Fiat Punto :: Forum
https://fiatpunto.com.pl/

Kupiłem dziś Punto 2001r 1.9 DS....
http://fiatpunto.com.pl/topic9241-25.html
Strona 2 z 53

Autor:  remind [ 11 Sie 2008, 20:26 ]
Temat postu: 

639 napisał(a):
tak remind wszystko działa z tym ze słychac prace silnika. wczoraj zagladałem tam ponownie, popsikałem WD-40 i dalej go słychac choc trochę mniej :lol:
nic juz z tym nie robie i mam nadzieje ze to juz ostatnia powazniejsza usterka, teraz czeka mnie zakup chlapaczy przednich bo lakierek do gołej blachy od kamyków wydarty :cry: planuję to poskrobac szczotką drucianą bo troszke rdzy powierzchniwej sie pojawia i zamalowac jakims hamerajdem albo innym wynalazkiem :P no i bedę sie powoli cził na oponki zimowe bo tak sobie mysle ze jak teraz je kupie to zaoszczedze gdyz na zimę wszytko takie drozeje.
pozdrawiam


Ja bym tam nie psikał wd-40 bo tam jest jakiś smar do tego. Na zimę będą opony z roku 2008... teraz są z roku 2007 :) Hammeraid + termperatura = pęcherze więc nie polecam. wystarczy oczyścić i jakaś czarna farba z podkładem antykorozyjnym.

Autor:  tom83 [ 11 Sie 2008, 22:51 ]
Temat postu: 

ja mam punto 1.9 d 2002 r . ogólnie auto nie jest złe (jak za te pieniądze) ale silnik w moim jest strasznie pechowy mimo przebiegu 64000 km. od kilku miesięcy walczę z dymieniem i szarpaniem silnika. kombinuje we wszystkie strony. gadałem dziś z facetem z serwisu diesla BOSCH'a i powiedział, że to niezbyt udane silniki. trzeba dbac o filtr paliwa i powietrza. nie życzę nikomu takiego egzemplarza jaki ja mam bo on skutecznie odstrasza od marki FIAT.

Autor:  remind [ 12 Sie 2008, 08:17 ]
Temat postu: 

tom83 napisał(a):
ja mam punto 1.9 d 2002 r . ogólnie auto nie jest złe (jak za te pieniądze) ale silnik w moim jest strasznie pechowy mimo przebiegu 64000 km. od kilku miesięcy walczę z dymieniem i szarpaniem silnika. kombinuje we wszystkie strony. gadałem dziś z facetem z serwisu diesla BOSCH'a i powiedział, że to niezbyt udane silniki. trzeba dbac o filtr paliwa i powietrza. nie życzę nikomu takiego egzemplarza jaki ja mam bo on skutecznie odstrasza od marki FIAT.


Ogólnie silnik bliźniaczy z 1.9JTD, różni się pompą, sterowaniem i głowicą oraz paroma detalami. Niestety o taki silnik trzeba dbać. Miałem też pewne przeboje z silnikiem. Słabo jeździł, przejechałem się po paru mechanikach, zakładach od pomp, każdy by tylko kasę wyciągnął. Ogólnie 1.9D to prosta konstrukcja, psuje się przepływomierz ( uszkadza się przepona, później są cyrki w czasie jazdy ) i EGR ( trzeba czyścić lub zaślepiać - taniej drugie ) z = słaba jazda szarpanie. Wadą i zaletą jest duża ilość elektroniki przy silniku. Mało który warsztat potrafi zdiagnozować "nieznane kody". W fiacie mają instrukcje ale po włosku do tej pompy = zero możliwości diagnozy uszkodzenia:) Były jakieś niełączenia na przewodzie / wtyczkach czujnika położenia wału. To szarpało na niskich obrotach trochę, ale po renowacji idealnie przyśpiesza od 800rpm bez szarpania. Obecnie przebieg taki jak poniżej :) + znając życie dodajmy drugie tyle odkręconego licznika:). Na zachodzie mają lepsze drogi to pewnie tyle nakręcone było. Po drobnych naprawach autko jedzie szybciej niż według katalogu :) Generalnie do naprawy mam uszczelniacz wału bo cieknie ( z silnika ubywa oleju z 4/4 do 3/4 :/ na 10kkm) i cieknie mi płyn z chłodnicy z uszkodzonej opaski ale to tak od 80kkm , wiec dałem sobie spokój, co 10kkm muszę dolać z pół litra-litr płynu do chłodnicy. A tak to jedne fajniejszych samochodów jakie użytkowałem.

Autor:  tom83 [ 12 Sie 2008, 23:08 ]
Temat postu: 

dziś wymieniłem końcówki wtrysków przy moim 1.9 d. auta pracuje ciszej i wg wskazań komputera pali 0.5 litra mniej. jutro jade na komputer bo okazało sie ze egr mi działa ale auto dymi jak cholera no i szarpie na 4 biegu poniżej 2 tys. obrotów. założyłem nowy filtr paliwa i powietrza. zobaczymy co jutro powie facet z warsztatu. ja mam to szczęście ze wszystkie mechaniczne naprawy wykonuje sam bo inaczej to by mnie nieźle wydoili z siana bo najczęściej w serwisach diesla zakładają części za kupę kasy i nie zawsze pomaga... :roll:

Autor:  639 [ 12 Sie 2008, 23:43 ]
Temat postu: 

Tom83 opowiedz dokładniej o tym szarpaniu. mi czasem przyszarpie ale nie wiem ile mam wowczas obrotów bo mam podstawowy licznik, bez obrotomierza.
dzieje się tak gdy przy predkosci ok 60 km/h wciskam 5 bieg. tlumacze to tym ze zmulam go wiec redukuje do 4 bujam sie tak do 75 i wowczas mu zapodaje 5:) mam sie tym przejmowac? czy nie? na nizszych biegach tez czasem go szrpnie gdy zbyt wczesnie zapodam wiekszy bieg i robię tak ze znowu redukuje rozpedzam sie bardziej i wowczas jak dam wyzszy to juz idzie plynnie. nie mam "wyczajonego" tego auta jeszcze bo maloze jezdze (z racji ze dopiero kurs prawka robie) na codzien uzytkowuje go moja Luba:)
pozdrawiam nocnych marków:)

Autor:  remind [ 13 Sie 2008, 12:29 ]
Temat postu: 

639 napisał(a):
Tom83 opowiedz dokładniej o tym szarpaniu. mi czasem przyszarpie ale nie wiem ile mam wowczas obrotów bo mam podstawowy licznik, bez obrotomierza.
dzieje się tak gdy przy predkosci ok 60 km/h wciskam 5 bieg. tlumacze to tym ze zmulam go wiec redukuje do 4 bujam sie tak do 75 i wowczas mu zapodaje 5:) mam sie tym przejmowac? czy nie? na nizszych biegach tez czasem go szrpnie gdy zbyt wczesnie zapodam wiekszy bieg i robię tak ze znowu redukuje rozpedzam sie bardziej i wowczas jak dam wyzszy to juz idzie plynnie. nie mam "wyczajonego" tego auta jeszcze bo maloze jezdze (z racji ze dopiero kurs prawka robie) na codzien uzytkowuje go moja Luba:)
pozdrawiam nocnych marków:)



60km/h na V to za wolno, przy 90km/h masz 2250rpm, więc proporcjonalnie 1500rpm przy 60km, dzisiaj będę jechał w trasie to spisze jakie są obroty na poszczególnych biegach to nie będziesz musiał kupować licznika z obrotomierzem. najlepiej sie jeździ od 2000 do 3500rpm - ma największy moment. Ogólnie samochód zaczyna ładnie przyśpieszać na V od 70-75km na V, bardzo ładnie od 90.

Poniżej wykres momentu, widać wyraźnie że od 1500 zaczyna się jakikolwiek normalny, a od 2000 to praktycznie stały ok 118nm.

Image

Autor:  639 [ 13 Sie 2008, 12:37 ]
Temat postu: 

oo świetnie:) bardzo sie przydadza te spesyfikacje prędkosc - obroty :lol:

a powiedz mi remind jakie jest wowczas zuzycie paliwka? bo skoro wysoko dizelka krecisz to chyba zasysa wiecej co nie?

zamówiłem dzis 2 tubki takiego specyfika
http://www.autokosmetyki.pl/efface_rayu ... ,p107.html

czy stosował kto moze ta paste?

pozdrawiam

Autor:  remind [ 13 Sie 2008, 15:11 ]
Temat postu: 

tom83 napisał(a):
dziś wymieniłem końcówki wtrysków przy moim 1.9 d. auta pracuje ciszej i wg wskazań komputera pali 0.5 litra mniej. jutro jade na komputer bo okazało sie ze egr mi działa ale auto dymi jak cholera no i szarpie na 4 biegu poniżej 2 tys. obrotów. założyłem nowy filtr paliwa i powietrza. zobaczymy co jutro powie facet z warsztatu. ja mam to szczęście ze wszystkie mechaniczne naprawy wykonuje sam bo inaczej to by mnie nieźle wydoili z siana bo najczęściej w serwisach diesla zakładają części za kupę kasy i nie zawsze pomaga... :roll:


W związku z tym mam pytania
dużo dałeś za wymianę końcówek ?
wszystkie do wymiany ?
dużo z tym roboty?

U mnie komputer nie wskazywał żadnych błędów w związku z EGR a nie szło jechać tak się muliło i szarpało. Dopiero jak się nagrzał silnik to czasami ok działało, ale wystarczyło trochę zjechać z górki puszczając gaz i od razu na dłuższy czas się zamulał. Mechanicy stawiali na pompę ( 4000-4500tys zł regeneracja) i zrobili mi gratis ustawienie rozrządu bo był przestawiony o 2 zęby na pasku. W końcu z mechanicy ASO Fiat się poddali, policzyli tylko za wymianę tłumika i oleju :) Obecnie samochód ani razu się nie zamulił.

[ Dodano: 13 Sie 2008 14:11 ]
639 napisał(a):
oo świetnie:) bardzo sie przydadza te spesyfikacje prędkosc - obroty :lol:

a powiedz mi remind jakie jest wowczas zuzycie paliwka? bo skoro wysoko dizelka krecisz to chyba zasysa wiecej co nie?

zamówiłem dzis 2 tubki takiego specyfika
http://www.autokosmetyki.pl/efface_rayu ... ,p107.html

czy stosował kto moze ta paste?

pozdrawiam


nie przejmuje się spalaniem, czerpie przyjemność z jazdy na wyższych obrotach. 1L w jedną czy drugą stronę nie robi różnicy i tak mało pali.

Autor:  tom83 [ 18 Sie 2008, 19:57 ]
Temat postu: 

remind
koncowki założyłem sam. miałem jakieś inne (używane). tamte w ogóle nie rozpylały tylko lały ON. dwie były jeszcze możliwe ale i tak założylem inne
jestem w posiadaniu sprzętu do sprawdzania wtrysków, stary ale jary,

Autor:  remind [ 18 Sie 2008, 21:44 ]
Temat postu: 

tom83 napisał(a):
remind
koncowki założyłem sam. miałem jakieś inne (używane). tamte w ogóle nie rozpylały tylko lały ON. dwie były jeszcze możliwe ale i tak założylem inne
jestem w posiadaniu sprzętu do sprawdzania wtrysków, stary ale jary,


no właśnie nie wiem na czym polega ta wymiana końcówek, trochę zrobiłem km swoim a nie wykręcałem w ogóle wtryskiwaczy żeby sprawdzić. Na razie samochód ani nie dymi, ani nie kopci, na mój gust to zawsze ma za mało mocy:) Masz może jakieś zdjęcia żeby tu wrzucić tych zużytych jak to w ogóle wygląda? Wtryskiwacze da się samemu sprawdzić ?

Autor:  tom83 [ 19 Sie 2008, 18:24 ]
Temat postu:  remind

na oko nic nie sprawdzisz. potrzebny jest przyrzad do sprawdzania wtrysków. ja sprawdziłem bo mam sprzet i nic mnie to nie kosztuje. a poza tym walcze ciagle ze szarpaniem i sprawdzam co sie da. na kompie wykazalo ze mam uszkodzony silownik klapki powietrza zasysanego. w sumie to nikt nie wie co to może byc, ale bede próbował dalej może w końcu coś wykombinuje. jeśli ktoś miał podobny problem to proszę o pomoc. auto normalnie jeździ ale szarpie poniżej 2 tys. obrotów ok. 1800 i później przy 2200-2400 na 3,4 i 5 biegu....... :x

Autor:  remind [ 20 Sie 2008, 13:04 ]
Temat postu: 

Odpinałeś może przepływomierz? tam jest wlaśniethrottle flow lub thermal sensor error często. I to trzeba skasować. Jak źle działa przepływomierz a nie ma błędu to jest błąd w pompie :) taka ciekawostka. Autko wtedy się muli. A filtry paliwa ok? odpowietrzone wtryskiwacze? Jak masz klimatyzacje to może paść sprzęgiełko w klimie i nie rozłącza sprężarki. Wtedy właśnie szarpie cały czas na obrotach ~2400 :)

Jak sprawdzałeś wtryskiwacze to na pewno też sprężanie przy okazji, jakie masz wyniki na poszczególnych cylindrach?

Autor:  tom83 [ 20 Sie 2008, 18:28 ]
Temat postu: 

remind
sprężania nie sprawdzałem. mam założone nowe pierścienie i wałek rozrządu.
wałek mam po regeneracji u świątka w bydgoszczy, cena 320 pln z przesyłką.
nowy kosztuje 350 pln, ale odradzam gdyż z doświadczenia wiem, że są ze słabego materiału i długo nie pociągną... poza tym wałek po regeneracji ma krzywki z twardszych materiałów, wizualnie robota wykonana perfekt, myślę że warto im zaufać bo wałki rozrządu świątek robi od dawna i przede wszystkim do samochodów rajdowych...
sprzęgło od klimy mam dobre, klima działa normalnie ale to szarpanie mnie kiedyś wykończy. tak jak piszesz mam błąd tej klapki w przepływomierzu. facet mi to wykasował ale za chwilę znów zaczął szarpac. możliwe że mam gdzieś uszkodzony kabel który idzie do przepływomierza i dlatego wciąż wyskakuje błąd... :(

[ Dodano: 20 Sie 2008 18:23 ]
remind !!!!!!!!
mam prośbe. masz takie punto jak ja. sprawdź w swoim gdzie jest podłączona wtyczka ze zdjęciImagea. u mnie wisi bezpańsko i nie wiem gdzie ją podłączyć

[ Dodano: 20 Sie 2008 18:28 ]
jak widzisz na zdjęciu:
1-kabel do skrzynki bezpieczników
2-kabel od wtyczki ???????
3-kabel do egr, czujnika wody i na końcu do przepływomierza
4-kabel do alternatora,rozrusznika,świec i pompy paliwa
5-wtyczka??????????
nie wiem gdzie powinna być ta wtyczka wpięta.........
znajduje się ona pod przewodami z nagrzewnicy
myślę że znajdziesz...
z góry dzięki....

Autor:  remind [ 20 Sie 2008, 19:23 ]
Temat postu: 

tom83 napisał(a):
remind
sprężania nie sprawdzałem. mam założone nowe pierścienie i wałek rozrządu.
wałek mam po regeneracji u świątka w bydgoszczy, cena 320 pln z przesyłką.
nowy kosztuje 350 pln, ale odradzam gdyż z doświadczenia wiem, że są ze słabego materiału i długo nie pociągną... poza tym wałek po regeneracji ma krzywki z twardszych materiałów, wizualnie robota wykonana perfekt, myślę że warto im zaufać bo wałki rozrządu świątek robi od dawna i przede wszystkim do samochodów rajdowych...
sprzęgło od klimy mam dobre, klima działa normalnie ale to szarpanie mnie kiedyś wykończy. tak jak piszesz mam błąd tej klapki w przepływomierzu. facet mi to wykasował ale za chwilę znów zaczął szarpac. możliwe że mam gdzieś uszkodzony kabel który idzie do przepływomierza i dlatego wciąż wyskakuje błąd... :(

[ Dodano: 20 Sie 2008 18:23 ]
remind !!!!!!!!
mam prośbe. masz takie punto jak ja. sprawdź w swoim gdzie jest podłączona wtyczka ze zdjęciImagea. u mnie wisi bezpańsko i nie wiem gdzie ją podłączyć

[ Dodano: 20 Sie 2008 18:28 ]
jak widzisz na zdjęciu:
1-kabel do skrzynki bezpieczników
2-kabel od wtyczki ???????
3-kabel do egr, czujnika wody i na końcu do przepływomierza
4-kabel do alternatora,rozrusznika,świec i pompy paliwa
5-wtyczka??????????
nie wiem gdzie powinna być ta wtyczka wpięta.........
znajduje się ona pod przewodami z nagrzewnicy
myślę że znajdziesz...
z góry dzięki....


ten przewód wydaje się że idzie w okolice egr i koła dwumasowego , a sprawdz czy masz wpięty czujnik na skrzyni biegów od strony chłodnicy, może to to. Ale jutro przy dziennym świetle obadam,
jaki ty masz przebieg że zmieniałeś pierścienie i wałek? jakie są objawy tego uszkodzenia? a przepływomierz to zmień na nowy lub tańszy odnowiony carcassy. Niestety nie ma zamienników obecnie, a pewnie jak się pojawią to będzie tak jak z przepływkami do TDI, ze jedna działa, jedna nie działa. bo w oryginalnym guma się uszkadza w przeponie i jest niefunkcjonalny.

Autor:  tom83 [ 21 Sie 2008, 17:22 ]
Temat postu: 

remind
przebieg 65 000 km. jak kupiłem to miał 44 500. jest książka serwisowa ale co z tego jak silnik wadliwy. pierścienie wymieniłem przy okazji wymiany wałka. 160 pln komplet. objawy były takie że auto zaczęło dymić spalanie wzrosło i silnik nie miał mocy. zdjąłem pokrywę zaworów a tam dwie krzywki zjechane na okrągło... więc chcąc niechcąc musiałem wymienić.
czujnik od strony chłodnicy jest podpięty ( wsteczny bieg) poza tym przewód jest krótki ok 40 cm więc do skrzyni nie sięgnie........

Autor:  remind [ 23 Sie 2008, 07:59 ]
Temat postu: 

A jaka była przyczyna uszkodzonych krzywek? Bo nie wierze żeby po takim przebiegu sam z siebie wałek siadł i coś musiało to spowodować. To patrze że mały przebieg a już remont trzeba było robić. ja to przy 160kkm sprawdzałem luzy na zaworach to właśnie były ok i nic nie trzeba było tam robić. A to polskie autko?

Autor:  tom83 [ 23 Sie 2008, 19:30 ]
Temat postu: 

auto z francji. co do krzywek to chyba słaby materiał albo olej.......kumpel przy bravo wymieniał wałek już 2 razy........

[ Dodano: 23 Sie 2008 19:30 ]
w poniedziałek jadę swoim '' szarpaczem'' do szpeca od elektroniki, może on coś pomoże....

Autor:  remind [ 23 Sie 2008, 22:36 ]
Temat postu: 

Mój też prawie z Francji - Luksemburg. A ogólnie to musi być jakiś naprawdę spec. Bo nie oszukujmy się większość to o kant. D :)

Autor:  tom83 [ 24 Sie 2008, 21:45 ]
Temat postu: 

już kiedyś mi pomógł przy innym aucie, zobaczymy czy da radę z tym dziadostwem...

Autor:  dziq78 [ 25 Sie 2008, 07:36 ]
Temat postu: 

remind napisał(a):
60km/h na V to za wolno, przy 90km/h masz 2250rpm, więc proporcjonalnie 1500rpm przy 60km, dzisiaj będę jechał w trasie to spisze jakie są obroty na poszczególnych biegach to nie będziesz musiał kupować licznika z obrotomierzem. najlepiej sie jeździ od 2000 do 3500rpm - ma największy moment.

Ja generalnie swoim klekotem staram się zmieniać biegi w momencie kiedy prędkość osiąga krotność 20km/h na danym biegu, np.: z I na II przy 20, z II na III przy 40, z III na IV przy 60. Z V różnie w zależności od warunków jak z górki to ok. 70.

Autor:  639 [ 27 Sie 2008, 09:35 ]
Temat postu: 

Witam.
czy któryś z uzytkowników klekotów przeprowadza zabieg zlewania wody z filtra paliwa?
jak czesto powinno przeprowadzać taki zabieg.
i najwazniejsze: jak to zrobic? gdzie filtr sie znajduje? jak ktos dysponuje fotosami to też poproszę

pozdrawiam:)

Autor:  tom83 [ 27 Sie 2008, 19:39 ]
Temat postu: 

filtr paliwa przy 1,9 d znajduje sie po prawej stronie komputera silnika na ścianie grodziowej. aby wylać wodę z filtra najlepiej go wyjąc i odkręcić plastikową nakrętkę znajdującą się na spodzie filtra. po wylaniu zawartości najlepiej zalać filtr paliwem ON , dzięki temu nie zapowietrzysz układu zasilania, potem montujesz filtr i po zabiegu...

Autor:  639 [ 27 Sie 2008, 19:43 ]
Temat postu: 

dziki tom83 za info. a powiedz mi jeszcze czy ten zabieg wylewania wody tez trzeba robic gdy stosuje się desperatory? ja zacząlem uwywac castrol DTA. i czy przy stosowaniu desperatora można wydłużyć zywotność filtra?
pytam bo przymierzam się do zmiany oleju (za ok 1200km) i chce wymienic tez filtr powietrza oleju ale czy muszę tez paliwa?

pozdroo :)

Autor:  tom83 [ 28 Sie 2008, 18:54 ]
Temat postu: 

miałem już kilka aut z silnikiem diesla i nigdy nie spuszczałem wody z filtra paliwa, nie stosuję też desperatorów...ale życzę udanej akcji....

[ Dodano: 28 Sie 2008 18:54 ]
filtr paliwa lepiej zmieniac bo wiadomo jakie jest u nas paliwko........ ostatnio też wymieniałem...85 pln

Autor:  639 [ 28 Sie 2008, 20:27 ]
Temat postu: 

ok tom83 teraz juz wszystko wiem
dzieki i pozdrawiam

Strona 2 z 53 Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina (czas letni)
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
http://www.phpbb.com/