Fiat Punto :: Forum
https://fiatpunto.com.pl/

korektor siły hamowania
http://fiatpunto.com.pl/topic59068.html
Strona 1 z 1

Autor:  rafisz [ 01 Paź 2018, 13:18 ]
Temat postu:  korektor siły hamowania

Cześć,
oświećcie mnie jak w PII (mój jest przedlift z pogranicza PII/ PII FL, rocznik 2003) jest zrealizowany korektor siły hamowania tyłu, ostatnio na badaniach tech. rolki zmierzyły słabe hamulce na tylnej osi ale tylko na hamulcu "nożnym", ręczny żyleta, do ostatniej soboty byłem przekonany że coś z korektorem jest nie tak, wgramaliłem się pod auto, no i zgłupiałem bo do tylnych tłoczków lecą rurki bezpośrednio od pompy, nie ma "po drodze" żadnego bajeru który korygowałby siłę tylnych hamulców, czyżby PII 3d nie miał korektora? absu nie mam... w archeo nie doszukałem się info na ten temat, w ksiązce Sam Naprawiam też nic...

pozdro

Autor:  pmx007p1 [ 01 Paź 2018, 21:07 ]
Temat postu:  Re: korektor siły hamowania

Nie znam się, ale się wypowiem: ostatnio oglądałem jakieś auto (fotki w internecie), gdzie korektory były zamocowane przy pompie pod maską, więc z tyłu nic nie znajdziesz.
Ale czy to był Fiat, nie pamiętam. TO może być właściwy trop...

Inna opcja, to korektory kiedyś były, ale "janusz" zdemontował, bo niby po co mie to.

Autor:  rafisz [ 02 Paź 2018, 09:12 ]
Temat postu:  Re: korektor siły hamowania

wymontowane nic nie było, dosłownie żadnej ingerencji w układ hamulcowy, rurki leżą idealnie na uchwytach, są proste niepogięte itp., zerknąłem pod maskę i rzeczywiście rurki do tylnych kół są wkręcone do takich przedłużek wkręconych w pompę, ciekaw jestem czy to ma za zadanie jedynie zmniejszyć ciśnienie (mówiąc krótko czy jest to zwykła dysza) czy coś więcej, chyba nie pozostaje mi nic innego jak wykręcić to ustrojstwo i zobaczyć, w sumie gdyby to była zwykła dysza, to PII nie miałby korektora na tylną oś i siła hamowania byłaby identyczna przy aucie pustym i załadowanym po brzegi, układ hamulcowy byłby funkcjonalnie identyczny jak ten od poczciwego 126p (oczywiście pomijając wspomaganie bo w maluchu rzecz jasna nie było)

Autor:  pmx007p1 [ 02 Paź 2018, 12:13 ]
Temat postu:  Re: korektor siły hamowania

Korektory, to raczej nie są dysze (zwężki/kryzy/przewężki jak już), a głównie zaworki jednokierunkowe, ale z przepływem z tłumieniem w przeciwnym kierunku.
Ogranicza to znacznie przepływ przy hamowaniu, a upuszcza szybko ciśnienie po zwolnieniu hamulca.
Później dopiero są dwie wersje: z dźwignią dołączoną do budy (siła hamowania zależy od obciążenia) i bez.
Paradoksalnie, te "lepsze", regulowane wersje są bardziej awaryjne (bo więcej elementów do skorodowania, czy zgubienia).

Autor:  rafisz [ 07 Paź 2018, 13:11 ]
Temat postu:  Re: korektor siły hamowania

jak się do tego dobiorę to napiszę dla potomnych co i jak

Autor:  redot [ 26 Lis 2018, 22:42 ]
Temat postu:  Re: korektor siły hamowania

Te jakby przedłużki wkręcone w pompę to właśnie korektory. Też je mam i przy okazji próby poprawy osiągów hamowania tyłu (negatyw na badaniu) je wymieniłem, bo ponoć potrafią się zapiekać. Trochę pomogło. Nadal było pod kreską, ale już tylko minimalnie (gdybym mocniej zahamował, pewnie bym się zmieścił w limicie) i przegląd podbity.

Autor:  Cent [ 26 Lis 2018, 23:21 ]
Temat postu:  Re: korektor siły hamowania

Załącznik:


Tyle z mądrości książkowej a z praktyki :arrow: trzeba czasem hamować awaryjnie/progowo żeby to ustrojstwo nie zastało się :arrow:
Załącznik:
20181126_090839.jpg
20181126_090839.jpg [ 38.79 KiB | Obejrzany 18019 razy ]

Suma sił hamowania na BT w październiku 7,6 z czego 3,2 przypadło na tył czyli 1,6 na koło.
Poniżej 7 jest problem ale :> diagnosta też człowiek , poniżej 6 wynik BT raczej negatywny.

Autor:  rafisz [ 27 Lis 2018, 10:22 ]
Temat postu:  Re: korektor siły hamowania

kuurde, tak myślałem że to te "przedłużki" odpowiadają za redukcję ciśnienia, ale to też potwierdza fakt, że PII nie ma korektora regulującego siłę hamowania tylnej osi w zależności od obciążenia, tylna oś hamuje z taką samą siłą nieważne czy w aucie jedzie tylko kierowiec czy pięć ludków i bagażnik załadowany na full, czyli jest tak jak było w 126p, trochę ciu..we podejście do tematu :|

Autor:  Cent [ 27 Lis 2018, 13:01 ]
Temat postu:  Re: korektor siły hamowania

Tylko w automacie jest mechaniczny połączony nadwozie /belka tylna.

Autor:  pmx007p1 [ 28 Lis 2018, 11:49 ]
Temat postu:  Re: korektor siły hamowania

rafisz napisał(a):
trochę ciu..we podejście do tematu :|

Podejście wystarczające, jak auto jest w miarę zadbane i się nie świruje popisów na szosie (większość samochodów, to nie rajdówki i w nieodpowiednich warunkach tyłem rzuci, Punto jakoś specjalnie "wadliwe" tutaj nie jest w tej kwestii).

Autor:  Atr3ju [ 01 Gru 2018, 13:03 ]
Temat postu:  Re: korektor siły hamowania

Drążąc dalej temat zapytam jak taki korektor siły hamowania ma się do obciążenia tylnej osi, jak on wówczas "odczuwa" obciążenie i w jaki sposób zwiększa siłę na tył ?

Autor:  Cent [ 01 Gru 2018, 13:48 ]
Temat postu:  Re: korektor siły hamowania

Pytasz o mechaniczny z dźwignią czy te bezwładnościowe przelotówki przy pompie :?:

Autor:  Atr3ju [ 01 Gru 2018, 21:37 ]
Temat postu:  Re: korektor siły hamowania

Mechaniczny bo juz wytlumaczone zostalo tutaj jak dzialaja te "przedluzki" przy pompie.

Autor:  Cent [ 01 Gru 2018, 22:43 ]
Temat postu:  Re: korektor siły hamowania

Mechaniczny działa na zasadzie dławika ilości przepuszczanego płynu.
Kto posiadał Ładę /Fiata 125p / Uno wie w czym rzecz i problem :E
Zasada jest taka że na przednią oś kierowaną wywierany jest większy nacisk przy hamowaniu i tylne cylinderki nie mogą mieć większej siły hamowania aby nie doprowadzić do niekontrolowanego poślizgu i np. wypadnięcia auta podczas hamowania w zakręcie.
Jeśli przednie hamulce nie są zablokowane hamowaniem to tylne też nie mogą.
Jeśli hamujesz awaryjnie z zablokowaniem obrotu kół przednich lub aktywacją ABS to tylne też stają.
Małe obciążenie tylnej osi ,dźwignia nie naciska na trzpień :arrow: mało płynu dociera do cylinderka i siła hamowania jest mniejsza bo jedzie kierowca/pasażer/dziecko na tyle.
Duże obciążenie tylnej osi ( komplet na pokładzie i bagażnik pełny) ,dźwignia naciska na trzpień :arrow: płyn w zwiększonej ilości dociera do cylinderka i siła hamowania na kołach tylnych jest większa aby zachować drogę hamowania podobna dla auta nie obciążonego.
I jak bywało na BT w SKP to już inna historia :roll:

Strona 1 z 1 Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina (czas letni)
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
http://www.phpbb.com/