Witam.
Punto 2 1.2 8b. 60km 2001r-Ostatnio podczas jazdy zaczęła mi skakać temperatura silnika,od połowy wskaźnika w czasie spokojnej jazdy,do samej góry przy mocniejszym wciskaniu gazu.Dojechałem jeszcze ze 2 km do pracy i zauważyłem,że jest mało płynu,więc go dolałem prawie do maxa(oczywiście na zimny silnik).Wróciłem do domu,auto postało z 8h i nagle płynu znów było poniżej minimum.Dolałem go jeszcze raz i podobna sytuacja.Gdy dolewam do maxa płyn ubywa,ale tylko do pewnego poziomu(trochę poniżej minimum) + gdy odkręcam korek od wlewu( na zimnym silniku) słyszę jak ucieka powietrze i płyn podnosi się ponad minimum,ale nigdy spowrotem do maxa.Nie widzę,żeby gdzieś ciekło tylko z wydechu skrapla się ciecz(ale mamy zimie,więc to chyba normalne).Mam wyciek spod klawiatury,a wygląda to na perfidny olej.Oleju nie przybywa i wygląda dobrze,nie widać żeby mieszał się z płynem. Auto mam ok roku i pierwszy raz miałem taką sytuacje.Do dodatkowo smuci mnie brak ciepłego nawiewu.
Ktoś coś ?
Jest to ewenement w tych czasach...