Fiat Punto :: Forum
https://fiatpunto.com.pl/

Skrzywienie kierownicy
http://fiatpunto.com.pl/topic2362.html
Strona 1 z 1

Autor:  tomekzaton [ 27 Lip 2007, 14:28 ]
Temat postu:  Skrzywienie kierownicy

Witam,jest problem,czy ktoś z was zauważył u siebie przekręcenie kierownicy w lewo lub w prawo i jakie mogą być tego przyczyny,byłem w ASO tam stwierdzili że tego nie widzą,ma to jakiś związek z wadą przekładni kierowniczej? pomocy :?

Autor:  adrian [ 27 Lip 2007, 14:38 ]
Temat postu: 

Mialem cos takiego ale po wymianie przekladni, po prostu jak zalozyli nowa przekladnie zapomnieli kolka wycentrowac. Ustawienie tego poprawnie zabralo im moze z 5 minut. 8)

Autor:  grandevito [ 27 Lip 2007, 15:15 ]
Temat postu: 

poprostu zbierznos

Autor:  s6pro1 [ 27 Lip 2007, 15:33 ]
Temat postu: 

zbierzność - bankowsko bo sam to miałem =]

Autor:  september [ 27 Lip 2007, 15:35 ]
Temat postu:  Ludzie cieszcie się z Punto a nie przejmujcie pierdołami

Masz moze troche krzywo kierownicę , bo pewnie jest tyćko źle przykręcona. Ludzie, czym wy się przejmujecie.
Problem to by był, gdyby wam Punciok stanął na środku 1000-kilometrowej trasy i nie dał sie uruchomić.
Przeglądając to forum można wpędzić się samemu w paranoję:
jednemu trzeszczy gdzieś obudowa i urasta to do rangi II wojny światowej, drugiemu stuka z tyłu kanapa i nie może przez to zasnąć. Początkowo sam zacząłem nasłuchiwać, ale doszedłem do wniosku, że moje zdrowie psychiczne jest ważniejsze i nie będę na siłę szukał problemów.
Sam byłem z klimą w ASO, bo się na forum naczytałem, że ją słychać. Ale TTTM i koniec. Czym cieplej tym bardziej słychac-jak to z lodówką, ważne, że chłodzi jak należy.
Sporo czasu spędzałem dotąd na forum mojego poprzedniego samochodu (Tipo) i tam problemy były naprawdę konkretne, ale wszyscy uczestnicy nie narzekali lecz starali się sobie nawzajem pomóc rozwiązać problemy.
I były to prawdziwe problemy a nie takie pierdółki.
Z tego co wiem to jeśli chodzi o niezawodność to nowe punto plasuje się dość wysoko. Piszę o niezawodności (awarje uniemożliwające dalsze poruszanie się). Pewnie z awaryjnością nie jest już tak dobrze (usterki).
Jeśli jednak kupiliście GP to piszcie lepiej czym was samochodzik zachwycił, bo tego tu nie widać. Więcej optymizmu i radości z GP.

Autor:  Jaco [ 27 Lip 2007, 16:02 ]
Temat postu: 

Spokojnie, albo zbiezność, albo do poprawki mocowanie :)

Autor:  daras [ 30 Lip 2007, 10:47 ]
Temat postu: 

september napisał(a):
Ludzie, czym wy się przejmujecie.
Problem to by był, gdyby wam Punciok stanął na środku 1000-kilometrowej trasy i nie dał sie uruchomić.
Przeglądając to forum można wpędzić się samemu w paranoję:

Jeden z nielicznych głosów rozsądku na forum ;-)

Autor:  Yoka [ 30 Lip 2007, 11:35 ]
Temat postu: 

september

..a zastanawiałeś się nad tym ile osób wybrałoby ponownie ten smochodód jak byliby świadomi tego, że może trzeszczeć w środku, że układ kierownicy nieteges, ze elektronika się kopie czasem, że problem jest z otwarciem tylnych drzwi??
Problem w tym, że dla wielu badziewny samochód jest w tedy jak sie samochód rozleci na trasie...dla innych natomiast jest wtedy kiedy nowokupiony samochód nie spełnia zapewnien producenta o jego jakości :-)

Mnie bardzo przeszkadza to, że musze jeździć do ASO. GP zabiera mi zbyt duzo czasu...o wiele wiecej niz jest tego wart.

[ Dodano: Pon Lip 30, 2007 10:35 am ]
tomekzaton

jak Ci autko nie sciaga to trzeba jeno kierownice wyprostować...robią to w ramch gwarancji :-)

Autor:  Dzióbel [ 30 Lip 2007, 13:54 ]
Temat postu: 

hmmm co do II wojny swiatowej...

może nie o to tu chodzi ...bardziej chyba o to że jeśli ktoś dał za nowe auto ok 45 kawałków to czegoś od tego auta oczekuje...i to może być cokolwiek...czy trzeszczący plastik czy urwane koło...chodzi o sam fakt...

że coś takiego wystąpiło...

pozatym to dobrze że nie ma tutaj lizodupów (-sorry) piszących jak zarąbiste jest Grande Punto :roll:
To świadczy o wiarygodności informacji...ja osobiscie lubię swojego punciaka a nie raz zrobił mi psikusa...

Autor:  daras [ 30 Lip 2007, 14:58 ]
Temat postu: 

Znacznie mniej ciekawe od (jak to nazwałeś) "lizodupowania" jest notoryczne mendzenie bo nie wnosi nic poza nieciekawym klimatem sprzyjającym bezsensownym sporom ;-)
A nie po to tu jesteśmy (mam nadzieję) :-)

Autor:  LeszekR [ 30 Lip 2007, 15:29 ]
Temat postu: 

Yoka chyba już czas abys pozegnał sie z GP. Dzis rozmwiałem z użytkownikiem GP. Intesnsywnie eksploatowane Punto z 2007 nie wykazuje wg relacji użytkownika żadnych awarii i niedogodności.Pozdrawiam

Autor:  Yoka [ 30 Lip 2007, 15:39 ]
Temat postu: 

LeszekR

Ale ja jeszcze połowy usterek nie miałem tu opisywanych :)
Poza tym samochód jeszcze na gwarancji ..wiec niech chłopaki robią...za duzo bym stracił na wartosci samochodu :-)

Autor:  september [ 31 Lip 2007, 11:41 ]
Temat postu: 

Yoka napisał(a):
september

..a zastanawiałeś się nad tym ile osób wybrałoby ponownie ten smochodód jak byliby świadomi tego, że może trzeszczeć w środku, że układ kierownicy nieteges, ze elektronika się kopie czasem, że problem jest z otwarciem tylnych drzwi??
Problem w tym, że dla wielu badziewny samochód jest w tedy jak sie samochód rozleci na trasie...dla innych natomiast jest wtedy kiedy nowokupiony samochód nie spełnia zapewnien producenta o jego jakości :-)

Mnie bardzo przeszkadza to, że musze jeździć do ASO. GP zabiera mi zbyt duzo czasu...o wiele wiecej niz jest tego wart.



Po pierwsze to nie jest powiedziane, że inny konkurencyjny model byłby lepszy. Nie chodzę po forach fabii czy corsy, więc nie wiem czy tam użytkownicy tak narzekają na swoje samochody. Całkiem możliwe, że nie, ale moim zdaniem narzekanie na fiata na naszym forum wynika w dużej mierze z kompleksów i stereotypie fiata jako złej marki.
Z drugiej strony wiem, że GP ma niezaprzeczalne zalety:najwięcej w klasie miejsca w środku, piękny wygląd, świetnie się trzyma drogi. Z postów na forum wydaje się, że GP z początku produkcji nie były szczytem dokładności, ale największe problemy sa przeciez naprawiane.

Podstawową funkcją samochodu jest transport i to jest najważniejsze. Co z tego, że nie będzie trzeszczał plasticzek w środku jak samochód co 500 km będzie stawał, a wierzcie mi, że sa takie przypadki.

Aha, no i GP napewno nie jest badziewne. Jego cena za to co oferuje użytkownikowi równiez nie jest wygórowana. Jeśli oczekuje się czegoś ponadprzeciętnego to trzeba sobie kupić Lexusa albo Merca.

Szukanie na siłę problemów w nowym samochodzie może naprawdę zrujnować psychikę.

Autor:  Berliozz [ 31 Lip 2007, 11:50 ]
Temat postu: 

:salut: święte słowa. W pełni się zgadzam :)

Autor:  Yoka [ 31 Lip 2007, 13:29 ]
Temat postu: 

september napisał(a):

Całkiem możliwe, że nie, ale moim zdaniem narzekanie na fiata na naszym forum wynika w dużej mierze z kompleksów i stereotypie fiata jako złej marki. .


Przez 5 lat przed GP miałem Uno i Punto Mk1...i nie widać mnie było na żadnym forum, nie szukałem nigdzie pomocy ani informacji nt. tego "co się zaś z samochodem dzieje". Samochody te sprawowały się dobrze. Punto Mk1 pozostawio u mnie na tyle dobre wrażenieże zdecydowałem się na GP. Po pierwszych usterkach sadziłem, że mam feralny samochód....jednkaże na sieci okazało się, że nie jestem osamotniony. Poprostu GP okazał się dla wielu bublem. To nie kompleks fiat - to bubel jesli non stop sa kłopoty z tymi samymi układami.

september napisał(a):
Z drugiej strony wiem, że GP ma niezaprzeczalne zalety:najwięcej w klasie miejsca w środku, piękny wygląd, świetnie się trzyma drogi. Z postów na forum wydaje się, że GP z początku produkcji nie były szczytem dokładności, ale największe problemy sa przeciez naprawiane.


...i naprawia się wciąż...z układem kierowniczym w dalszym ciagu mam problemy.

september napisał(a):
Podstawową funkcją samochodu jest transport i to jest najważniejsze. Co z tego, że nie będzie trzeszczał plasticzek w środku jak samochód co 500 km będzie stawał, a wierzcie mi, że sa takie przypadki..


Nie po to daje się kase za nowy samochód aby trzeszczało w srodku. Inni producenci sprzedaja samochody w których nie trzeszczy :-)
Jesli Tobie symfonia trzasków nie przeszkadza to oki ...mi przeszkadza :-)


september napisał(a):
Aha, no i GP napewno nie jest badziewne. Jego cena za to co oferuje użytkownikowi równiez nie jest wygórowana. Jeśli oczekuje się czegoś ponadprzeciętnego to trzeba sobie kupić Lexusa albo Merca...


Nie trzeba kupować merca ani lexusa...za cenę GP mozna dostać samochód, który bedzie dobrze złozony i nie bedzie bublem.

september napisał(a):
Szukanie na siłę problemów w nowym samochodzie może naprawdę zrujnować psychikę.


Nie trzeba ich szukać ...one same wychodzą. :D
Zresztą - wszystko zależy od wymagań stawianych samochodowi. Są osoby, których GP się psują w równym stopniu jak mój GP a pieją peany na cześć tego samochodu bo akurat im to nie przeszkadza. Innym osobom to przeszkadza np mi :-) :-) :D

Autor:  Dzióbel [ 31 Lip 2007, 14:49 ]
Temat postu: 

ale wogóle jakie podniecenie

Autor:  daras [ 31 Lip 2007, 14:56 ]
Temat postu: 

Dziobel napisał(a):
ale wogóle jakie podniecenie

A przecież to już było ... ;-)

Autor:  Yoka [ 31 Lip 2007, 15:07 ]
Temat postu: 

nie ma sie czym podniecać :-)

Autor:  golab [ 31 Lip 2007, 15:50 ]
Temat postu: 

No właśnie - koniec offtopu :)

Strona 1 z 1 Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina (czas letni)
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
http://www.phpbb.com/