Witam. Jestem nowy na forum. Od pięciu lat jestem posiadacza Punto HGT z 2000r. Samochód rewelka
Niestety od tych pięciu lat nikt nie potrafi mi naprawić klimatyzacji. W sumie wydałem na to już ponad tysiąc złotych i dalej nie działa. Samochód był u wielu "specjalistów" w tym też w serwisie fiata i nici... Pierwszy specjalista stwierdził że jest walnięty czujnik ciśnienia, kolejny stwierdził że problem tkwi w elektryce, elektryk stwierdził że potrzebuje kod usterki heheh i żebym podjechał do serwisu to mi ściągną ;p zatem udałem się do serwisu gdzie rozkopali mi samochód, sprawdzali coś trzy godziny i stwierdzili że samochód musi zostać na parę dni bo nie są w stanie stwierdzić co jest grane. Po tej akcji znalazłem jeszcze jednego speca od klimatyzacji który stwierdził że najprawdopodobniej może być jakiś kabel przerwany. Ogólnie klimatyzacja jest nabita, szczelna w 100%. Jak spinam klimę na krótko na przekaźniku to działa wszystko. Wniosek chyba z tego może być taki iż faktycznie jest jakiś kabel uwalony... Ma ktoś jakiś pomysł zanim zacznę rozwalać tapicerkę?