Fiat Punto :: Forum
https://fiatpunto.com.pl/

Stukające zawieszenie z przodu. UWAGA!!!
http://fiatpunto.com.pl/topic13304-850.html
Strona 35 z 40

Autor:  mario-sz [ 01 Cze 2011, 08:00 ]
Temat postu: 

31.05.2011 wizyta w ASO - diagnoza: odbojniki. Chyba napisze do Turbo Kamery...

Autor:  kmarcin76 [ 01 Cze 2011, 16:54 ]
Temat postu: 

Ja musze pochwalic (ASO, swoje GP, nie wiem), ze jak wymienili mi odboje w styczniu zeszlego roku tak w aucie z zawieszeniem z przodu jest spokoj, w miare, bo zawieszenie stosunkowo glosne jest w porownaniu z panda, na przyklad.

Autor:  MarMarK [ 09 Sie 2011, 09:45 ]
Temat postu: 

U mnie problem z zawieszeniem wygląda następująco:
stuka podczas powolnej jazdy po niewielkich nierównościach (np. kostka brukowa). Co ciekawe stuka gdy na dworze jest ciepło - im większy upał tym głośniejsze zawieszenie. W zimie problem mija (mam to od zeszłego roku). Samochód oglądało dwóch mechaników i diagnosta podczas badania technicznego (sam poprosiłem żeby zwrócił na to uwagę). Żaden z nich nie stwierdził żadnych luzów w zawieszeniu ani w układzie kierowniczym. Nie chcę wymieniać części na chybił-trafił, a stukania mam już dosyć :(

Autor:  zadroga [ 24 Sie 2011, 10:30 ]
Temat postu: 

U mnie stuki występowały od strony pasażera. Podczas kontroli na stacji diagnostycznej nie stwierdzono żadnych usterek. W ciągu 2 lat wymieniono wszystkie ruchome elementy czyli: amortyzatory, łącznik stabilizatora, wahacz, itd. Usterka okazała się nie w zawieszeniu, lecz w mocowaniu silnika. Wybita była poduszka podtrzymująca silnik, która dawała efekty uszkodzonego zawieszenia.

Autor:  ownestyle [ 28 Sie 2011, 19:08 ]
Temat postu: 

W moim Gp Stukanie pojawiło się na tych wakacjach. Stuka z przodu po Lewej stronie. Najczęściej objawia się gdy jest ciepło. Grande punto jest z Listopada 2008 roku.

Autor:  Liam [ 28 Sie 2011, 21:55 ]
Temat postu: 

ownestyle napisał(a):
Najczęściej objawia się gdy jest ciepło


Maglownica do roboty.

Autor:  ownestyle [ 28 Sie 2011, 23:15 ]
Temat postu: 

Ale te stuki nie są cały czas. Ja myślałem, że do wymiany będzie max coś przy stabilizatorze. Bo raczej tłucze się tylko Lewa strona. Jak tu już forumowicze opisywali, słychać to było na większych wybojach albo gdy auto ma większy przechył. Dziś wieczorem miałem okazje się przejechać aby to sprawdzić. Było Chłodno, jak leciałem po drodze ala tarka, z wyżłobieniami nie tłukło się. Leczy gdy była tak sama droga a ja wchodziłem w zakręt wtedy potrafiło stuknąć. Przejazdy np. przez tory kolejowe przy wciśniętym sprzęgle jak i bez, nie było słychać stuków. Te stuki objawiły mi się już 2 raz, gdy miałem okazję jeździć po drobnych kamyczkach, takich jak drogowcy łatają dziury a potem zalewają smołą. Czy one mogłyby się gdzieś pozapychać i wywoływać stuki czy to raczej trefna opcja?

Autor:  MarMarK [ 02 Wrz 2011, 13:33 ]
Temat postu: 

Właśnie wróciłem od mechanika. Wymieniony łącznik stabilizatora z prawej strony - dziwne bo wydawało mi się że stuka z lewej ;)

I nastała cisza :)

Autor:  ownestyle [ 02 Wrz 2011, 16:32 ]
Temat postu: 

Apropo ciszy ;D U mnie nie stuka już od dobrych paru Dni. Może te kamyczki gdzieś się wykruszyły wszystkie, może przez to, że nie ma ostatnio upałów i gumy na łączniku stabilizatora nie miały kiedy się nagrzać. Mimo to i tak skoczę do Mechanika aby to sprawdził ;D

Autor:  CzarnyInside [ 03 Wrz 2011, 10:36 ]
Temat postu: 

a ja mam inny problem, w EVO, może trochę podobny z tym stukaniem. Samochodzik z kwietnia tego roku, 18 tysiaków prawie na liczniku. Fakt, stuka z przodu napewno bardziej niż z tyłu. Ale u mnie zachowanie zawieszenia pzrypomina jakby zły stan amorków, samochód na nierównościach staję się lekko nie do upilnowania, szczególnie w sytuacji jakiegoś łuku na drodze i najazdu na studzienke w ulicy. Przód dziwnie podskakuje a tył ujeżdża. Byłem na stacji kontroli no i okazało się że lewy amorek ma 71% procent a prawy 65% - czy możliwe aby juz amorki tak szybko siadły? Mój tata ma Grande 4 letnie i jeszcze nie wymieniaj amorów a ma ponad 100tys... Poza tym prawa opona sciera się od wewnątrz szybciej niż pozostałe i opony przednie według badania i mechanika sa owalne:/ nie wiem czemu. Polecił mi abym wyważył wszystkie koła na nowo, przełożył przód na tył i zrobił zbieżność. Tego ostatniego nie zrobiłem jeszcze bo samochód stoi u blacharza bo sąsiadka parkowała punciakiem II i przytuliła sie do lewych tylnich drzwi, błotnika i progu :E . Miał ktos taki opisywany problem? bo ja mechanikiem nie jestem i nawet jak mi powiedza w warsztacie tonie mam jak zweryfikować takich newsów.

Autor:  MARINESKU [ 03 Wrz 2011, 14:30 ]
Temat postu: 

CzarnyInside napisał(a):
okazało się że lewy amorek ma 71% procent a prawy 65% - czy możliwe aby juz amorki tak szybko siadły?

Te wartości są dobre nic nie siadło, a sprzęt do pomiarów jest różny na stacjach diagnostycznych, jeśli jest poniżej 40% to już czas na wymianę, trzeba zrobić pilnie zbieżność bo inaczej zobaczysz wystające bandaże z opon.

Autor:  danielmax [ 06 Paź 2011, 20:38 ]
Temat postu: 

Dzisiaj byłem na wymianie lewego łącznika stabilizatora, stukało przy małych nierównościach dziury, kostka itp, -teraz ok. W serwisie stwierdzili że właściwie nie powinni wymieniać na gwarancji :E bo to element zużywający się eksploatacyjny:shock: samchód ma 1,5 roku i 30k. km. :shock: ale wspaniałomyślnie wymienili. W gwarancji doczytałem że faktycznie "gwarancja nie obejmuje wymiany elementów zuzytych w toku zgodnej z przeznaczeniem eksploatacj
ipojazdu gdy zuzycie nie wynika z wad fizycznych rzeczy. w szczególności min elementy zawieszeń" .
Ładnie to ujęli , a więc może to jednak wada fizyczna a dokładnie fabryczna ?

Autor:  DeviLL [ 06 Paź 2011, 22:02 ]
Temat postu: 

U mnie w stilonie srednio co 18 miechow pada lacznik stabilizatora , taki urok modelu , u Ciebie pewnie podobnie ;) Im nowsze auta tym czesciej sie cos psuje ...

Autor:  pawelsgp [ 26 Kwi 2012, 17:48 ]
Temat postu:  Re: Stukające zawieszenie z przodu. UWAGA!!!

U mnie w 5 latku zawiecha dobra ale łapa skrzyni nawala aż miło.
Ciężko było zdiagnozowac ale na dobrego mechaniora trafiłem.

Autor:  Hubik [ 27 Kwi 2012, 12:17 ]
Temat postu:  Re:

DeviLL napisał(a):
U mnie w stilonie srednio co 18 miechow pada lacznik stabilizatora , taki urok modelu , u Ciebie pewnie podobnie ;) Im nowsze auta tym czesciej sie cos psuje ...
W Grande też szybko padają bo są po prostu długie. Ktoś tu kiedyś wspominał, że od któregoś roku uprościli konstrukcję i chyba nie ma ich w ogóle...

Autor:  Limet [ 27 Kwi 2012, 12:21 ]
Temat postu:  Re: Stukające zawieszenie z przodu. UWAGA!!!

Hubik, współczesny samochód bez łaczników stabilizacyjnych ?? cos mi sie nie wydaje

Autor:  marew [ 28 Kwi 2012, 00:19 ]
Temat postu:  Re: Stukające zawieszenie z przodu. UWAGA!!!

Limet napisał(a):
Hubik, współczesny samochód bez łaczników stabilizacyjnych ?? cos mi sie nie wydaje


Ja nie mam łączników stabilizatora, to i stabilizatora pewnie też nie ma

Autor:  Limet [ 28 Kwi 2012, 14:12 ]
Temat postu:  Re: Stukające zawieszenie z przodu. UWAGA!!!

oszczednosci na prowadzeniu.... nie no to przegiecie juz na maxa , marew, z jakiego miesiaca masz samochód?? , widze ze mi sie udało na ostatni gwizdek

[ Dodano: 28 Kwi 2012 14:12 ]

marew napisał(a):
to i stabilizatora pewnie też nie ma
nie pewnie a napewno bo zapewne ten kawałek rurki za duzo kosztował fiata;]

Autor:  marew [ 28 Kwi 2012, 16:44 ]
Temat postu:  Re: Stukające zawieszenie z przodu. UWAGA!!!

Limet napisał(a):
oszczednosci na prowadzeniu.... nie no to przegiecie juz na maxa , marew, z jakiego miesiaca masz samochód?? , widze ze mi sie udało na ostatni gwizdek

[ Dodano: 28 Kwi 2012 14:12 ]

marew napisał(a):
to i stabilizatora pewnie też nie ma
nie pewnie a napewno bo zapewne ten kawałek rurki za duzo kosztował fiata;]


Ja mam chyba z października 2010

Autor:  norbert_p [ 30 Kwi 2012, 20:18 ]
Temat postu:  Re: Stukające zawieszenie z przodu. UWAGA!!!

Jaki objaw daje uszkodzenie łącznika stabilizatora? U mnie od dzisiaj słychać od strony pasażera z przodu głośne stuki przy przejeżdżaniu np przez próg zwalniający. Wjeżdżam na próg i "łup", zjeżdżam i następne "łup". Słychać to nawet na niewielkich łatach na asfalcie. Jeśli akurat dorga jest poklejona nimi to stukanie słychać prawie cały czas. Na zupełnie prostej drodze jest cicho.
Jeszcze nie byłem na ścieżce (długi weekend). Wiem, że dobry łącznik to koszt ok 65zł (lemforder), końcówka drążka to ok. 50zł (moog). Jakie są inne kwoty jakie może ze mnie zedrzeć mechanik? ;)

Autor:  Limet [ 30 Kwi 2012, 23:26 ]
Temat postu:  Re: Stukające zawieszenie z przodu. UWAGA!!!

noo jezeli to taki głuchy dziwek słyszalnmy nytlko przy powolnym przejezdzaniu przez przeszkody to raczej łacznik
bierz lemfordera dobra cena moim zdaniem :D

Autor:  norbert_p [ 01 Maj 2012, 05:22 ]
Temat postu:  Re: Stukające zawieszenie z przodu. UWAGA!!!

Dzięki. Obstawiam właśnie łącznik lub sworzeń wahacza. Nic nie skrzypi przy skręcaniu więc łożysko w kolumnie odpada. Jeździ się ok, nic nie znosi więc końcówki lub same drążki też powinne być ok. Sprawdzę czy na podnośniku czuć jakiś luz... Czy luz na łączniku można wyczuć np "ręką" skręcając koła, aby mieć lepsze dojście?

Autor:  virus2xxx [ 01 Maj 2012, 09:57 ]
Temat postu:  Re: Stukające zawieszenie z przodu. UWAGA!!!

Rozumie, że Lemforder jest dobrą firmą jeśli chodzi o łącznik stabilizatora, ale mam pytanie - o ile jest lepszy od zwykłego. Czy nie lepiej kupić o ponad połowę taniej i ewentualnie wymienić dwa razy, czy faktycznie jest na tyle dobry, że "przeżyje" zwykły łącznik ponad dwukrotnie dłużej ?? Zakładając, że wymiana we własnym zakresie (brak dodatkowych kosztów). Koszt zwykłego to 35 zł z przesyłką, Lemforder 75 zł z wysyłką. Załóżmy, że zwykły wytrzyma 20.000 km, to czy przy podobnych warunkach Lemforder wytrzyma co najmniej 45.000 km ?? (oczywiście to są przykładowe dane, bo również można wziąć proporcje: zwykły 40.000 i Lemforder 90.000 km). Moim zdaniem nie warto przepłacać, bo nawet jeśli dłużej wytrzyma, to pytanie i ile dłużej aby było to opłacalne. To jest tylko moje zdanie i tutaj właśnie pytanie do Was, czy jest ktoś w stanie potwierdzić, że sie mylę podając konkretne powody dla których jednak warto dołożyć troche więcej ??

Autor:  Limet [ 01 Maj 2012, 11:46 ]
Temat postu:  Re: Stukające zawieszenie z przodu. UWAGA!!!

virus2xxx, wirus jak chcesz sie bawic w chinszczyzne i zmieniac co chwile łaczniki to kupuj te za 35 zł z przesyłką , co one z papieru sa czy jak wysyłka 9zł to łacznik 26 zł?? decyzje podejmij sam , ja wychodz ez załozenia ze chytry dwa razy płaci :P
norbert_p, jesli łatwo sie nim rusza na kanale to na bank on tłucze , sprawdź luzy (poruszaj nim ) nie powinno ich byc i stan gum , sam bedziesz wiedział czy juz po nim czy jeszcze , serio :D;)

Autor:  virus2xxx [ 01 Maj 2012, 11:55 ]
Temat postu:  Re: Stukające zawieszenie z przodu. UWAGA!!!

Limet napisał(a):
virus2xxx, wirus jak chcesz sie bawic w chinszczyzne i zmieniac co chwile łaczniki to kupuj te za 35 zł z przesyłką , co one z papieru sa czy jak wysyłka 9zł to łacznik 26 zł?? decyzje podejmij sam , ja wychodz ez załozenia ze chytry dwa razy płaci :P

Dlaczego od razu chińszczyzne ?? To jest produkt Polski, a zatem nie uważam, że to szit, widziałem tutaj na forum, że niektórzy zakładali właśnie takie zamienniki i nikt nie pisał o problemach (co nie oznacza, że ich nie ma), dlatego jestem ciekaw konkretów, bo nie można od razu wychodzić z założenia, że co tanie to od razu nic nie warte :)
P.S. Tutaj link do aukcji --> http://allegro.pl/lacznik-stabilizatora ... 16857.html

Strona 35 z 40 Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina (czas letni)
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
http://www.phpbb.com/