Fiat Punto :: Forum
https://fiatpunto.com.pl/

Przewody hamulcowe
http://fiatpunto.com.pl/topic19694.html
Strona 1 z 3

Autor:  Filip_eM [ 20 Gru 2009, 13:02 ]
Temat postu:  Przewody hamulcowe

Witam,

w trakcie hamowania doszło do tego, że pedał "wpadł" w podłogę. Rozpoczęte hamowanie odbywało sie tylko za pośrednictwem przedniego koła lewego i w niewielkim stopniu kół tylnych. Na szczęście miałem predkosć rzędu 40 km/h, a jazda odbywała się w ruchu miejskim.
Przyczyną takiego stanu rzeczy był uszkodzony przewód hamulcowy przy zacisku prawym.
Doszło do jego przetarcia o jedną ze śrub mocujacych amortyzator przy zwrotnicy.
Nie wiem, czy jest to przypadłosć tego modelu, ale napewno warto sprawdzić te newralgiczne miejsca.

Pozdrawiam,

Filip Michalski
Legnica
Image

http://fiatpunto.com.pl/img,IMG_4b2e03e69e2bc3161.jpg
Image
http://fiatpunto.com.pl/img,IMG_4b2e07140eae13170.jpg

Autor:  miro2318 [ 20 Gru 2009, 23:29 ]
Temat postu: 

Witam miałem to samo,przetarcie w tym samym miejscu .Nie wiem jak jest u Ciebie ale u mnie na przodzie brakowało prowadnicy-trzymadła ( nie wiem jak to nazwać) zarówno z prawej jak i lewej strony która wyginała wężyk tak aby ten właśnie nie stykał się z ową śrubą. Kurcze nie mam jak teraz zrobić zdjęcia ale koło czwartku piątku mogę wrzucić fotkę tej prowadnicy.U mnie ze względu na to że tych prowadnic nie było zdecydowałem wymienić również niepęknięty wężyk,ale te blaszki separujące muszą byc.Tak więc raczej nie chodzi o ot że ten typ tak ma czasem przy rożnych wizytach u różnych mechanizatorów zapominają ich dokręcić i poźniej tak sobie to dynda i trze, Sprawdź czy masz te blaszki - jak masz będziesz widział ładnie
powyginany wężyk który w żadnym miejscu na całej jego długość z niczym się nie styka i siedzi tym gumowym stożkiem w oku prowadnicy.Nie po raz pierwszy słyszę o takiej usterce i w większości przypadków winny był brak tej blaszki .
Image

Autor:  greg505 [ 20 Gru 2009, 23:33 ]
Temat postu: 

fabrycznie przy kazdym kole jest 'trzymak' ;) na ktorym sie mocuje przewod hamulcowy

Autor:  niedziu [ 05 Sty 2010, 13:26 ]
Temat postu: 

witam w klubie, tez to przeżyłem, na szczęscie nikt nie stał rpzede mną jak "hamowałem" :/ profilaktycznie wymieniłem oba z przodu :!:

Autor:  damainos [ 05 Sty 2010, 23:04 ]
Temat postu: 

Miałem to samo;/
Problem w tym, że przewód hamulcowy jest trochę za długi, przez co można go założyć na dwa sposoby. Tak:
Image
lub idąc od góry do dołu, nie robiąc "koła" na środkowym trzymaniu.
Ja miałem w jednym kle tak jak na zdjęciu, a w drugim kole inaczej. Ten drugi się przetarł;/
Fiat chyba się połapał, że coś jest nie tak, bo nowy wężyk, który kupiłem był krótszy od tego fabrycznego. (Kupowałem w sklepie, który zajmuje się tylko częściami do fiata, innego nie mają w sprzedaży)
Aktualnie wygląda to tak (i da się tylko założyć w jeden sposób):
Image

i mam nadzieję, że teraz już będzie dobrze:)

Autor:  ipIV [ 06 Sty 2010, 05:55 ]
Temat postu: 

damainos napisał(a):
Miałem to samo;/
Problem w tym, że przewód hamulcowy jest trochę za długi, przez co można go założyć na dwa sposoby. Tak:
Image


ja mam tak fabrycznie :mysli:

[ Dodano: 06 Sty 2010 04:54 ]
Image

[ Dodano: 06 Sty 2010 04:55 ]
damainos napisał(a):
Ja miałem w jednym kle tak jak na zdjęciu, a w drugim kole inaczej. Ten drugi się przetarł;/

Pewnie jakiś d..a mechanik przy tym grzebał :>

Autor:  damainos [ 06 Sty 2010, 17:08 ]
Temat postu: 

Pewnie tak;/ Ja jestem drugim właścicielem tego auta i co tylko mogę to robię sam, na razie obchodzę się bez mechanika. Niestety wszystkiego po poprzednim właścicielu się nie upilnuje:)

ipIV przeglądałem jeden ze starszych tematów, w którym wymieniałeś opinie z innymi użytkownikami na temat, jak ten wężyk powinien być założony i byłem zdziwiony, że połowa ma tak, a druga połowa inaczej.

A co najlepsze, przy odpowietrzaniu hamulców z przodu potrzebny był klucz oczkowy 8, a z tyłu 7;p Jakby nie można było już dać takich samych;p

Autor:  domin45670 [ 06 Sty 2010, 18:18 ]
Temat postu: 

Dorzucę swoje 2 grosze. Również fabryka:
Image

Autor:  ipIV [ 06 Sty 2010, 20:59 ]
Temat postu: 

o ile pamietam to fabrycznie w mk1 jest takie mocowanie do bani :>

[ Dodano: 06 Sty 2010 19:53 ]
o:

http://fiatpunto.com.pl/img,IMG_483b0d995574f7496.jpg

[ Dodano: 06 Sty 2010 19:59 ]
a ze do mocowania z mk2 trzeba wężyk dłuższy i jakiś idiota to zamontuje jak w mk1, to sie kuku robi.

Autor:  greg505 [ 06 Sty 2010, 21:04 ]
Temat postu: 

domin45670 napisał(a):
Dorzucę swoje 2 grosze. Również fabryka:
Image

czym to konserwowales?

Autor:  ipIV [ 06 Sty 2010, 21:04 ]
Temat postu: 

poza tym bajka inna jest taka ze co ~10lat wypadałoby zmienić elastyczne przewody hamulcowe a nie czekać aż pedał wpadnie w podłogę. To tylko guma. Fakt, że gruba i zbrojona ale jednak...

Autor:  domin45670 [ 06 Sty 2010, 21:46 ]
Temat postu: 

greg505 napisał(a):
domin45670 napisał(a):
Dorzucę swoje 2 grosze. Również fabryka:
Image

czym to konserwowales?

Umyte, odrdzewione, pokryte minią (na zdjęciu), a później na czarno.

Autor:  wojtass18 [ 27 Lut 2010, 22:55 ]
Temat postu: 

Jakieś 2 tygodnie temu przerabiałem to samo :) wcześniej wymieniałem okładziny z tyłu i myślałem ze dokońca się nie odpowietrzyły, wieć jeszcze raz odpowietrzyłem i pojechałem przetestować, pierwsza próba brak zblokowania się kół druga pedał w podłodze i zostało hamowanie silnikiem i ręczny :) w garażu oględziny, ciekło z lewej strony

Autor:  neiroth [ 15 Mar 2010, 10:34 ]
Temat postu: 

Ja u siebie wlasnie wymienilem 4 raz w przeciagu 2 lat. Non stop sie to g***o przeciera i cale szczescie ze jak narazie w nikogo i w nic nie przywalilem. Wprowadzam dodatkowe obejmy zakladam wezyk na rozne sposoby i nic zawsze kawalek przewodu wyjdzie i gdzies sie obetrze. Tragedia. Lalbym konstruktorow za taka fuszerke - jeden z najwazniejszych elementow odpowiadajacych za bezpieczenstwo i taki babol. Pozdrawiam

Autor:  ipIV [ 15 Mar 2010, 18:00 ]
Temat postu: 

Ja tam nie wiem coś musi być źle :> 132kkm wężyki fabryczne, 0 śladów otarć.

Autor:  PshemoHGT [ 15 Mar 2010, 22:17 ]
Temat postu: 

ja miałem to samo...na szczęście stało mi się to na przeglądzie rejestracyjnym a nie w drodze.

Autor:  - Arturo - [ 02 Kwi 2010, 12:00 ]
Temat postu: 

Nie chce zakładać nowego tematu wiec podłącze sie tutaj, odnośnie wymiany tych przewodów. Czy przy odkręcaniu tych gumowych od stałych metalowych jest niebezpieczeństwo uszkodzenia tych stalowych ? Ponieważ mechanik mnie straszy ze najprawdopodobniej sie uszkodzą. A w żadnym temacie który przeglądałem nikt nie pisał ze je uszkodził :>

Autor:  ipIV [ 02 Kwi 2010, 16:33 ]
Temat postu: 

Adaś uszkodził sztywny przykręcany do bębna... :> Uważałbym przy odkręcaniu.... oczyściłbym, zalał to wd-40, potem płynem hamulcowym i próbował ruszyć a jak nie pójdzie po dobroci to bym olał sprawę i do warsztatu - mechanik będzie mieć problem.

[ Dodano: 02 Kwi 2010 16:33 ]
ale uwaga :> zwykłym 10cm kluczem bez używania specjalnej siły można to poukręcać....

Autor:  - Arturo - [ 02 Kwi 2010, 22:41 ]
Temat postu: 

ipIV napisał(a):
Adaś uszkodził sztywny przykręcany do bębna...


To już sie u mnie dawno uje... jak mechanik z tyłu robił i z góry mi powiedział ze nowe będą potrzebne :roll:

Ale z przodu wizę ze nie którzy wymieniali i nikt nie pisał aby sztywny uwalił, ale faktycznie sprobuje delikatnie oraz ewentualnie przytrzymać to łączenie czymś innym, pójdzie to pójdzie a jak nie to dam to jakiemuś jeleniowi :(

Autor:  makin25 [ 11 Maj 2010, 20:01 ]
Temat postu:  wężyk hamulca

Pęk mi wężyk zaraz za mocowaniem w amort. od strony silnika .już drugi raz mam taką awarie .ten przewód wytrzymał około 15tyś.km. oryginał kupowany w fiacie.ile taki przewód powinien wytrzymać ,? bo wydaje mi sie że 15tyś . to troche mało.(przewód nie jest przetarty tylko pęknięty zaraz za gumą mocującą w amortyzatorze )

Image

Autor:  wojtass18 [ 11 Maj 2010, 20:13 ]
Temat postu: 

temat przewodu był poruszany, sporo osób wymieniało go po 10 latach,
mi pekł z lewej strony, ostanio wymieniałem tarcze to odrazu z prawej wymieniłem, powinnien wytrzymać więcej niż 15 tyś. W sklepie jak kupowałem koleś miał tańsze za 20zł, jakoś mnie nie przekonały wiec zamówiłem drosze w końcu na hamulcach nie powinno się oszczędzać.

Autor:  domin45670 [ 11 Maj 2010, 20:47 ]
Temat postu: 

Jak na mój gust, to masz trochę krótkie te przewody i wydaje mi się, że w złej płaszczyźnie masz uchwyt je mocujący.

Foto od ipIV
Image


P.S. Gdzie zapodziałeś osłonę rozrządu?

Autor:  wojtass18 [ 11 Maj 2010, 20:52 ]
Temat postu: 

domin45670 napisał(a):
Jak na mój gust, to masz trochę krótkie te kable i wydaje mi się, że w złej płaszczyźnie masz uchwyt je mocujący.


chyba powinno być wybrzuszenie ku górze, noi faktycznie przykrótki i nie darady go właściwie zamontować

Autor:  domin45670 [ 11 Maj 2010, 21:05 ]
Temat postu: 

Dokleiłem do istniejącego tematu.
makin25, pooglądaj sobie w tym temacie jak to powinno wyglądać, a jak wygląda u Ciebie.

Autor:  nickoo [ 11 Maj 2010, 22:36 ]
Temat postu: 

ten przewód naciąga się przy skręcie w prawo i strzela, jakiś on krótkawy czy aby oryginał?

Strona 1 z 3 Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina (czas letni)
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
http://www.phpbb.com/