zaczął się dusić na gazie i nie reagował na pedał gazu instynktownie przełączyłem na benzynę, ale ku mojemu zdziwieniu było tak samo jak na gazie tylko z tą różnicą, że żeby jechać musiałem wcisnąć pedał do podłogi ( trochę się "podławił" i jechał. Tą czynność musiałem wykonać na każdym biegu... Muszę też napomknąć że po odpięciu akumulatora przez kilka godzin było dobrze a potem problem wracał i na B i na G z tym że na gazie świeciła mi się zielona dioda oznaczająca że w baku mam go na ok 200km chociaż wiem że miałem na ok 50km

Może któraś cewka zapłonowa kwalifikuje się do wymiany.