Fiat Punto :: Forum
https://fiatpunto.com.pl/

Sporadyczne szarpanie i gaśnięcie silnika
http://fiatpunto.com.pl/topic60713.html
Strona 1 z 1

Autor:  hasder [ 27 Lip 2020, 22:17 ]
Temat postu:  Sporadyczne szarpanie i gaśnięcie silnika

Witam,
kupiłem pół roku temu punto II 2000r 1.2 v8 60KM. Autko, można powiedzieć po stylu jazdy poprzedniej właścicielki, chyba nigdy nie zostało dotarte. Problem jaki z nim był, to skoki obrotów i przy dodawaniu gazu szarpało budą. Oprócz tego, raz zdarzyło mi się, po podjechaniu do skrzyżowania, że silnik zgasnął i nie można było odpalić. po kilku próbach odpalił i usterka sięnie powtórzyła. Ostatnio miałem trochę czasu, więc wziąłem się za naprawę. Wymieniłem świece (ku mojemu zdziwieniu wyjąłem 2 fabryczne boscha, jedna Ngk i jedna Beru :O) i kable, bo chyba też od czasu produkcji nie były wymieniane, przeczyściłem silniczek krokowy. Przepustnice sobie darowałem, bo nie wyglądała najgorzej. Silnik zaczął ładnie równo pracować. Wczoraj wracałem autostradą i chciałem trochę przedeptać kropka, dobiłem do 140km/h i szarpnęło nim jakby wpadł w tryb awaryjny, na odcinku ok 3km powtórzyło się to jeszcze 2 razy ale już przy mniejszej prędkości (ok 120 i 100km/h). Zjechałem z autostrady i dojechałem do domu (ok.2,5km) wszystko było ok. Za jakieś pół godziny chciałem pojechać do sklepu, przejechałem kawałek przez osiedle i silnik znowu zgasnął. Odpalałem go kilka razy, kilka razy załapał, ale po dodaniu gazu gasnął. Potem już wcale nie odpalał. Na 2 dzień poszedłem do auta i odpalił jakby nigdy nic i teraz chodzi znowu normalnie. Cewki przemierzone, są ok, rozrusznik kręci, pompa paliwa działa. Jedyne co przyszło mi na myśl to czy na autostradzie, gdy dostał kopa nie zalało mu świec? Macie jakieś pomysły co jeszcze mogło być przyczyną takiego zachowania auta? Nie chciałbym żeby stanął mi gdzieś na trasie.
Z góry dzięki za pomoc ;)

[ Dodano: 27 Lip 2020, 22:17 ]

Dzisiaj gdy jechałem do pracy, ponownie szarpało autem przy dodawaniu gazu. Jak wracałem teraz z pracy, to znowu normalnie chodził. Zastanawiam się czy mimo to, że pompa paliwa działa - nie daje zbyt niskiego ciśnienia do układu?

Autor:  pmx007p1 [ 28 Lip 2020, 12:09 ]
Temat postu:  Re: Sporadyczne szarpanie i gaśnięcie silnika

Może być kilka rzeczy na raz (wszystkie ci jeszcze działają, ale słabiej z wiekiem).
Właśnie pompa paliwa (pomiar ciśnienia się kłania) lub filtr (jeśli w ogóle jest), świece/przewody, jakieś czujniki (MAP, temperatura, położenia wału korbowego, lambda), przepustnica i zaworek/silniczek biegu jałowego, luzy zaworowe (pewnie nigdy nie regulowane), może rozrząd.

Autor:  hasder [ 29 Lip 2020, 09:13 ]
Temat postu:  Re: Sporadyczne szarpanie i gaśnięcie silnika

pmx007p1, Rozrząd był wymieniany ok 3 miesiące temu. Świece i kable tak jak pisałem w zeszłym tygodniu wymieniałem i ogólnie praca silnika się poprawiła, bo teraz równo pracuje. Filtra paliwa nie ma wymiennego, jest tylko sitko przy pompie. Wczoraj wyczyściłem właśnie całą pompę i to sitko - okazało się, że było dosyć trochę piasku i syfu, były też ok 0,5cm kłaki jakieś. Prawdopodobnie to mogło powodować spadek ciśnienia pompy. Od tego zabiegu, póki co jest ok, ale może faktycznie podjadę wyregulować zawory i sprawdzić ciśnienie na pompie, bo sądząc po pozostałych podzespołach, to robione było w aucie tylko to co konieczne i po kosztach (nawet opony na nim były z 2000 roku...). Dzięki za sugestie ;)

Autor:  pmx007p1 [ 30 Lip 2020, 11:17 ]
Temat postu:  Re: Sporadyczne szarpanie i gaśnięcie silnika

Do powyższej litanii usterek można dorzucić np. nieszczelny wydech (też zaburza pracę silnika). Jak wydech to i dolot też (lewe powietrze).

Autor:  hasder [ 31 Lip 2020, 08:48 ]
Temat postu:  Re: Sporadyczne szarpanie i gaśnięcie silnika

Byłem wczoraj u mechanika, sprawdzał ten rozrząd, mówił że jest ok. Powiedział, że jeśli było tyle syfu w pompie, żeby jeszcze dojeździć paliwo do końca i wyczyścić cały bak i jeszcze raz pompę. Dopiero wtedy do niego podjechać, jak to nie pomoże. Ale i tak podjadę do niego wyregulować te zawory, chyba że znajdę chwilę w przyszłym tygodniu to może sam się za to zabiorę. Jak na razie po wyczyszczeniu tej pompy widzę, że jest dużo lepiej, raz mi go tylko przydusiło.

Autor:  domin45670 [ 31 Lip 2020, 10:26 ]
Temat postu:  Re: Sporadyczne szarpanie i gaśnięcie silnika

Są jakieś błędy w kompie?

Autor:  hasder [ 07 Sie 2020, 16:21 ]
Temat postu:  Re: Sporadyczne szarpanie i gaśnięcie silnika

Niestety nie mam kabla, więc nie wiem, a auto jest tylko przejściowe i nie ma sensu pakować kasy w osprzęt do niego, bo następcą będzie albo A3 albo Leon. Dlatego robię w nim to co wiem, że jest i tak na pewno do roboty, ewentualnie jak to nie pomoże to wtedy będę szukać dalej.

[ Dodano: 05 Sie 2020, 19:05 ]

Przedwczoraj znowu zajechałem do sklepu (ok 20km) i po zgaszeniu silnika nie można było go odpalić. Za pierwszym razem odpalił, pochodził 3 sekundy i się zdusił, za drugim razem to samo, za trzecim już tylko rozrusznik kręcił. Spróbowałem jeszcze raz z pedałem wciśniętym w podłogę i to samo. Wyciągnąłem mu pompę paliwa, żeby zobaczyć, czy znowu nie jest sitko zapchane ale nic tam nie było. Odpalałem go jeszcze raz z takim samym efektem. Dopiero na drugi dzień na zimnym silniku odpalił - bez problemu. Przemierzyłem, czujnik wału korbowego ~1240Ω przy temperaturze pokojowej - czyli tyle ile mieści się w przedziale z tego co czytałem w innych postach. Ręce mi już opadają. Wczoraj zamówiłem kabel i czekam na przesyłkę, jak dojdzie dam znać co wykazało.

[ Dodano: 07 Sie 2020, 16:21 ]

Kabel przyszedł, podpiąłem się i znalazł błąd P0335 - Czujnik obrotów silnika. Idealnie się złożyło, bo akurat miałem zagrzany silnik, więc skasowałem błąd i spróbowałem odpalić auto - bez rezultatu. Sprawdziłem błędy jeszcze raz i pojawił się ten sam błąd. Więc znalazł się winowajca. Dzięki za wszelkie sugestie ;)

Strona 1 z 1 Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina (czas letni)
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
http://www.phpbb.com/