Fiat Punto :: Forum
https://fiatpunto.com.pl/

górne mocowanie amora
http://fiatpunto.com.pl/topic17792.html
Strona 1 z 1

Autor:  639 [ 04 Wrz 2009, 17:44 ]
Temat postu:  górne mocowanie amora

Witam.
Czy normalnym dzwiekiem jest dziwek trzeszczącej gumy podczas recznego skrecania zwrotnicy/tarczy z przody auta gdy cały przod jest podniesiony? :>
dzwiek dochodzi od górnego mocowania amortyzatora.

Autor:  greg505 [ 04 Wrz 2009, 18:15 ]
Temat postu: 

trzeszczenie nigdy nie jest normalne ;)

za jakis czas pewnie bedzie do wymiany gorna poduszka amorka

Autor:  HIPER [ 23 Lis 2009, 20:57 ]
Temat postu: 

od wulkanizowało ci się juz łożysko od łoza.. Niemniej jednak za niedługi czas proponuje wymieć górne łożyska ...

Autor:  marcin18dm [ 12 Lut 2015, 19:25 ]
Temat postu:  Re: górne mocowanie amora

Panowie ,Mam problem z odkręceniem srub 15-stek górnego mocowania amorka. Pneumatem,kluczem nawet nie drgnie .Pomóżcie

Autor:  HIPER [ 13 Lut 2015, 09:13 ]
Temat postu:  Re: górne mocowanie amora

no to pozostaje ci metoda nieco agresywna, podnosić samochód tak aby się przednie kolo się uniosło - wtedy wyciągnie się amortyzator na tyle ile pozwoli mu wahacz. Schylasz się pod błotnik tam przez samym łożyskiem na trzpień amortyzatora jest nasunięty gumowy odbój - zsuwasz go na MAX w dół i odsłania ci się górna cześć trzpienia która nie pracuje. W tym miejscu łapiesz ją kluczem do rur (popularny SZWED) i od góry klucz udarowy (pneumat) - musi pójść.

Autor:  marcin18dm [ 14 Lut 2015, 10:08 ]
Temat postu:  Re: górne mocowanie amora

HIPER napisał(a):
no to pozostaje ci metoda nieco agresywna, podnosić samochód tak aby się przednie kolo się uniosło - wtedy wyciągnie się amortyzator na tyle ile pozwoli mu wahacz. Schylasz się pod błotnik tam przez samym łożyskiem na trzpień amortyzatora jest nasunięty gumowy odbój - zsuwasz go na MAX w dół i odsłania ci się górna cześć trzpienia która nie pracuje. W tym miejscu łapiesz ją kluczem do rur (popularny SZWED) i od góry klucz udarowy (pneumat) - musi pójść.


Uff.Poszło. Problemem nie były sruby a moja nasatka.Pojechalismy do sklepu po dobrą nasadke ,do pneumata załozelismy i poszły wszystkie 4 :D. Hehe gdy pusciły myslałem ze to koniec problemów ale im wiecej odkrecałem tym wiekszy opór stawiały :d Dziwne ale prawdziwe

Autor:  HIPER [ 15 Lut 2015, 14:17 ]
Temat postu:  Re: górne mocowanie amora

Powodem tego że im bardziej odkręcałaś i był większy opór jest prawdopodobnie to że u samej góry amora jest dziura na klucz IMBUS, którym masz zablokować trzpień i kluczem płaskim dociągnąć - mowa o montażu.
Problem w tym że jak dociągasz to klucz imbusowy rozciąga otwór i góry i poszerza średnicę - zakładam że nie ty te śruby dociągałeś. wiec u samej góry średnica była już większa i nakrętka ciężko szła.
Taki patent i takie materiały....

Autor:  marcin18dm [ 15 Lut 2015, 17:00 ]
Temat postu:  Re: górne mocowanie amora

HIPER napisał(a):
Powodem tego że im bardziej odkręcałaś i był większy opór jest prawdopodobnie to że u samej góry amora jest dziura na klucz IMBUS, którym masz zablokować trzpień i kluczem płaskim dociągnąć - mowa o montażu.
Problem w tym że jak dociągasz to klucz imbusowy rozciąga otwór i góry i poszerza średnicę - zakładam że nie ty te śruby dociągałeś. wiec u samej góry średnica była już większa i nakrętka ciężko szła.
Taki patent i takie materiały....

Własnie wróciłem do domku z udaną wymianą amorków . Może kierownica jest cięższa przy skręcaniu ale jest ogolnie dobrze

Strona 1 z 1 Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina (czas letni)
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
http://www.phpbb.com/