie pomoże, co to może być??

Jak nie sprobujesz to sie nie dowiesz. Najprawdopodobniej tak.

ja bym pozadnie odpowietrzył