Fiat Punto :: Forum
https://fiatpunto.com.pl/

Korozja w punto II
http://fiatpunto.com.pl/topic9459-75.html
Strona 4 z 8

Autor:  nickoo [ 28 Lut 2011, 13:20 ]
Temat postu: 

dbasz masz :>

Autor:  Hubi [ 01 Mar 2011, 23:16 ]
Temat postu: 

u mnie pojawiły się 2 małe 1cm2 odpryski lakieru i delikatna rdza na tylnej klepie, (2002 rok) reszta bez żadnego śladu rdzy

Autor:  _marcin00_ [ 17 Maj 2011, 11:13 ]
Temat postu: 

To co pokazuje grekow na zdjęciach niestety czeka każde Punto II. Ostatnio po zimie na kanale miałem okazję oglądać 3 Punciaki 2 (z lat 2000-2002) i każdy ma w tym samym miejscu rdzę (mój niestety też). Jeżeli samochód jeździ w Polsce w zimę to tak się to kończy.

U mnie było tak:
Image
Po usunięciu fabrycznej izolacji, okazało się że ruda szalała już sobie na całego:
Image
Po naprawie środkiem firmy Boll:
Image

Przed położeniem "masy uszczelniającej na pędzel Boll" na rdzę nałożyłem Cortanin F. Na to wszystko przyszedł "baranek" w sprayu od Boll'a i na razie jest dobrze. Są to jedyne miejsca (prawa i lewa strona) w których coś się u mnie dzieje, reszta podłogi nie ma nawet śladu rdzy. Jestem tylko ciekawy co by było gdyby usunąć całe zabezpieczenie z podłogi. W każdym razie następnego dnia po naprawie od spodu wyjąłem dywaniki, żeby zobaczyć jak to wygląda od środka, niestety cała podłoga wyłożona jest matami bitumicznymi więc nic nie zobaczyłem, a usuwanie zajęłoby za dużo czasu.

Nie zmienia to faktu, że jeżeli ktoś twierdzi że nie ma ani grama rdzy w Punto 2 to znaczy że po prostu wszystkiego nie wie, są to już stare samochody i naturalne, że gniją szczególnie w zimie. Jedyne co trzeba przyznać, to że poza podwoziem blachy ładnie się trzymają i chyba tutaj Fiat akurat dał ocynk w odróżnieniu od podłogi.

Autor:  buladag [ 17 Maj 2011, 11:22 ]
Temat postu: 

_marcin00_ U mnie było czysto wszędzie, pod spodem też, ale autko po 5latach parkowania pod chmurką dostało garaż i przez nastepne 5lat tam parkowało. Może to dlatego.

Autor:  _marcin00_ [ 17 Maj 2011, 11:35 ]
Temat postu: 

Pewnie tak, mój jak go 1,5 roku temu kupowałem nie miał kompletnie nic na podłodze poza jedną rysą którą zaraz zabezpieczyłem. Od tej pory cały czas pod chmurką stoi i efekty już się pojawiają. Niestety czas nie stoi w miejscu i trzeba trzepać dalsze kilometry póki samochód na to pozwala, bo oszczędzanie go nic nie daje i co z tego że będzie miał powiedzmy 100kkm i 15lat jak podłoga się zbiodegraduje :D

Chociaż nie wiem czy do takiego stanu jak teraz jest, sam się nie przyczyniłem. W zeszłym roku wyciągałem tylne sprężyny i żeby samochód solidnie stał, podłożyłem pieńki z prawej i lewej strony właśnie w tym miejscu i trochę podłoga się ugięła. Może pękło zabezpieczenie po tym manewrze i dlatego tak się rozrosła ruda.

Autor:  domin45670 [ 17 Maj 2011, 14:36 ]
Temat postu: 

_marcin00_, jakiś tydzień temu też w tym miejscu robiłem, a dokładniej między tą okrągłą wytłoczką, a profilem w progu. Z prawej strony było w miarę ok, ale z lewej masakra. Wiertara w dłoń i dawaj, potem Polrust (w porównaniu do Cortaninu F posiada wypełniacz i po 12h już jest super twardy, czego o Cortaninie nie można powiedzieć ;)). Na to minia i farba bitumiczna. Spod auta wyszedłem czysty jak hajer przodowy :E

Autor:  _marcin00_ [ 17 Maj 2011, 14:41 ]
Temat postu: 

domin45670 napisał(a):
Z prawej strony było w miarę ok, ale z lewej masakra.


No ludzie jak u Ciebie jest podobnie przy takim małym przebiegu i garażowanym samochodzie, to by znaczyło, że te blachy na bank nie są ocynkowane i co gorsze kiepskiej jakości skoro ruda zaczyna działać pod konserwacją i jak ruszysz "powierzchowną" rdzę to już jest za późno.

Chyba Fiat nic nie poprawił w kwestii podłogi w porównaniu do PI.

Autor:  domin45670 [ 17 Maj 2011, 14:44 ]
Temat postu: 

Dlatego wszystkim radzę, że jak gdzieś widzą choćby maleńką kropeczkę rdzy, to żeby się za to zabrali bo pod tą masą (fabrycznym barankiem) na bank rdza poszła dalej... znacznie dalej ;)
Mam nadzieję, że era samochodów z aluminium jest coraz bliżej. Niby włókna szklane i węglowe też wchodzą do gry, ale nie widzę możliwości ich utylizacji lub dalszego przetwarzania - są to kompozyty.

Autor:  _marcin00_ [ 17 Maj 2011, 14:54 ]
Temat postu: 

To już niestety wiem... Teraz mam całe lato na walkę z każdą plamką jaką znajdę pod samochodem. Oby to nie była walka z wiatrakami.

[ Dodano: 17 Maj 2011 14:54 ]
domin45670 napisał(a):
Mam nadzieję, że era samochodów z aluminium jest coraz bliżej.


No niby dobry byłby samochód z aluminium, ale jak w sobotę u _Wladimir_'a robiliśmy samochód to zauważyłem że mu przeżarło w jednym miejscu aluminiową osłonę tylnego wydechu :shock: .

Więc chyba najtrwalsze są tworzywa sztuczne, które znowu są nieekologiczne i taki samochód byłby "strzałem w stopę" dla firmy która go wyprodukowała.W Polsce kto by wymienił stary samochód jakby siedzenia nie szlifowały asfaltu, albo nie złamałby się na pół?

Autor:  tomPB1920 [ 27 Maj 2011, 01:59 ]
Temat postu: 

_marcin00_ powiem tyle 2 lata temu gosciu na przegladzie mi powiedział ze jezeli by tej rdzy własnie w tym miejscu nie zobaczył ( a tez miałem po obu stronach w tym miejscu ) to by sie zdziwił ,tak wiec to norma tak mi powiedział.Dodam ze mam P II rok prod 2000 8 V.W moim przypadku nie było szans podłozyc lewarka pod autko tak było wyzarte.

Autor:  Adas [ 27 Maj 2011, 06:56 ]
Temat postu: 

Ja swego solidnie co dwa lata, to co rok..konserwuje, smołka na pędzel plus baranki w sprayu, i trzyma się całkiem nieźle. Także, brak profilaktyki.. Robisz gdy dopiero ją widzisz, gdy wyjdzie, zanim zrobić by nie wyszła :E

Autor:  domin45670 [ 27 Maj 2011, 10:55 ]
Temat postu: 

Adas napisał(a):
Ja swego solidnie co dwa lata, to co rok..konserwuje, smołka na pędzel plus baranki w sprayu, i trzyma się całkiem nieźle. Także, brak profilaktyki.. Robisz gdy dopiero ją widzisz, gdy wyjdzie, zanim zrobić by nie wyszła :E

Czyli pewnie tylko rdzę przykrywasz coraz to nowymi warstwami ;)

Autor:  buladag [ 27 Maj 2011, 11:10 ]
Temat postu: 

domin45670 napisał(a):
Mam nadzieję, że era samochodów z aluminium jest coraz bliżej. Niby włókna szklane i węglowe też wchodzą do gry, ale nie widzę możliwości ich utylizacji lub dalszego przetwarzania - są to kompozyty.

Zbliża się, u ojca maska z alu, nadkola i tylna burta "plastik", reszta chyba tradycyjna. :)

[ Dodano: 27 Maj 2011 11:10 ]
domin45670 napisał(a):
Adas napisał:
Ja swego solidnie co dwa lata, to co rok..konserwuje, smołka na pędzel plus baranki w sprayu, i trzyma się całkiem nieźle. Także, brak profilaktyki.. Robisz gdy dopiero ją widzisz, gdy wyjdzie, zanim zrobić by nie wyszła

Czyli pewnie tylko rdzę przykrywasz coraz to nowymi warstwami

Pewnei tak, ja ostatnio pod japońcem szpachelką i papierem sciernym wszystko jechałem, mam nadzieje, że rok wytrzyma.

Autor:  Adas [ 27 Maj 2011, 22:25 ]
Temat postu: 

Ja swego jak 1 raz konserwowałem, to spód miał igła, brak nawet najmniejszych ognisk rdzy, spód był delikatnie zielony, w kolorze nadwozia..czyli widać oryginalne zabezpieczenie, dokładnie był wymyty przetarty szmatą w benzynie. Także nie daje nic na rdzę.

W miejscach gdzie ją macie, to wkrętarka na aku plus szczotka drucianka do niej, i jazda, później srodek R-STOP firmy APP, po godzinie na to pstryyk podkładzik akryl i dalej jazda AUTOBIT także firmy APP. Cieszę się nie rdzawym autkiem, ale ja jak ze wszystkim, wybieram profilaktykę. Inna sprawa, mój tato odbierał nowe auto... Powiedział, że nie wyjedzie z Salonu dopóki mu go nie zakonserwują, także wzieli auto i Autobit na pistolet i chłop zdrowo poleciał po całym spodzie, nawet się nie targowali :).

Autor:  Courage [ 13 Cze 2011, 01:23 ]
Temat postu: 

Cytuj:
Chyba Fiat nic nie poprawił w kwestii podłogi w porównaniu do PI.


Nie przejmuj się, ja mam w PI podłogę jak zrywka z biedronki - biodegradowalną... Z tym, że już się ona zbiodegradowała...

A myślałem, że jak sobie kupię kiedyś Mk2, to zapomnę o tej podłodze, ciekawe co się dzieje w GP...

Autor:  buladag [ 13 Cze 2011, 09:19 ]
Temat postu: 

Cytuj:
Cytat:
Chyba Fiat nic nie poprawił w kwestii podłogi w porównaniu do PI.


Nie przejmuj się, ja mam w PI podłogę jak zrywka z biedronki - biodegradowalną... Z tym, że już się ona zbiodegradowała...

A myślałem, że jak sobie kupię kiedyś Mk2, to zapomnę o tej podłodze, ciekawe co się dzieje w GP...

Przez 9 lat w niebitym PII na podłodze/od spodu nie było nawet grama rdzy, jedyne co gniło to tłumik fabryczny i rdzawy nalot robił się na wzmocnieniu zderzaka tylnego. To tyle. Z resztą karoseria też nie rdzewiała, nawet jak powstał odprysk itp

[ Dodano: 13 Cze 2011 09:19 ]
a i miska olejowa miała wypryski, ale to akurat szybko opanowałem.

Autor:  pacos [ 11 Lip 2011, 16:24 ]
Temat postu: 

A ja mam takie pytanie, czy taka rdza jak przedstawiona na zdjeciach musi swiadczyc o wypadkowosci, ew. malowaniu tych konkretnych elementow?

http://imageshack.us/f/21/obraz004da.jpg/ tutaj pod tylna szyba niewiele ale widac rdze
http://imageshack.us/f/801/obraz003st.jpg/ no i tutaj na nadkolu

Autor:  STax [ 11 Lip 2011, 16:30 ]
Temat postu: 

W takiej ilości i w tych miejscach nie musi o niczym świadczyć.

Autor:  dariuszs860 [ 11 Lip 2011, 17:14 ]
Temat postu: 

Moim zdaniem, na pierwszym zdjęciu rdza wychodzaca z pod szyby, może być skutkiem wycinanej w przeszłości szyby. Nie powiem tego na 100% ale jest to bardzo prawdopodobne.

Autor:  domin45670 [ 11 Lip 2011, 17:40 ]
Temat postu: 

dariuszs860 napisał(a):
Moim zdaniem, na pierwszym zdjęciu rdza wychodzaca z pod szyby, może być skutkiem wycinanej w przeszłości szyby. Nie powiem tego na 100% ale jest to bardzo prawdopodobne.

Potwierdzam, mogło tak być.
Co do drugiego zdjęcia to wystarczy jeden minimalny odprysk aby rdza spenetrowała blachę pod lakierem no i skutki już wiesz jakie są :>

Autor:  dariuszs860 [ 11 Lip 2011, 17:42 ]
Temat postu: 

domin45670 napisał(a):
Co do drugiego zdjęcia to wystarczy jeden minimalny odprysk aby rdza spenetrowała blachę pod lakierem


Tak to nie stety prawda, wystarczy jeden głupi odprysk lakieru .

Autor:  pacos [ 12 Lip 2011, 13:28 ]
Temat postu: 

Martwi mnie tez to, ze jak z tym nadkolem sobie jakos dam rade to z ta szyba bedzie klopot bo nie ma jak tu zrobic zaprawki, wypadaloby wyjac szybe a to raczej odpada..

Autor:  Rolce [ 12 Kwi 2012, 23:47 ]
Temat postu:  Re: Korozja w punto II

Mam problem z korozja Punciaka.
Na dachu od przodu w okolicach uszczelek mialem kilka ognisk ale zrobilem zaprawki antykorozyjne trudno bylo poczatkowo ale nauczylem sie, dobrze zrobilem i juz 2 lata jest spokoj.
Czyli zdarcie do blachy bez oszczedzania ostrym srubokretem (takze pod uszczelkami szyby i bocznymi) i grubym papierem, pozniej + odrdzewiacz i drobniejszy papier.
Po oczyszczeniu 3 lub 4 warstwy podkladem Hammerite czekajac na przescheniecie za kazdym razem, uszczelki odchylone.
Szpachel i wygladzenie + Hammerite + korekta szpachlowania + 3x Hammerite.

Zawieszenie przod/tyl i okolice MC Persona tez koroduja ale ostatnio po kupnie 0.5l smaru + smar w spreju sporo w tych okolicach zakonserwowalem i mysle da rade.

Progi z bokow i nadkola mam spoko ale od spodu podloga i progi troche gnija i to jest najwiekszy problem.
Dwa lata temu przy przegladzie mialem 1 niewielka latke za przednim kolem, jednak po drugiej stronie bylo niewiele lepiej;
rok temu 3 wieksze latki (druga strona + 2 x podloga w okolicach laczen), po spawaniu troche przetarlem szczotka + spraj Hammerite

Teraz w tym roku juz nie mam pojecia, co radzicie odnosnie tej podlogi chce jeszcze 2 latka miec to auto.
Ostatnio sciagalem zapasowke to widzialem 2 lub 3 bardzo male wrzery wiec prawie caly dol gnije...
Powiedzcie czy to sie w ogole do czegos nadaje http://www.rustbulletuk.com/howitworks.php
Dzieki za wszelkie porady :E

[ Dodano: 12 Kwi 2012 22:42 ]

A odnosnie farby podkladowej to chyba cos takiego uzywalem http://www.autopaintsbrighton.co.uk/hammerite-direct-to-rust-metal-paint-smooth-white-400ml-aerosol-1057-p.asp

Autor:  domin45670 [ 13 Kwi 2012, 09:34 ]
Temat postu:  Re: Korozja w punto II

Jak robiłem u siebie progi, to zastosowałem polrust + podkład epoksydowy.

Autor:  _marcin00_ [ 13 Kwi 2012, 10:07 ]
Temat postu:  Re: Korozja w punto II

Eh, dlaczego samochody tak szybko się starzeją. W zeszłym roku robiłem podłogę i myślałem że na chwilę będzie spokój, a teraz znowu wyskakują jakieś ogniska korozji, w miejscach gdzie przed rokiem było czysto. Będzie cieplej znowu druciak na wiertarkę, cortanin f, dobry podkład i baran w spreju.

Strona 4 z 8 Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina (czas letni)
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
http://www.phpbb.com/