Fiat Punto :: Forum
https://fiatpunto.com.pl/

Upierdliwości Punto mk2 - ten typ tak ma ;)
http://fiatpunto.com.pl/topic1062-425.html
Strona 18 z 19

Autor:  domin45670 [ 05 Maj 2013, 23:01 ]
Temat postu:  Re: Upierdliwości Punto mk2 - ten typ tak ma ;)

szamot666 napisał(a):
A czy innym też zatyka się odpływ wody z tego korytka pod szybą? Tam są takie 2 odpływy i u mnie non stop zatykają się brudem:)

Nie, tylko jakiś liść się czasem tam zawieruszy, ale zatkaniem bym tego nie nazwał.

Autor:  szamot666 [ 06 Maj 2013, 00:13 ]
Temat postu:  Re: Upierdliwości Punto mk2 - ten typ tak ma ;)

domin45670, ja mam iglaka przed domem i te igły mi to notorycznie zatykają.

Autor:  _marcin00_ [ 06 Maj 2013, 07:26 ]
Temat postu:  Re: Upierdliwości Punto mk2 - ten typ tak ma ;)

Rolce napisał(a):
Ja mam Punto juz 4 lata i zadnej zarowki nie musialem wymieniac.

To musisz bardzo mało jeździć, H7 to mało trwałe żarówki. Ja robiąc rocznie do 15kkm wymieniam średnio co półtora roku. No chyba że masz Osram Ultra Life, z tym że one nie świecą.

Autor:  wojtass18 [ 06 Maj 2013, 08:12 ]
Temat postu:  Re: Upierdliwości Punto mk2 - ten typ tak ma ;)

_marcin00_ napisał(a):
To musisz bardzo mało jeździć, H7 to mało trwałe żarówki

dokładnie i marka auta nie ma znaczenia, ten typ żarówki tak ma

Autor:  ka-8 [ 06 Maj 2013, 23:37 ]
Temat postu:  Re: Upierdliwości Punto mk2 - ten typ tak ma ;)

_marcin00_ napisał(a):
No chyba że masz Osram Ultra Life, z tym że one nie świecą.


Nie przesadzajmy, mam teraz zalozone w jednym z kropkow "longlife" od GE. Wystarczaja. Cudow nie ma ale swieca wystarczajaco dobrze jak na moje potrzeby. Wczesniej mialem podobne zarowki o przedluzonej trwalosci od Boscha - tez dawaly rade.

Z wymiana zarowek staram sie stosowac prosta zasade - nowy olej, nowe zarowki (H7). Odkad tak robie tylko raz musialem zmieniac pozaplanowo - dziala zarowno dla benzyniaka (co 20000km) jak i dla diesla (co 30000km). Dzieki temu nie zwykle nie mam niespodzianek w trasie ze strony zarowek.

Autor:  _marcin00_ [ 07 Maj 2013, 10:47 ]
Temat postu:  Re: Upierdliwości Punto mk2 - ten typ tak ma ;)

Ale ja miałem te Osramy i one na prawdę ledwo świecą, różnica pomiędzy Philips premium +30%, a tymi Osramami jak dla mnie jest zbyt duża żeby ich używać. Leżą w bagażniku jako zapasowe i tylko do tego się nadają. Z pewnością mam już powypalane odbłyśniki, ale na dobrych żarówkach światła świecą normalnie.

Autor:  _wladimir_ [ 07 Maj 2013, 11:21 ]
Temat postu:  Re: Upierdliwości Punto mk2 - ten typ tak ma ;)

szamot666 napisał(a):
A czy innym też zatyka się odpływ wody z tego korytka pod szybą? Tam są takie 2 odpływy i u mnie non stop zatykają się brudem:)
Kiedyś miałem to koryto wypełnione po brzegi. Po jakiejś solidniejszej ulewie. :E Normalnie akwarium.

Autor:  ka-8 [ 13 Paź 2013, 13:41 ]
Temat postu:  Re: Upierdliwości Punto mk2 - ten typ tak ma ;)

Dodam kolejny punkt do upierdliwosci:

Wymiana zarowki podswietlenia tablicy rejestracyjnej (zarowka W5W). Lampke trzeba wyjac w calosci zeby wymienic zarowke. Jak owa lampka zalozona jest prawidlowo, tj. tak jak fabryka nakazuje to jezeli ma sie zalozona ramke pod tablice (a wiekszosc aut teraz juz takie ramki posiada), to lampka nie wyjdzie. Trzeba rozmontowac ramke, odkrecic tak zeby dala sie uchylic i przestala blokowac lampke i dopiero zabierac sie za wymiane. Troche nieprzemyslane rozwiazanie...

Autor:  szamot666 [ 17 Paź 2013, 12:21 ]
Temat postu:  Re: Upierdliwości Punto mk2 - ten typ tak ma ;)

ka-8, ja ostatnio u mnie wyjmowałem tą lampkę i czyściłem i ramka w niczym nie przeszkadzała choć możliwe że każdy tą tablicę ma na trochę innej wysokości i może potem przeszkadzać:)

Autor:  cieq [ 10 Lis 2013, 21:43 ]
Temat postu:  Re: Upierdliwości Punto mk2 - ten typ tak ma ;)

Mnie wkurza tłuczenie z okolicy kolumny kierowniczej, pojawiające się podczas jazdy po kostce brukowej albo nierównościach.

Autor:  ka-8 [ 12 Lis 2013, 02:29 ]
Temat postu:  Re: Upierdliwości Punto mk2 - ten typ tak ma ;)

szamot666 napisał(a):
ka-8, ja ostatnio u mnie wyjmowałem tą lampkę i czyściłem i ramka w niczym nie przeszkadzała choć możliwe że każdy tą tablicę ma na trochę innej wysokości i może potem przeszkadzać:)


Hm... w sumie. Prawde mowiac to ramka jest mocowana na blachowkretach, a zderzak z tworzywa. Co mi szkodzi przykrecic ja pare milimetrow nizej a wszyscy beda zadowoleni. :D

Cos chyba blysnalem moim poprzednim wpisem w tym temacie. :D

Autor:  ka-8 [ 30 Lis 2013, 01:48 ]
Temat postu:  Re: Upierdliwości Punto mk2 - ten typ tak ma ;)

_marcin00_ napisał(a):
Ale ja miałem te Osramy i one na prawdę ledwo świecą, różnica pomiędzy Philips premium +30%, a tymi Osramami jak dla mnie jest zbyt duża żeby ich używać. Leżą w bagażniku jako zapasowe i tylko do tego się nadają. Z pewnością mam już powypalane odbłyśniki, ale na dobrych żarówkach światła świecą normalnie.


Moze i ledwo swieca (ale i tak to pewnie duzo lepiej niz to co bylo jak mialem zachodzace mgla klosze z nawet najlepszymi zarowkami za nimi), ale wlasnie (godzina 00h40, zaczynalem okolo 22h30) wrocilem z prewencyjnej wymiany zarowek w benzyniaku. Dawno tak opornie nie poszlo jak tym razem, mam wrazenie ze z nowymi lampami (to pierwsza wymiana zarowek po wymianie lamp) idzie jakos gorzej. Co ciekawe sporym utrudniaczem okazaly sie byc wezyki od spryskiwacza ktore podlazily mi co chwila pod dekiel od lewej lampy gdy chcialem go zalozyc na swoje miejsce. Jak one powinny isc? Pod konektorkiem od lampy czy nad nim? Klalem jak szewc na nie. Kolejna planowa wymiana przy 120000km, i tym razem chyba bede gotow poswiecic pare zlotych i poprosic mechanika zeby to on za mnie sie z tym pobawil. Niby drobnostka ale potrafi czlowieka wkurzyc na dobre. Jak ktos mial watpliwosci dlaczego wymieniam jeszcze swiecace zarowki, to niech sobie pomysli jakby mu przyszlo wymieniac zaroweczki gdzies w trasie przy parunastu stopniach mrozu i w nocy, albo w gestym opadzie. Serdecznie dziekuje za takie atrakcje, a na przyszlosc sprobuje jednak oswoic sie z zarowkami longlife, jak wzmiankowany wyzej Osram Ultralife albo Philips Ecovision (oba typy leza w szufladzie i czekaja na swoja kolej).

Autor:  szamot666 [ 30 Lis 2013, 16:09 ]
Temat postu:  Re: Upierdliwości Punto mk2 - ten typ tak ma ;)

Dziś jade w dłuższą trasę i przypomniał mi się jeden mankament: czy wszyscy w Punto II mają takie beznadziejnie płytkie gniazda zapalniczek? Do tego mojego wszystko wchodzi dość luźno i na dziurach stopniowo ładowarki się wysuwają aż wypadają i trzeba napchać papieru:/

Autor:  BogdanK [ 01 Gru 2013, 00:34 ]
Temat postu:  Re: Upierdliwości Punto mk2 - ten typ tak ma ;)

szamot666 napisał(a):
czy wszyscy w Punto II mają takie beznadziejnie płytkie gniazda zapalniczek?

W moim kropku jest normalne fabryczne i nie mam takiego problemu (myślę, że wszystko zależy od kształtu wtyku który wkładamy do gniazda zapalniczki).

Autor:  kubus00152 [ 02 Gru 2013, 18:50 ]
Temat postu:  Re: Upierdliwości Punto mk2 - ten typ tak ma ;)

Mnie denerwuje chrobotanie gdzieś pod kierownicą :) jeszcze nie udało się zlokalizować przyczyny :>

Autor:  szamot666 [ 03 Gru 2013, 00:12 ]
Temat postu:  Re: Upierdliwości Punto mk2 - ten typ tak ma ;)

Może masz niedokłądnie złożone plastikowe obudowy kolumny kierownicy?

Autor:  kubus00152 [ 03 Gru 2013, 16:43 ]
Temat postu:  Re: Upierdliwości Punto mk2 - ten typ tak ma ;)

szamot666 napisał(a):
Może masz niedokłądnie złożone plastikowe obudowy kolumny kierownicy?


Sprawdzałem wszystkie łączenia plastików :) ale dzięki za sugestie :)

Autor:  Krzycho90 [ 03 Gru 2013, 23:37 ]
Temat postu:  Re: Upierdliwości Punto mk2 - ten typ tak ma ;)

szamot666 napisał(a):
Dziś jade w dłuższą trasę i przypomniał mi się jeden mankament: czy wszyscy w Punto II mają takie beznadziejnie płytkie gniazda zapalniczek? Do tego mojego wszystko wchodzi dość luźno i na dziurach stopniowo ładowarki się wysuwają aż wypadają i trzeba napchać papieru:/

Mam fabryczne i też tą samą przypadałość, a coraz w więcej zasilanych urządzeń z zapalniczki na pokładzie się zbiera.
Nie wiem czy już ktoś wspominał wcześniej, ale ja bym dołożył problem z rozrusznikiem.
Co roku regenerowany...

Autor:  szamot666 [ 03 Gru 2013, 23:47 ]
Temat postu:  Re: Upierdliwości Punto mk2 - ten typ tak ma ;)

Krzycho90, dokładnie:)

Autor:  Urbito [ 12 Mar 2014, 23:35 ]
Temat postu:  Re: Upierdliwości Punto mk2 - ten typ tak ma ;)

Witam wszystkich piszę tu pierwszy raz. Czy można zapytać się o kilka rzeczy? Może mi pomożecie, może i ja komuś pomogę.
Mam sportinga Mk2 z 2002 roku i jeżeli mowa o niedociągnięciach i problemach punto u mnie pojawił się jeden z opisywanych - świerszczenie, trzeszczenie wydające się jakby za zegarów, zegary wykręciłem powklejałem filcowe podkładki i nic się nie zmieniło. zastanawiam się cz to nie czasem w okolic radia ale nie mogę zlokalizować.
Może trochę się rozpiszę ale to moja historia:
•trzeszczenie na dziurach po prawej stronie niby drzwi ale też z tyłu, rozebrana tapicerka, boczki jazda po dziurach i szukanie - rozwiązanie trzeszczący zamek, po kilku próbach regulacji (bez skutku) owinięcie taśmą izolacyjną mocowania zamka - działa ale trzeba co jakiś czas nawijać od nowa
• trzeszczące tylne szyby - wymontowanie, oczyszczenie z piasku i brudu plus silikon w sprayu - jest ok,
• trzeszcząca klapa bagażnika - zespawanie haczyka na stałe owinięcie izolacją, filcowe podkładki pod gumy,
• mały wlew płynu spryskiwaczy - najpierw woziłem butelkę po napoju izotonicznym taką z zamykanym korkiem jak w bidonie, ale trzeba było przelewać i robić to na 2 i pół raza, później były płyny z dodatkową plastikową zwężka ale też rozlewałem, teraz lejek marketu taki najmniejszy,
• wlewanie paliwa - wkładasz, lekko wyjmujesz i przekręcasz o 45 stopni zgodnie z kierunkiem wskazówek zegara,
• trzeszczący schowek - filcowe podkładki
• rozładowujący się akumulator - nowy akumulator, prawidłowe podłączenie nieoryginalnego radia, wymiana alternatora (ciągnął prąd), wymiana łożysk w rozruszniku - miał ciężko i robił zwarcie,
• trzeszczący wentylator dmuchawy - za pierwszym razem liście za drugim mysz... - wykręcić i odkurzyć odkurzaczem,
• trzeszczenie tylnych siedzeń - izolacja przy zamkach
• diody w postojówki - kontrolka żarówki - podobno do tego auta nie ma diód, nawet te z can bus wywołują kontrolkę

Jeżdżę kilkoma autami różnych marek i narodowości i w porównaniu do nich widzę takie wady:
- słabe światło wsteczne (w mk11 dawało radę tu jest bardzo słabo)
- brak plastikowych nadkoli tył i osłony dołu silnika,
- źle skonstruowany wlew paliwa,
- trudna wymiana żarówki w prawej przedniej lampie i tylnej lewej gdy jest sub,
- radio za wysoko - są plusy i minusy tego rozwiązania
- sterowanie szybami jest jednak wygodniejsze w drzwiach,
- słaba wentylacja i mało wydajna klima

Autor:  domin45670 [ 12 Mar 2014, 23:46 ]
Temat postu:  Re: Upierdliwości Punto mk2 - ten typ tak ma ;)

Urbito napisał(a):
- brak plastikowych nadkoli tył i osłony dołu silnika,

W niektórych modelach fabrycznie były nadkola. Osłona spodu silnika do dokupienia.

Urbito napisał(a):
- źle skonstruowany wlew paliwa,

Rozwiń proszę myśl.

Urbito napisał(a):
- trudna wymiana żarówki w prawej przedniej lampie

A nie czasem lewej przedniej?

Autor:  Rolce [ 12 Mar 2014, 23:49 ]
Temat postu:  Re: Upierdliwości Punto mk2 - ten typ tak ma ;)

Cytuj:
sterowanie szybami jest jednak wygodniejsze w drzwiach,


rozmieszczenie przyiciskow do otwierania szyb w Punto jest bardzo dobre,
przyciski sa duze, dobrze widoczne i latwe do uzycia zarowno dla kierowcy jak i pasazera

Autor:  szamot666 [ 13 Mar 2014, 16:12 ]
Temat postu:  Re: Upierdliwości Punto mk2 - ten typ tak ma ;)

Urbito, czy mówiąc o rozładowywującym się akumulatorze masz na myśli odczuwalnie ciężkie odpalanie po nocy przy niskich temperaturach czy faktycznie mierzysz napięcie i maleje ono np. po nocy? Znanym problemem jest wadliwy rozrusznik który kręci tak jakbyś miał słaby akumulator.

Co do wlewu paliwa to pewnie chodzi o to że nie można wkładać pistoletu do tankowania do końca bo odbija ale to już znany problem który znają nawet ludzie z obsługi stacji.

Słaba wentylacja to może być zatkany filtr kabinowy- wyjmij go i zobacz czy pomogło. Klima faktycznie działa słabo na niskich obrotach, ale na wyższych daje bardzo mocno. Może masz mało czynnika? Wtedy jak ją włączysz słychać takie jakby świszczenie

Autor:  Urbito [ 13 Mar 2014, 22:51 ]
Temat postu:  Re: Upierdliwości Punto mk2 - ten typ tak ma ;)

Jeżeli chodzi o żarówkę to możre źle się wyraziłem :D - prawa jak stoisz i grzebiesz pod maską. Druga sprawa - uważam że nawiew jest słaby bo np. w mk 1 miałem mocniejszy, sprawę filtra przerabiałem (jak się go całkiem wyciągnie to dmucha tak jak powinno, ale po założeniu nówki znowu się osłabiło).

Teraz opowiem o akumulatorze (chyba mam do niego pecha).
W mk1 gdy przychodziła zima albo samochód stał nie ruszany 3 dni miał problemy z odpalaniem, dowiedziałem się, że mam model radia, który bardzo kradnie prąd, nie zdążyłem tego naprawić bo punciaka sprzedałem kilka dni później bez radia. Po kilku tygodniach dzwonili do mnie nowi właściciele i pytali czy miałem radio bo oni jakieś założyli i im akumulator pada).
W mk2 od razu pojechałem do elektryka, radio mi zrobił tak że bez stacyjki nie ma prądu. Trochę to drażniące bo nie do końca zrobił tak jak chciałem, teraz muszę mieć przekręconą stacyjkę inaczej radia nie posłucham.
Tak czy siak po powrocie z wakacji (7 dni) auta nie odpaliłem, próbowałem na kable to tylko wskazówki wariowały ale po dłuższym ładowaniu zagadał, podładowałem prostownikiem i jeździłem co dziennie i problemu nie było. Po nocy z mrozem auta nie odpaliłem, pojechałem kupiłem nowy, pojeździłem do kolejnej zimy i powtórka z rozrywki. Rozrusznik miał ciężko i odpalał dopiero za trzecim razem (na nowym aku). Nie czekałem długo od razu go wstawiłem do mechanika - najpierw stawialiśmy na rozrusznik ale ostatecznie tylko wymieniliśmy łozyska, auto zostało u niego na jeszcze jeden dzień, pogrzebał i doszedł, że to wina alternatora, który ,,kradł" prąd. Dla mnie to było dziwne myślałem do tej pory, że jedynie może nie doładowywać, a nie kraść. Sam w mroźne wieczory jeździłem do domu okrężną drogą (dodatkowe 10 km) żeby go podładować a w tym czasie go jeszcze rozładowywałem.
Wymieniliśmy alternator i dołożyliśmy jego dodatkowy patent czyli dodatkowa druga masa jedna do silnika druga do budy. Jak na razie pali na dotyk.
Problem polega na tym, że po naprawach auto jest coraz gorsze i coraz słabsze, teraz mam problem ze sprzęgłem które ma z 2 miesiące i może z 1tys km i od początku się jakby lepi, lekko zostaje w podłodze i szarpie przy każdej zmianie biegu, na 1 bardzo odczuwalnie. Był już dodatkowo odpowietrzany ale to nic nie dało. Druga sprawa na max skręconych kołach w pewnym momencie czuć takie zjawisko jakbym najechał na jakiś kamień czy podwyższenie. Przegląd był tydzień temu i wszystko mam sztywne, żadnych luzów. Czekam na ciepłe dni żeby to rozebrać i pogrzebać, mam tylko nadzieję że do tego czasu mnie szlak nie trafi :)

[ Dodano: 13 Mar 2014 21: ]

do kolegi wyżej - źle skonstruowany wlew - chodziło mi o to, że skoro nie można zatankować normalnie bo ciągle odbija tylko trzeba użyć wiadomo jakich sposobów ;) to znaczy że nie jest tak jak powinno, a tych słów użyłem dlatego, że utkwiły mi w głowie gdy kiedyś w jakiejś prasie albo stronie czytałem jakiś poradnik kupującego i właśnie o naszym punto redaktorek napisał ,,źle skonstruowany wlew paliwa oraz ryzykowne wspomaganie" :)

Autor:  szamot666 [ 15 Mar 2014, 22:59 ]
Temat postu:  Re: Upierdliwości Punto mk2 - ten typ tak ma ;)

U mnie na problemy z odpalaniem nie pomogła ani wymiana akumulatora, ani czysczenie przewodów, ani regeneracja rozrusznika a ładowanie miałem dobre i upływ prądu w normie. Problem ustąpił po wymianie rozrusznika na rozrusznik z Grande Punto.

Wystarczył postój przez jedną noc przy temperaturze 2 stopni na plusie i było tak:
http://www.youtube.com/watch?v=J8ksrkmRd9w
I nie pomagało podłączenie drugiego akumulatora a obaj był taki jakby to on siadał.

Po wymianie na rozrusznik z GP jest tak:
http://www.youtube.com/watch?v=Rn-xCcz-Jks

Auto bez problemu odpala po kilkudniowym postoju na -15 stopniach na starym akumulatorze.
Może też masz rozrusznik do niczego?

Strona 18 z 19 Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina (czas letni)
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
http://www.phpbb.com/