Fiat Punto :: Forum
https://fiatpunto.com.pl/

Wspomaganie ukł. kier. [problemy kompendium]
http://fiatpunto.com.pl/topic1114-975.html
Strona 40 z 42

Autor:  okult [ 21 Lip 2017, 19:25 ]
Temat postu:  Re: Wspomaganie ukł. kier. [problemy kompendium]

Nowy ma takie druciki wsadzone i ponoć nie trzeba kalibrować. Kurde obawiam się, że jak rozgrzebię to będę 3 dni się z tym babrał :/

Autor:  domin45670 [ 21 Lip 2017, 19:43 ]
Temat postu:  Re: Wspomaganie ukł. kier. [problemy kompendium]

Wiem, ale ten był jakoś przez gościa ponoć przerobiony, bo z żółtym kablem by była inna średnica na kolumnie. Mam teraz z żółtym, choć powinienem z niebieskim ;)
Osobiście radzę Ci samemu się nie bawić. Na aukcji czujnik kosztuje ok. 500 zł, a z wymianą złote rączki biorą ok. 600 zł. W dodatku dają gwarancję.
Nie ma sensu się samemu w to bawić.

Autor:  kiksia95 [ 30 Wrz 2017, 15:39 ]
Temat postu:  Re: Wspomaganie ukł. kier. [problemy kompendium]

Cześć, drugi raz odkąd mam kropka mam problemy ze wspomaganiem. Tym razem wywala błąd C1010 i C1011 MES opisuje je tak samo jako "Słaba bateria robocza".
Wspomaganie pada w trakcie jazdy, po przejechaniu ileś kilometrów. Czasami się wyłącza na minutę, czasem na dwie, a czasem na x godzin.

niepokoją mnie dane z centralki dot. napięcia na akumulatorze, na zapłonie oba napięcia są podobne, a na uruchomionym silniku napięcie akumulatora spada do 10V (wg. centralki)
Image

Przekaźniki wymienione rok temu, luty poprawione. ECU nie wywala błędu z ładowaniem akumlatora.
Napięcie akumulatora na ładowaniu waha się o 0,3V, lecz zawsze jest powyżej 14V

Od czego zacząć?

Autor:  domin45670 [ 30 Wrz 2017, 16:46 ]
Temat postu:  Re: Wspomaganie ukł. kier. [problemy kompendium]

Jeśli to nie wina centralki, to stawiam na jakieś zaśniedziałe styki. Niestety więcej nie jestem Ci w stanie powiedzieć (gdzie szukać).

Autor:  cedec1 [ 01 Paź 2017, 00:51 ]
Temat postu:  Re: Wspomaganie ukł. kier. [problemy kompendium]

też stawiam na styki
rozpinasz wszystkie wtyczki od wspomagania i lecisz kontaktem w spreju powinno pomóc

Autor:  djrobson [ 02 Paź 2017, 12:57 ]
Temat postu:  Re: Wspomaganie ukł. kier. [problemy kompendium]

To i ja się doklejam do pytania o wspomaganie. Czytałem już kilka wątków dot. wspomagania więc prawdopodobnie za naprawę lutownicą się wezmę, bo symptomy mam identyczne o jakich piszecie (raz działa raz nie, na zimno nie zadziała, potem cały dzień jest ok itd.).

Mam pytanie z innej półki. Czy jak w razie grubszej naprawy (koszty) zdecyduję się na rezygnację ze wspomagania, to czy lepiej jest ten cały mechanizm z silniczkiem zdemontować i czy wtedy bez tych mechanizmów fajera będzie chodzić lżej jak z mechanizmem ale nie działającym?

Autor:  cedec1 [ 03 Paź 2017, 00:52 ]
Temat postu:  Re: Wspomaganie ukł. kier. [problemy kompendium]

troche lżej ale nadal jak na silowni od siebie nie polecam nie polecam

Autor:  sentym [ 03 Paź 2017, 16:54 ]
Temat postu:  Re: Wspomaganie ukł. kier. [problemy kompendium]

cedec1, No, nie przesadzaj, że trzeba aż takiej siły aby obrócić kierownicą.

Autor:  djrobson [ 05 Paź 2017, 10:09 ]
Temat postu:  Re: Wspomaganie ukł. kier. [problemy kompendium]

No zobaczymy. Na razie mam 175/65 i tak powiem szczerze jak przychodzi manewrować na parkingu to nie za ciekawie się kręci. W porównaniu do SC to różnica ogromna. Na weekend rozbieram korzystając z instrukcji z tego forum.

Autor:  cedec1 [ 05 Paź 2017, 18:56 ]
Temat postu:  Re: Wspomaganie ukł. kier. [problemy kompendium]

w pII bez wspomagania kierownica chodzi dużo lżej niż w pII z zepsutym wspomaganiem bez wątpienia inne są przełożenia w maglownicy

Autor:  urbinio [ 26 Paź 2017, 10:44 ]
Temat postu:  Re: Wspomaganie ukł. kier. [problemy kompendium]

Mam pytanko czy można sprawdzić jakimś urządzeniem czy jest napięcie w tym silniczku nie wiem może jakiś miernik , bo przelutowałem styki i dalej nie działa wspomaganie i teraz pytanie czy nowe przekaźniki przelutowywać czy może szukać problemu w centrali lub czujniku skrętu. Dodam że samochód jest żony wiec jest wywierana na mnie presja :)

Autor:  robberts [ 30 Paź 2017, 22:38 ]
Temat postu:  Re: Wspomaganie ukł. kier. [problemy kompendium]

witam
jestem po całej procedurze wyjęcia silniczka przelutowania i złożenia do kupy. Niestety wygląda na to że nadal coś jest nie tak do końca. Niby już wszystko działa natomiast pojawiło się coś czego nie wyczuwałem przed awarią. Przy jeździe na wprost z większymi prędkościami :-) (w sensie nie przy manewrowaniu na placu) kierownica działa jak by z milisekundowym opóźnieniem, tzn. najpierw lekkie skręcenie kierownicy przy większym oporze i dopiero milisekundy później już płynny ruch bez oporu. Najpierw myślałem że może jestem przeczulony bo na co dzień nie jeżdżę naszym kropkiem, natomiast zwróciła mi na to uwagę żona że wcześniej tak nie było. Ma ktoś jakiś pomysł? Lutowałem wszystkie luty na płytce nie tylko te od przekaźników (niestety pierwsze podejście było rok wcześniej i myślałem że może coś pominąłem)

Za wszelkie sugestie z góry dziękuję

Autor:  domin45670 [ 31 Paź 2017, 00:18 ]
Temat postu:  Re: Wspomaganie ukł. kier. [problemy kompendium]

urbinio, nie mam pomysłu jak to sprawdzić. Bez silniczka może się wspomaganie w ogóle nie włączyć, więc napięcia na silniczku nie będzie. Trzeba znaleźć sposób na pomiar z podłączonym silniczkiem.

robberts, podepnij FES/MES i sprawdź czy wspomaganie jest dobrze wykalibrowane (moment i kąt skrętu). Czy przekaźniki były wymieniane? Może na nich pojawia się jakieś opóźnienie - zgaduję. Gdybyś miał możliwość, to spróbuj podpiąć inny silniczek na próbę.

Autor:  robberts [ 31 Paź 2017, 10:53 ]
Temat postu:  Re: Wspomaganie ukł. kier. [problemy kompendium]

domin45670, przekaźniki są te same, tylko poprawiane luty, możesz napisać coś więcej o kalibracji? jak można to zrobić?

z góry dziękuję

Autor:  urbinio [ 08 Lis 2017, 07:53 ]
Temat postu:  Re: Wspomaganie ukł. kier. [problemy kompendium]

Witam
przelutowałem luty na silniczku, podłączyłem i dalej nie działało. Wkurzyłem sie i kupiłem silniczek i centralke wraz z kolumna kierownicza za 170 zł. Okazało się ze centralka i silniczek były walnięte. Ale teraz wyczułem, że kierownica lżej mi skręca w prawą strone niż w lewą. W prawą chodzi mi tak jak by CITY było włączone. Czy mam rozumieć, że to jest czujnik skrętu?? Czy to wogóle możliwe, że mam takiego pecha, że padły te trzy rzeczy naraz, czy może sie okazać, że po wymianie czujnika kąta skrętu tamta centralka i silniczek zacznie działać poprawnie ?

Autor:  domin45670 [ 08 Lis 2017, 15:29 ]
Temat postu:  Re: Wspomaganie ukł. kier. [problemy kompendium]

robberts, przepraszam, nie dostrzegłem wcześniej Twojego posta, dlatego odpisuję dopiero teraz.
Korzystając z MES'a łączysz się ze wspomaganiem, a następnie wchodzisz w zakładkę "regulacje".
Magik, który mi wymienił czujnik skrętu kliknął po prostu na "zerowanie kalibracji pozycji/momentu", i że zawsze kalibrację się od tego zaczyna (nie wiem ile w tym prawdy, ale w opisie tej funkcji też jest info, że od tego się zaczyna kalibrację). Stwierdził, że to wystarczy. Po wymianie było wszystko ok, ale jeszcze sobie we własnym zakresie podłączyłem. Okazało się, że kąt był przestawiony. Kierownica ustawiona idealnie na wprost, a kąt inny niż 0*. Nie pamiętam już dokładnie ile, napisałem chyba w tym albo w swoim temacie po wymianie. Moment przy kierownicy ustawionej na wprost wynosił 0, więc tu było wszystko ok. Ustawiłem więc jeszcze raz idealnie kierownicę na wprost, tak aby sama, bez trzymania była idealnie ustawiona.
Wtedy dokonałem owego zerowania (choć wydaje mi się, że to nic nie dało), a następnie kliknąłem "kalibracja czujnika pozycji".
Gdyby i moment był przestawiony, to bym i jego ustawił. Dlaczego zerowałem kąt, skoro wszystko było ok? Pamiętam, że u andrzej74 po odłączeniu krzyżaka w kolumnie ktoś musiał ją obrócić o 180*, gdyż takie było wskazanie, a kierownica sama mu skręcała po włączeniu stacyjki.
Momentu, ani kalibracji systemu nie robiłem.

urbinio, sprawdź czy kąt i moment (opisałem to powyżej) pokrywają się z kierownicą ustawioną na wprost i czy wówczas wskazują 0. U Ciebie stawiam na rozkalibrowany moment.

Autor:  urbinio [ 09 Lis 2017, 14:10 ]
Temat postu:  Re: Wspomaganie ukł. kier. [problemy kompendium]

A powiedz mi nie wiesz kto to robi w Warszawie ?? Czy raczej z tym do serwisu jechać ?? Czy tylko programem Mes można to zrobić czy mozna takim zwykłym?? W serwisie mi jednek krzyknął 140 zl a w drugim 200 zł.

Autor:  domin45670 [ 09 Lis 2017, 16:48 ]
Temat postu:  Re: Wspomaganie ukł. kier. [problemy kompendium]

Niestety nie wiem.
Napisz w dziale regionalnym kto by Ci z Warszawy mógł podpiąć. Sądzę, że na pewno ktoś jest z Twojej okolicy z kabelkiem i softem. Jeśli jest to tak banalny powód, jak zakładam to koszty tego dla Ciebie z regulacją będą niemal zerowe. W serwisie jak wiesz za samo podpięcie już nieźle kasują.
Gdyby jednak ustawienie było ok, to wtedy można dalej myśleć.
Jeśli chodzi o soft, to MES'em to zrobisz. Zwykły podstawowy program raczej jest tylko do odczytu błędów, w dodatku może być tak, że tylko z silnika.

Autor:  mig30 [ 12 Mar 2018, 15:42 ]
Temat postu:  Re: Wspomaganie ukł. kier. [problemy kompendium]

mam pytanie - przy dłuższych mrozach -10 - 15 ktore byly dwa tygodnie temu zapalała mi się czerwona lampka kierownicy po starcie z zimnego silnika, i kierownica przestawała reagować. ponowne uruchomienie silnika i było ok, do czasu mocnego skręcenia kół - zapalała się i kierownicy nie mozna było ruszyć.
Teraz jezdzę , ale boję się ze przy koniecznosci jakiegos mocniejszego skręcenia znowu się to wyłączy.
NIe uzywam CITY

Co byście sprawdzili na początek, nigdy wczesniej nie mialem z tym problemow..
Jak jest temperatura powyzej 0 to objaw znika.
Aku w miarę nowy (1,5 roku) doładowalem jeszcze ale objawy bez zmian.

pozdrawiam!

Autor:  domin45670 [ 12 Mar 2018, 20:38 ]
Temat postu:  Re: Wspomaganie ukł. kier. [problemy kompendium]

U mnie taki objaw skutkował błędem wskazującym na czujnik skrętu.
Ale co bym proponował? Podepnij pod kompa i odczytaj błąd.

Autor:  mig30 [ 13 Mar 2018, 18:52 ]
Temat postu:  Re: Wspomaganie ukł. kier. [problemy kompendium]

nie mam kompa, ostatnie dni nie było problemu ale jest dosc ciepło.. :?

Autor:  kiksia95 [ 19 Kwi 2018, 06:23 ]
Temat postu:  Re: Wspomaganie ukł. kier. [problemy kompendium]

Po zimie pojawiły się kolejne problemy ze wspomaganiem. Nie wywala błędów, elektronika chyba działa prawidłowo, jednak bez włączonego trybu city działa dość topronie (cięzej niż np. rok temu). Od jakiegoś czasu jeżdżę głównie na city gdyż tylko daje jakiś komfort jazdy, podczas jazdy czuję jakby wspomaganie siłowało się ze mną (wyczuwam moment).

Ponadto słyszę szuranie (jakby plastik o plastik) podczas pokonywania łuku, gdy obracam kierownicą o mały kąt, naprzemiennie, lewa-prawa to słyszę stuki.
Podczas zimy sterownik wspomagania lubił wysypać błąd zasilania oraz czujnika skrętu.

Zanim zacznę zastanawiać się nad wymian czujnika chciałbym zapytać czy jakieś elementy mechaniczne mogą mieć wpływ na działanie ww. układu?
Podczas wymiany kół nie zauważyłem żadnych nieprawidłowości przy drążkach kierowniczych.

Czy ktoś ma jakiś pomysł?

Autor:  domin45670 [ 19 Kwi 2018, 17:42 ]
Temat postu:  Re: Wspomaganie ukł. kier. [problemy kompendium]

Sprawdź kalibrację przez MES. Pewnie czujnik pada.

Autor:  kiksia95 [ 20 Kwi 2018, 19:33 ]
Temat postu:  Re: Wspomaganie ukł. kier. [problemy kompendium]

Już przed napisaniem ww. postu przeprowadziłem wszystkie kalibracje poza 'kalibracją systemu', której nie jestem w stanie zrobić.

Autor:  domin45670 [ 20 Kwi 2018, 23:54 ]
Temat postu:  Re: Wspomaganie ukł. kier. [problemy kompendium]

Czy dobrze? Kierownica będąc na wprost, a wskazania kąta i momentu 0,0?

Strona 40 z 42 Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina (czas letni)
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
http://www.phpbb.com/