Fiat Punto :: Forum
https://fiatpunto.com.pl/

Tylne zawieszenie - wymiana
http://fiatpunto.com.pl/topic26977.html
Strona 1 z 1

Autor:  djrusso [ 21 Lut 2011, 13:32 ]
Temat postu:  Tylne zawieszenie - wymiana

Witam,

Przymierzam się do wymiany kompletu amortyzatorów z tyłu w moim aucie. Obecnie jest to sprzęt fabryczny. Cenię sobie bardziej komfort niż sportową jazdę, dlatego postanowiłem, że założę amorki o bardziej komfortowej charakterystyce niż oferują fabryczne możliwości.

Prosiłbym o podanie marek amortyzatorów, w które warto się zaopatrzyć i oscylacyjną cenę ;] Będę wdzięczny za jakiekolwiek informacje na ten temat.

Pozdrawiam;]

Autor:  Adas [ 01 Mar 2011, 19:47 ]
Temat postu: 

Oryginał Fiat-Lancia, do punto 2 FL, lepszych nie znajdziesz. Ja mam Monroe, za dużych różnic nie widzę, wiem tylko, że są trwałe, śmigają już ponad 4 lata i dalej są ok.

Autor:  djrusso [ 01 Mar 2011, 23:21 ]
Temat postu: 

mhm, a co myślisz o Sachsach?

Autor:  lakikwap [ 02 Mar 2011, 00:27 ]
Temat postu: 

podobno bardzo dobra firma

Autor:  djrusso [ 02 Mar 2011, 00:31 ]
Temat postu: 

Zastanawiam się właśnie nad nimi szczerze mówiąc a z tego co mi wiadomo firma renomowana i sprawdzona...

Autor:  GND [ 02 Mar 2011, 00:55 ]
Temat postu: 

ja bym był bardziej za monroe gdy interesowałem się (jak u siebie wymieniałem) to większość osób te mi polecała.

Autor:  djrusso [ 02 Mar 2011, 01:33 ]
Temat postu: 

Czyli lepiej stawiać na Monroe niż na Sachs`a jednak? kurcze dylemat dość spory mam..

[ Dodano: 02 Mar 2011 00:33 ]
a jak z komfortem podczas jazdy z Monroe z tyłu? lepszy od standardu?

Autor:  dzikidaniel [ 02 Mar 2011, 02:38 ]
Temat postu: 

Sachs to już raczej utwardzony amor więc mniejszy komfort. Monroe to przereklamowana firma (ani tania ani dobra). Do wyboru Bilstein B4, KYBa lub ewentualnie ten Sachs (choć powtarzam że to już raczej utwardzony amor jest).

Autor:  greg505 [ 02 Mar 2011, 08:11 ]
Temat postu: 

Monroe kiedys byly dobre, obecnie bralbym KYBe

Autor:  djrusso [ 02 Mar 2011, 08:41 ]
Temat postu: 

Czyli miedzy Bilstein B4/KYBe wybierać. Nastawiłem się na komfort wiec skoro Sachs jest bardziej twardy niż komfortowy to odpada raczej..

Autor:  buladag [ 02 Mar 2011, 11:28 ]
Temat postu: 

Nie wiem czy to można tak porównać, ale w Japońcu mam amortyzatory Monroe które mają już 140tys km na karku, a auto nie buja się jakos szczególnie etc

Autor:  pieta [ 02 Mar 2011, 15:01 ]
Temat postu: 

monroe przereklamowana firma. KYB excell-g lekko utwardzone. Sachs nie wiem. Bierz oryginal z aso, moze na jakas promocje trafisz i nie bedzie drogo

Autor:  djrusso [ 02 Mar 2011, 15:10 ]
Temat postu: 

Cena nie gra roli w tym wypadku, liczy się jakość i preferencja moja.

Autor:  pieta [ 02 Mar 2011, 16:52 ]
Temat postu: 

djrusso napisał(a):
Cena nie gra roli w tym wypadku, liczy się jakość i preferencja moja.


Bilstein raczej robi sportowe wynalazki czyli beda bardziej twarde, kupuj oryginal z ASO w takim razie :E

Autor:  djrusso [ 02 Mar 2011, 16:55 ]
Temat postu: 

Myślę nad Sachsem/KYB. zastanowię się jeszcze zanim dokonam wyboru. Fabryczne póki co odpadają, czas spróbować czegoś innego.

Autor:  pieta [ 02 Mar 2011, 16:58 ]
Temat postu: 

jak juz mowilem kyb lekko utwarsza zawieszenie, jak sachs to nie wiem ale ogolnie sachs jest drozszy, wiec moze ten wybierz :P

Autor:  djrusso [ 02 Mar 2011, 17:11 ]
Temat postu: 

Zdecyduje się na Sachs`a;) Opisze wrażenia jakie będą towarzyszyć podczas eksploatacji ;)

Zamykam temat i dzięki za sugestie wszystkim;]

Autor:  Adas [ 29 Mar 2011, 16:26 ]
Temat postu: 

Ok, czekamy na wrażenia :). Ogólnie jeśli ktos coś wymieniał, to niech napisze swoje odczucia:). Ja w maju mam..no jak co roku;d, badania techniczne, także zobaczę sparwność amorków, od kupna nie tykane :).

Autor:  djrusso [ 30 Mar 2011, 14:39 ]
Temat postu: 

Po zrobieniu badania technicznego w połowie lutego zużycie amortyzatorów jest granicach 25-35%, wiec jak na razie wstrzymuje się z wymianą zawieszenia ;]

Autor:  Adas [ 16 Kwi 2011, 09:45 ]
Temat postu: 

Ja kupiłem kropka 8 marca 2007 roku, i do tej pory nie wymieniałem przednich i tylnich, nie wiem, ile już poprzedni na nich przejechał, wiem, że ja przejechałem od kupna 57 tysięcy :). Uwielbiam swego kropka :mrgreen: , dziś jadę na działkę, to se kielichy poprawię, bo znów wyszło troche rudej(podkłąd 2-skłądnikowy Novol, podkłąd Akrylowy, lakier), może silnik po zimie jeszcze umyję płynem AKRA firmy K2 :). Generalnie w maju mam przegląd techniczny, to zobaczę ile amorki straciły sprawności przez ostatni roczek :). Amorki jakie są w tej chwili to Monroe:).

Strona 1 z 1 Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina (czas letni)
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
http://www.phpbb.com/