Fiat Punto :: Forum https://fiatpunto.com.pl/ |
|
Wentylator od chłodnicy http://fiatpunto.com.pl/topic24609.html |
Strona 1 z 1 |
Autor: | weksla [ 03 Paź 2010, 21:29 ] |
Temat postu: | Wentylator od chłodnicy |
Witam, Wracając dziś w korku, przy temp 12'C włączał się wentylator chłodnicy, po pewnym czasie wentylator przestał pracować, a temperatura silnika na wskażniku deski rozdzielczej zaczęła się podnosić, wtedy otwarłem klapę, zakręciłem ręcznie skrzydełkiem wentylatora i zaczął wentylator prawidłowo działać przez jakiś, czas poźniej zrobiłem dokładnie to samo. Co powinienem wymienić?? |
Autor: | gray5 [ 03 Paź 2010, 22:17 ] |
Temat postu: | |
u mnie była inna sytuacja , wentylator sie nie załączył, otworzyłem maskę poruszałem wtyczką przy termostacie (tam jest chyba czujnik temp silnika) i wszystko wróciło do normy , styki musiały zasniedziec , tak mi sie wydaje :] |
Autor: | domin45670 [ 04 Paź 2010, 20:32 ] |
Temat postu: | |
Wygląda mi to na brak styku na linii szczotki i któreś 2 blaszki. Można spróbować rozkręcić cały silniczek (chyba jest rozbieralny) i zobaczyć co i jak. Ewentualnie łożysko (jeśli coś wyje podczas pracy wentylatora) lub jakieś paprochy wkręcone w ośkę wentylatora. |
Autor: | buladag [ 04 Paź 2010, 20:40 ] |
Temat postu: | |
weksla Wiatrach działa swobodnie (dotkniesz i lekko się kręci oczywiscie jak jest wyłaczony) czy z lekkim nawet oporem? |
Autor: | weksla [ 04 Paź 2010, 20:46 ] |
Temat postu: | |
domin45670 napisał(a): Wygląda mi to na brak styku na linii szczotki i któreś 2 blaszki. Można spróbować rozkręcić cały silniczek (chyba jest rozbieralny) i zobaczyć co i jak. Ewentualnie łożysko (jeśli coś wyje podczas pracy wentylatora) lub jakieś paprochy wkręcone w ośkę wentylatora. nic nie wyje, pracuje cicho, i mam wrażenie, że również bez oporów! buladag napisał(a): weksla Wiatrach działa swobodnie (dotkniesz i lekko się kręci oczywiscie jak jest wyłaczony) czy z lekkim nawet oporem?
według mnie nie ma oporu, ale powiem inaczej, jak poruszę śmigiełko ręką, to wydaje mi się, że powinno dłużej samoczynnie się kręcić... |
Autor: | buladag [ 04 Paź 2010, 21:39 ] |
Temat postu: | |
Na sam początek proponuje obfitą kąpiel w wd-40 dla spenetrowania zakamarków (najlepiej wyjmij/zdemontuj wiatrak, t tylko 4 śruby), jak to pomoże to zalej go np. olejem i będzie git, o ile oczywiscie przyczyną są zacierające się łozyska. |
Autor: | mariuz [ 07 Paź 2010, 14:19 ] |
Temat postu: | |
Silnik nierozbieralny jest. Niestety |
Autor: | buladag [ 07 Paź 2010, 14:32 ] |
Temat postu: | |
Nierozbieralny, ale można go odratować w opisany wyżej przeze mnie sposób. |
Autor: | mariuz [ 07 Paź 2010, 15:06 ] |
Temat postu: | |
A to też potwierdzam Zapomniałm dopisać. Rozruszać przy pomocy WD40, a potem olej wazelinowy (czy jak mu tam. W każdym razie do maszyn precyzyjnych.) Ale to raczej przy zacieraniu się. A tutaj objaw wskazuje raczej na niekontaktujące szczotki. A jeśli się skończyły to żaden płyn nie pomoże... |
Autor: | avioniq [ 24 Paź 2010, 22:11 ] |
Temat postu: | |
Może wtyczka, kabel? Miałem z tym problem - podczas testów na postoju z komputerem i miernikiem (do czujnika temp.) układ działał wzorowo. W pierwszym korku już się skubaniec się nie włączał. Albo włączał się na chwilę. Czy włącza się po poruszeniu kabelkami do wentylatora i/lub wtyczką? Czy włącza się od poruszania łopatkami? Ja bym na początku podłączył bezpośrednio pod akumulator lub prostownik i sprawdził czy rozkręca się przy każdym włączeniu. |
Autor: | remind [ 25 Paź 2010, 18:51 ] |
Temat postu: | |
Ja do swojego psyknęłam smarem do łańcuchów 0r i jak na razie git. |
Autor: | Kamillo [ 25 Paź 2010, 19:15 ] |
Temat postu: | |
silnik jest nierozbieralny według producent, ale nie dla Polaka mozna go rozebrać ostrożnie odginająć zatrzaski... ale trzeba mieć: 1. garaż, 2. imadło, 3. chęci i czas (ok. 1 g.) |
Autor: | buladag [ 25 Paź 2010, 21:59 ] |
Temat postu: | |
KamilloGdzie są te zatrzaski? Widziałem tam jedynie wgłębienia sprasowane w obudowie ale bez pogięcia całej obudowy kiepsko widzę jej zdjęcie. |
Autor: | flox [ 04 Lis 2010, 21:48 ] |
Temat postu: | |
to ja sie tez podepne pod watek, bo u mnie wiatraczek trze jak metal o metal i widze by go odkrecic (w weekend sproboje)i obadac, psikalem juz wd40 ale nic nie pomoglo, wiatraczek valeo, a caly wiatrak w sklepie od 300zl wzwyz jeszcze szrot zostal, ale ma ktos pomysl jak przetestowac wiatraczek czy on poprawnie dziala(chodzi o ten z odzysku)? |
Autor: | buladag [ 04 Lis 2010, 21:57 ] |
Temat postu: | |
wymontuj go i w otwory które ujrzysz z tyłu zalej duże ilości oleju, uprzednio obficie wpłukując tam wd-40, jak łożyska się jeszcze całkiem nie rozleciały (a skoro się kręci to przypuszczam że nie) to powinno pomóc. |
Strona 1 z 1 | Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina (czas letni) |
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group http://www.phpbb.com/ |