Fiat Punto :: Forum
https://fiatpunto.com.pl/

ABS [problemy]
http://fiatpunto.com.pl/topic20754-75.html
Strona 4 z 5

Autor:  mrider [ 14 Kwi 2009, 22:59 ]
Temat postu: 

U mnie przy zabitych hamulcach z tyłu, pedał podczas hamowania wchodził dość głęboko i ABS się włączał praktycznie podczas każdego hamowania.

Autor:  art1122 [ 15 Kwi 2009, 09:20 ]
Temat postu: 

no tez mam własnie cos podobnego tylko ze teraz to niep rzy każdym hamowanu od czasu jak kloski wymieniłem i odpowietrzyłem układ co nie zmienia faktu ze nadal jest i znacznie pogarsza hamowanie :/

Autor:  michalak_83 [ 16 Kwi 2009, 08:45 ]
Temat postu: 

art1122 napisał(a):
no tez mam własnie cos podobnego tylko ze teraz to niep rzy każdym hamowanu od czasu jak kloski wymieniłem i odpowietrzyłem układ co nie zmienia faktu ze nadal jest i znacznie pogarsza hamowanie :/

Hmm... a może pomyłkowo wstawiłeś klocki od wersji bez ABS? Nie wiem, czy to w ogóle jest możliwe...

Autor:  mjunski [ 16 Kwi 2009, 08:57 ]
Temat postu: 

Cytuj:
Hmm... a może pomyłkowo wstawiłeś klocki od wersji bez ABS? Nie wiem, czy to w ogóle jest możliwe...


A są takie klocki? Pierwsze słyszę:-)

Autor:  michalak_83 [ 16 Kwi 2009, 13:36 ]
Temat postu: 

mjunski napisał(a):
Cytuj:
Hmm... a może pomyłkowo wstawiłeś klocki od wersji bez ABS? Nie wiem, czy to w ogóle jest możliwe...


A są takie klocki? Pierwsze słyszę:-)


Hmm.... przepraszam, pomyliłem klocki ze szczękami.... za szybkie myślenie. :D

Autor:  mrider [ 16 Kwi 2009, 13:40 ]
Temat postu: 

mjunski są takie klocki, np do PI, co nie zmienia faktu że to są te same klocki co w PI TD, Bravo/a, Tipo/Tempra bez tego systemu. W PI z ABS nie da się założyć klocków od zwykłego PI bo są po prostu inne i budowa zacisku na to nie pozwala.
Z tego co kojarzę to w PII jest to bez różnicy czy auto ma ABS, czy nie.

michalak_83 jeśli tak by się stało to auto hamowałoby normalnie, a różnica polegałaby na możliwości zerwania okładziny z klocka przy hamowaniu z ABS.

Autor:  bajek [ 16 Maj 2009, 21:00 ]
Temat postu:  Kontrolka ABSu zapala się na chwilę po rozruchu

Zauważyłem, że na chwilę po rozruchu czasami zapala się kontrolka ABSu. Tak na 1-2 sekundy i gaśnie. ABS działa. Przy przekręceniu kontrolka gaśnie.

Jakieś pomysły?
W innym aucie spotkałem się z faktem, że podczas rozruchu rozrusznik zabierał za dużo prądu i zapalała się kontrolka od ABSu. Wymiana akumulatora pomogła. Czy to może być też tutaj?

Autor:  nemrod3 [ 19 Maj 2009, 15:20 ]
Temat postu: 

mjunski napisał(a):
Czujnik na 99,9% nie będzie winien. To na pewno łożysko albo słabo działające hamulce. W poprzednim temacie o absie napisałem jak sprawdzić, który czujnik jest uszkodzony nie płacąc za to ani grosza. Poczytaj trochę!


Ave
... zapodaj tego linka jak sprawdzić który czujnik bo nie moge znaleźć.
dzięka

Autor:  mjunski [ 19 Maj 2009, 23:33 ]
Temat postu: 

Cytuj:
Ostatnio miałem też taką sytuację, w moim przypadku winne było łożysko tylnego koła (na końcu tego oto łożyska znajduje się pierścień magnetyczny, na który "patrzy" czujnik abs, u mnie był on cały podrapany, zniszczony). Wymiana łożyska załatwiła sprawę.

Jest jeszcze jedna opcja: nie wiem czy przy oglądaniu tylnych bębnów zwróciłeś uwagę na to czy czasami nie zatarły się tłoczki (przez co szczęki się nie poruszają). Przez zatarcie tłoczka hamulec może mieć słabą wydajność, przez co abs szaleje.

Najpierw zacząłbym od sprawdzenia, które koło kłamie (który czujnik podaje złą wartość do komputera). Można to zrobić na dwa sposoby:
1. Komputer, u mnie koszt w aso to 120zł. Moim zdaniem nie warto:)
2. Ja to zrobiłem tak: czujniki abs w punto II mają dodatkową funkcję, którą wykorzystałem. A mianowicie pełnią funkcję przekazywania prędkości do licznika. Np. odłączasz wszystkie czujniki (wtyki są żółte, dwa pod maską, dwa pod tylnym siedzeniem) oprócz jednego, którego chcesz sprawdzić.. ruszasz i patrzysz na licznik, powinien pokazywać połowę prędkości prawdziwej, bo działa tylko jeden czujnik z osi. U mnie wszystkie coś pokazywały, ale ten jeden, który źle zczytywał informacje z łożyska, przy 50km/h wskazówka na liczniku się zatrzymywała, a pozostałe działały bez zarzutu. Może pojawić się kontrola od hamulca podczas tych testów (szczególnie jak odłączysz czujniki z przodu), ale jak podłączysz je z powrotem będzie git:)

Co do panów z ASO to jak u nich byłem to stwierdzili, że na bank czujnik abs, eksperci od siedmiu boleści:P

[EDIT] nie wiem czy wszystkie punta mają tak, że czujniki abs odpowiedzialne są za podwanie prędkości do licznika, także ten sposób nie zawsze musi działać. Ja mam 1.9 jtd 2001 r.

Autor:  art1122 [ 01 Lip 2009, 14:04 ]
Temat postu: 

ostatnio wymieniłem jeszcze całe tylne hamulce (bębny, szczeki) i oczyściłem czujniki ale też to nic nie dało dziś pojechałem na komputer do fiata to wogóle nie umiało się połączyć z ABS-em :/ więc dalej nie wiem co moze być przyczyna mechanik powiedział ze moze być cos z centralką on ABS-u skoro nie umie sie z nim połączyć. Miał ktoś cos podobnego albo zna przyczyne ?

Autor:  mrider [ 01 Lip 2009, 14:16 ]
Temat postu: 

art1122 jedź do ASO i jeśli im też się nie uda połączyć to szukaj nowej centralki.

Autor:  art1122 [ 01 Lip 2009, 16:47 ]
Temat postu: 

czyli potrzebował bym coś takiego tak http://moto.allegro.pl/item670102064_fi ... ownik.html ?

Autor:  dunik [ 17 Lut 2010, 10:39 ]
Temat postu:  ABS - problemy

Witam,
napisałem nowy temat ponieważ czytając wcześniejsze nie zauważyłem problemu podobnego do mojego. Wymieniłem w swoim punciaku szczęki na nowe ferodo. Po próbnej jeździe odrazu zauważyłem, że coś jest nie tak. Po wciśnieciu hamulca czuc było dziwne drgania tylnego hamulca, szczególnie przy niższych prękościach. Przez chwile olałem sprawe bo wiadomo po wymianie hamulec musi się dotrzec. Po przejechaniu kilku kilosów zapaliła się kontrolka od absu, abs wyłaczył się i wszystko działało normalnie. Tak jest za każdym razem. Zapalam samochód ruszam, przez pare kilosów drgania, a potem się wyłącza. Narazie wyjełem bezpiczenik i jest niby ok choc słysze przy wolnych prędkościach takie dziwne tarcie z tyłu ale bardzo delikatne. Te kontrolki są strasznie denerwujące i chciałbym to wkońcu zrobic. Dzwoniłem już do ASO - opisałem sytuacje gościu mówi że to czujnik ale mi się nie wydaje bo jakby to był czujnik to odrazu pokazywał by awarie ABS. Może ktoś z was miał podobny porblem albo znam rozwiązane mojego problemu??

Autor:  toom [ 18 Lut 2010, 16:25 ]
Temat postu: 

Wymieniałem w wakacje szczeki i bębny w wersji z abs u mnie pojawił się problem tego typu, że miałem uszkodzone samoregulatory, które musiałem wymienić. Zwróciłeś uwagę czy przypadkiem nie były popękane (połamane) w nich takie blaszki napinające? Nie wiem czy to one decydują o Twoim problemie ale również nie wykluczam tego. Dodatkowo trzeba też wiedzieć jak je zakładać miałem z tym duży problem. Pozdro

Autor:  dunik [ 08 Mar 2010, 14:52 ]
Temat postu: 

Byłem w ASO w miejscowości Płońsk (polecam bardzo uczciwi), komputer wskazał na awarię prawego czujnika ABS( cena ASO -362 złote :/). Po założeniu nowego czujnika przejechałem się z mechanikiem żeby sprawdzic czy wszystko ok. Okazało się że problem nie zniknął. Założony został stary bezpiecznik ABS po czym mechanicy już bez użycia kompa namierzyli usterkę. Przyczyną awarii była piasta tylnego prawego koła, która jest dużo tańsza niż czujnik. Wszystko dobrze się skończyło :D

Autor:  tazwaly [ 19 Mar 2010, 17:33 ]
Temat postu: 

witam,
ja mam inny problem, a mianowicie jak jest abs pod maska to tam jest mokre dookola jednego z przewodow. pytani, jak odpowietrzyc abs? czy to moze byc wina abs? spotkal sie ktos z czyms takim? jak tak jakie koszta?

Autor:  mw555 [ 04 Sie 2010, 22:09 ]
Temat postu:  ABS [problemy]

Witam.
Ja również mam problem z absem.
Otóż po odpaleniu auta kontrolka absu gaśnie, jednak podczas jazdy przez pierwsze metry słychać wyraźne tarcie (które dochodzi z hamulców przednich). Naciskając lekko pedał hamulca czuć te bicie/pulsowanie jak podczas hamowania z abs-em. Po kilkuset metrach oczywiście zaświeca się kontrolka i abs nie działa.
Z tego co zdążyłem już przeczytać, to abs dostaje informacje z któregoś czujnika, i traktuje te koło jako zablokowane; po czym wyłącza się.
Podpinałem auto do komputera i pokazało błąd Elektrozawór wydechowy tylny prawy. Zapewne nie chodzi tu o EGR tylko o coś innego. I tu mam pytanie: jak taki elektrozawór wygląda. Wiem jak wygląda czujnik i wiem jak wygląda koronka. Ale elektrozaworu nigdzie tam nie ma.

Ponadto przy wymianie hamulców z tylu zauważyłem, że koronka na prawym tylnym kole (tym na którym niby jest błąd) jest kompletnie wytarta aż do tego metalowego pierścienia. Na kole tylnym lewym jest porwana (mniej więcej pół na pół). Mam koronki magnetyczne oczywiście.
Raczej liczę się z wymianą piasty. Tylko niech mi ktoś powie, czy jeżeli na kompie nie wyszedł błąd na tym kole na którym koronka jest porwana, to zostawić to w spokoju? Czy raczej trzeba będzie wymienić obie piasty?

I jeszcze jedno - czemu słychać te tarcie na przednich hamulcach? Czy dlatego że auto hamuje bardziej przodem niż tyłem? Pytam, bo czujniki z przodu mam też już w nieciekawym stanie, ale raczej są sprawne. Dla zainteresowanych opowiem co się z tymi czujnikami dzieje.

Z góry dziękuje za jakiekolwiek wskazówki.

Autor:  pieta [ 29 Gru 2010, 14:18 ]
Temat postu: 

witam,

mam problem z abs podobny do tego opisywanego wczesniej. Auto normalnie zalacza, nie ma kontrolki ale przy kazdym nawet najlzejszym hamowaniu abs sie zalacza, pozniej sie wylacza i oczywiscie jest kontrolka.
Problm pojawil sie po tym jak mocno testowalem hamulec reczny (nie widze zwiazku) a pozniej wpadlem w koleine posniegowa podczas wyjezdzania z posesji (jakis zwiazek jest) a jeszcze wczesniej przywalilem pozwoziem w snieg (ktoryms kolem zreszta tez )

Rozumiem ze albo czujnik lub piasta kola sie uszkodzila (ewentualnie jakis przewod nie styka po tych akcjach ze sniegiem)

[ Dodano: 29 Gru 2010 13:18 ]
btw wyczytalem na elektordzie ze jedna z przyczyn moze byc za bardzo zaciagniety reczny, bo lapie tak od polowy

http://www.elektroda.pl/rtvforum/topic752773.html

Dzwonilem tez do ASO w Wawie. 150 zeta za podlaczenei do kompa. Pozniej 350 zeta za sam czujnik abs i koszt ewentualnej robocizny (ale to zalezy czy cos jeszcze pojdzie) czyli ogolnie dramat.

Cale szczescie moj mechanior wrocil z urlopu. Mam zadzwonic w piatek i moze sie uda jeszcze w tym roku, ewentualnie juz w przyszlym ale dowiem sie w piatek

Autor:  sebus1981 [ 29 Gru 2010, 14:56 ]
Temat postu: 

lol 150 za kompa.... to gdzie Ty masz te ASO ja takze podlaczam sie w ASO ul.Szpacza 50zl za diagnostyke i po sprawie, tyle ze na szpaczej zajmuja sie tylko ukladem spalinowym, niczym innym, ale komp w cenie 50 bez kolejki, w godz 7-15ta Pozdrawiam

Autor:  pieta [ 29 Gru 2010, 15:01 ]
Temat postu: 

w wawie :E dzwonilem do dukiewicza i carservisu z ciekawosci. Ceny roznia sie o 2 zl :>
Tyle ze jakos mi nie po drodze do nich :E Bez abs tez mozna jezdzic :)

Ale dzieki za adres, pytalem sie w grupie warszawskiej i jakos brak odzewu byl :>

Autor:  sebus1981 [ 29 Gru 2010, 15:46 ]
Temat postu: 

oj wiesz czlowiek zmeczony i .... ale faktycznie mozna jezdzic bez ABS :)
wiesz mam kolege ktory zajmuje sie ukladami hamulcowymi i moge zapodac adresik, ale nie znam cennika, a tak po godzinach to nie wiem czy bedzie chcial..
Ul.Szarych Szeregow.. jesli masz po drodze czy cos daj znac, najwyzej zadzwonie do niego i sie dowiem czy bedzie chcial zarobic, badz podam Ci numer i sam z nim pogadasz :)

Autor:  pieta [ 29 Gru 2010, 16:12 ]
Temat postu: 

sebus1981

dzieki za pomoc, na razie poczekam na mojego mechaniora, jakby cos nie wyszlo to skontaktuje sie na priva :)

Autor:  kristekk [ 29 Gru 2010, 18:47 ]
Temat postu: 

Też miałem podobny problem. Zapewne szwankuje czujnik abs w tylnym kole. Te nieszczęsne czujniki się jakoś wycierają i potem komp dostaje złe sygnały. Trzeba wymienić czujnik. Najtaniej jakiś używany dorwać. Ja kupiłem używaną całą tylną belkę za śmieszne pieniądze. A w razie co mam czujnik z drugiej strony :-)

Autor:  pieta [ 11 Sty 2011, 10:20 ]
Temat postu: 

kristekk napisał(a):
Też miałem podobny problem. Zapewne szwankuje czujnik abs w tylnym kole. Te nieszczęsne czujniki się jakoś wycierają i potem komp dostaje złe sygnały. Trzeba wymienić czujnik. Najtaniej jakiś używany dorwać. Ja kupiłem używaną całą tylną belkę za śmieszne pieniądze. A w razie co mam czujnik z drugiej strony :-)


Czujnik abs okazalo sie ze jest ok, ale w piasta kola byla uszkodzona wraz z paskiem magnetycznym co zaburzalo prace systemu ABS. Poza tym wyregulowano mi linke recznego przy okazji, teraz lapie od razu :E

Czujniki do abs robi bosh (oni chyba zreszta wymyslili ten system). W ASO czujnik kosztuje 350 zl, w intercarsie bosha 250 zl i mam wrazenie ze jest to ten sam czujnik :E

Autor:  art1122 [ 05 Mar 2011, 01:04 ]
Temat postu: 

witam mimo ze punto sprzedałem juz ponad poł roku temu ( i nie mam juz fiata na szczescie) znam odpowiedz na moj problem który jest tu zapisany ! zatarł sie hamulec reczny który wytarł z piasty koła tylnego gume która wspołpracuje z czujnikiem abs-u i trym samym abs przestał działac wystarczyło wymienić pisate (*cena ok 150 zł ) i wszystko było ok :)

Strona 4 z 5 Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina (czas letni)
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
http://www.phpbb.com/