Fiat Punto :: Forum
https://fiatpunto.com.pl/

Rezerwa..?
http://fiatpunto.com.pl/topic7508.html
Strona 1 z 2

Autor:  Przemas [ 20 Kwi 2008, 08:51 ]
Temat postu:  Rezerwa..?

Starałem się znaleźć temat na forum, ale niestety nie udało mi się. Otóż, Punto mam od niedawna i chciałem dokonać pomiaru spalania (brak komputera :P). Zalałem więc 43 litry jakoś i teraz przy 560 przejechanym kilometrach zapaliła mi się diodka rezerwy. Nie cisne auta, sporadycznie zdarza mi się jechać ostrzej. A nie ukrywam, że te 560km na baku to trochę mało.. Tak więc, ile przejadę na rezerwie? Dobije do 600? Bo wtedy paliłby te 7 litrów, co jeszcze da się znieść...:P
Punto ma 1.2 8v, jeżdżę na Supremie ze Statoila.

Dzięki z góry za wsparcie!

Autor:  LocDog [ 20 Kwi 2008, 11:08 ]
Temat postu: 

Leciutko dobijesz ponad 600, jeżeli przy 560 Ci się zapaliła. Zostaje tam około 7litrów.

Autor:  Fenix [ 20 Kwi 2008, 11:24 ]
Temat postu: 

temet już gdzieś był ale w innym temacie uwikłamy ;]
ale rezerwa ma od 5-7 litrów wiec możesz śmiało śmigać ale przy twojej jeździe nie wiem czy ci starczy ;]

Autor:  Przemas [ 20 Kwi 2008, 11:33 ]
Temat postu: 

Dzięki za pomoc! Fenix, ja jeżdżę spokojnie. Sądzicie, że pali mi za dużo? Jeżdżę tylko i wyłącznie po mieście, więc spalanie ~7l chyba nie powinno budzić obaw..?
Liczę, że się nie mylicie i sprawdzę czy faktycznie dobije te 600.. Najwyżej braknie paliwa po drodze.. :P

Autor:  Fenix [ 20 Kwi 2008, 12:22 ]
Temat postu: 

Przemas napisał(a):
Liczę, że się nie mylicie i sprawdzę czy faktycznie dobije te 600.. Najwyżej braknie paliwa po drodze.. :P

to nie jest za mądre bo go zapowietrzysz a poza tym nigdy sie nie wyjeżdża do 0 paliwa bo cały brud itp zasysa :P

Autor:  LocDog [ 20 Kwi 2008, 16:42 ]
Temat postu: 

Ja raz zajechałem do 0 tylko, a tak to aż tak żywołać żeby wskazówka opadła poniżej skali to nie wskazane :shock: Ale dla zlitrażowania można lekko poddusić gada :p

Dobij do 600 na luzaki a potem tanknij, i reszte sobie w głowie dodasz te kilka km, pewnie powyżej 600 lekko dobijesz, moze i nawet 615. Ale raczej nie polecam.

Autor:  Przemas [ 20 Kwi 2008, 17:10 ]
Temat postu: 

Dojechałem te 602 km, po czym wlałem 45 litrów. Nie chciałem już dalej gada dusić, hehe :) Przy tych sześciuset kilometrach wychodzi mi spalanie nieco ponad 7 litrów. Więcej niż się spodziewałem.. :P No ale chyba jest w normie, prawda?

Autor:  Kamil86 [ 20 Kwi 2008, 22:28 ]
Temat postu: 

Przemas napisał(a):
No ale chyba jest w normie, prawda?


Nie zgodzę się :)

Też mam 1.2 8V i spalanie jest mniejsze. Wcześniej zalewałem na Orlenie, jak bym nie jeżdził zawsze 600 km i zapalała się kontrolka.
Zmienilem na Shella i jest dużo lepiej, średnio 50 km więcej na jednym baku. A ostatnio nawet przejechałem 700 km i zalałem 44 litry, więc spalanie średnie ~6,3 l

Co do Statoila... niepolecam.

Autor:  buladag [ 20 Kwi 2008, 22:41 ]
Temat postu: 

u mnie 7spala po miescie ale w zimie ;)

a w tracie to nad morze w zasadzie na jednym baku smigam :)

Autor:  LocDog [ 21 Kwi 2008, 00:18 ]
Temat postu: 

Ale nie napisałeś skąd jesteś, może z Koszalina? 8)

Autor:  buladag [ 21 Kwi 2008, 00:28 ]
Temat postu: 

Cracovia :) co do morza to zawsze na zachód jeżdżę, i oczywiscie nie przez polskę a przez niemcy :)

Autor:  Przemas [ 21 Kwi 2008, 11:58 ]
Temat postu: 

Kamil86 przy następnym tankowaniu wypróbuje Shell. Choć przyznam, że jesteś pierwszą osobą, która nie poleca mi Statoil. Tym bardziej, że tankuje Supremę, to rzekomo wzbogacone paliwo. Zobaczymy ile przejadę teraz :)

Autor:  LocDog [ 21 Kwi 2008, 12:06 ]
Temat postu: 

Nigdy nie tankuje tych niby ulepszonych benzyn, pic na wodę :P

Autor:  drmartin [ 21 Kwi 2008, 13:58 ]
Temat postu: 

A ja polecam ORLEN bo mają dobre paliwo i mi robi na jednym baku 650km więc nie narzekam...

Autor:  Kamil86 [ 21 Kwi 2008, 15:00 ]
Temat postu: 

Przemas napisał(a):
Kamil86 przy następnym tankowaniu wypróbuje Shell. Choć przyznam, że jesteś pierwszą osobą, która nie poleca mi Statoil. Tym bardziej, że tankuje Supremę, to rzekomo wzbogacone paliwo. Zobaczymy ile przejadę teraz :)


To nie chodzi o jakość, podejrzewam, że jest zbliżona do konkurecji.
Jedna sytucja po której podziękowałem: byłem z kolegą, który miał prawie pusto w baku (VW Passat TDI). Zatankował do pelna 64~65 l... Dużo trochę, ale zapłacił i pojechaliśmy.
Później okazalo się że zbiornik ma pojemność 62 l.
I nie była to jakaś mała stacja na końcu świata, tylko okolice Wawy.

Autor:  LocDog [ 21 Kwi 2008, 16:41 ]
Temat postu: 

Nieźle :lol:

Autor:  _twardy_ [ 21 Kwi 2008, 17:56 ]
Temat postu: 

Cytuj:
To nie chodzi o jakość, podejrzewam, że jest zbliżona do konkurecji.
Jedna sytucja po której podziękowałem: byłem z kolegą, który miał prawie pusto w baku (VW Passat TDI). Zatankował do pelna 64~65 l... Dużo trochę, ale zapłacił i pojechaliśmy.
Później okazalo się że zbiornik ma pojemność 62 l.
I nie była to jakaś mała stacja na końcu świata, tylko okolice Wawy.



Kochany kolego: Otóż jak tankujesz to paliwo zalewa zbiornik a potem jeszcze kilka litrów mieści się w "rurze" prowadzącej do zbornika!! W tranzicie jak leje do prawie pustego zbiornika to zamiast fabrycznych 80L wchodzi 87:D:D Więc nie dziw siuę jak w pasacie nalałeś 3litry więcej:) Pozdrawiam:)[/quote]

Autor:  Przemas [ 21 Kwi 2008, 18:25 ]
Temat postu: 

Ja również zalewam rurkę, do oporu :D

Autor:  Kamil86 [ 22 Kwi 2008, 08:23 ]
Temat postu: 

_twardy_ napisał(a):
Cytuj:
To nie chodzi o jakość, podejrzewam, że jest zbliżona do konkurecji.
Jedna sytucja po której podziękowałem: byłem z kolegą, który miał prawie pusto w baku (VW Passat TDI). Zatankował do pelna 64~65 l... Dużo trochę, ale zapłacił i pojechaliśmy.
Później okazalo się że zbiornik ma pojemność 62 l.
I nie była to jakaś mała stacja na końcu świata, tylko okolice Wawy.



Kochany kolego: Otóż jak tankujesz to paliwo zalewa zbiornik a potem jeszcze kilka litrów mieści się w "rurze" prowadzącej do zbornika!! W tranzicie jak leje do prawie pustego zbiornika to zamiast fabrycznych 80L wchodzi 87:D:D Więc nie dziw siuę jak w pasacie nalałeś 3litry więcej:) Pozdrawiam:)
[/quote]

Nie :)

Była to jedyna taka sytuacja, na żadnej innej stacji nie zmieścilo się tyle do tego baku.
Mozliwe że mieści się coś poza książkową pojemność baku, natomiast złe wrażenie zostalo :)

Pozdrawiam

Autor:  LocDog [ 22 Kwi 2008, 11:26 ]
Temat postu: 

Ja nigdy nie zalewam, bo pod koniec mi wybija pistolet i nie chce przelać, potem strasznie cuchnie :P

Autor:  charlie [ 12 Lip 2008, 20:39 ]
Temat postu: 

Sprobuj zatankowac do pełna pod korek, przejechać 100 km i dotankować znow do pelna pod korek, potem taka próbę powtórzyć. Bedziesz miał zuzycie podane jak na tacy :).

Autor:  pieta [ 21 Lip 2008, 15:56 ]
Temat postu:  tez jezdze na supremie 95

i silnik pracuje ciszej, szczegolnie w zimie. Shell mi nie po drodze, a do statoila mam 800 metrow w jedna strone. Spalanie jest jak najbardziej ok. Mi nawet jak tylko jezdze po miescie to wychodzi nawet jeszcze wiecej czyli nawet 7,8 l na 100, tyle ze to przez korki. Natomiast jak jechalem nad morze w tempie emeryckim czyli 80-100 km/k na V biegu bez szalenstw po w okolicach olsztynka komputer pokazal spalanie ponizej 5 l na km (cos 20.2 km na jednym litrze wyszlo :)

Autor:  ipIV [ 21 Lip 2008, 16:13 ]
Temat postu: 

Przemas napisał(a):
Jeżdżę tylko i wyłącznie po mieście, więc spalanie ~7l chyba nie powinno budzić obaw..?

Nie... tyle mi spala jak jeżdżę normalnie... po mieście...
Jak jeżdżę ostrzej po mieście to 9 potrafi wessać :>

Autor:  buladag [ 21 Lip 2008, 16:51 ]
Temat postu: 

u mnie 7 to spala ale w zimie przy jezdzie po miescie.

pomimo to mysle ze takie spalanie jest w normie, i zalezy w dużej mierze od cieżaru nogi prowadzącego ;)

Autor:  Fenix [ 21 Lip 2008, 16:52 ]
Temat postu: 

wszystko zależy od techniki jazdy jak by mój palił 7 juz dawno bym się go pozbył :D tylko ja robię trasy wiec 4,5 do 5,5 na klimie mnie całkowicie zadowala. ale na twoim miejscu wyczyścił bym sobie układ paliwowy 200 zł kosztuje ale pomaga ;]

Strona 1 z 2 Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina (czas letni)
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
http://www.phpbb.com/