Fiat Punto :: Forum
https://fiatpunto.com.pl/

Przekładnia kierownicza w GP (wada fabryczna)
http://fiatpunto.com.pl/topic104-25.html
Strona 2 z 5

Autor:  Dzióbel [ 04 Lip 2007, 19:02 ]
Temat postu: 

U mnie jak już pisałem były to stuki - do wymiany przekładnia...(teraz czekam na kolejną wymianę)

może tutaj coś znajdziesz ;)

http://fiatpunto.com.pl/topic1701.html

Autor:  Daffy [ 04 Lip 2007, 19:10 ]
Temat postu: 

WIelkie dzięki, jak problem się rozwiąże to dam znać.

Pozdro.

Autor:  Dzióbel [ 04 Lip 2007, 19:15 ]
Temat postu: 

zobaczymy co inni napiszą :)

oczywiście daj znać co było nie tak

Autor:  golab [ 04 Lip 2007, 21:25 ]
Temat postu: 

Czy ten dźwięk przypomina terkotanie?

Autor:  Dzióbel [ 04 Lip 2007, 21:51 ]
Temat postu: 

rozmawiałem z nim na GG to mówił że to ma odgłos tarcia metalu o metal...i wystąpiło to (może to zbieg okoliczności) po zmianie opon z zimówek na letnie...
moim zdaniem to przekładnia na wykonczeniu

Autor:  golab [ 04 Lip 2007, 22:44 ]
Temat postu: 

No nie byłbym pewien czy to przekładnia... A można prosić rozszerzony opis tegoż dźwięku? ;)

Autor:  Dzióbel [ 04 Lip 2007, 22:49 ]
Temat postu: 

jak byłem ze swoim to koleś mówił że tam wyrabia się jakiś płaskownik...ale łoco chodzi to ni mam pojecia :roll:

Autor:  Daffy [ 16 Lip 2007, 12:02 ]
Temat postu: 

Niestety nie mam jak nagrac tego dzwięku.
Ale jest to faktycznie odgłos jakby metal o metal. Raz jest to bardziej wyrazne a raz prawie nic nie słychać. I tylko jak skrecam w prawo.

POZDRO

[ Dodano: 16 Lip 2007 10:02 ]
A oto odpowiedź z ASO (eksperci :lol: ) w sprawie zapytanie o dziwne dzwieki w ukł. kierowniczym.

:alien:
Witam Panie Łukaszu.

Pana zapytanie o przyczyny stuków z uwagi na dane adresowe (Elbląg) została skierowana do mnie.

Mając na uwadze powyższe proponuję aby jak najszybciej skontaktował się Pan z ASO FIAT w miejscu Pana dotychczasowego zamieszkania.

Odgłosy które Pana niepokoją dochodzące podczas eksploatacji pojazdu mogą sygnalizować jakąś usterkę, aczkolwiek nie koniecznie.

:alien:

Z uwagi na fakt ważności gwarancji nie tylko w Polsce ma Pan prawo a nawet obowiązek zgłoszenia usterki w każdej ASO.

Reasumując doradzam i proszę o jak najszybsze skorzystanie z usług serwisu w Anglii.

Proszę o informację o przeczytaniu tej informacji.
Pozdrawiam
AUTO-EL Sp. z o.o.
82-300 Elbląg

Kpina w biały dzień :twisted: :twisted: :twisted:

Autor:  Jaco [ 16 Lip 2007, 14:07 ]
Temat postu: 

Daffy

Wróżką nikt nie jest ;) Jedź do ASO i niech posrawdzają, to może być wiele rzeczy począwszy od klocków, przez sprawy związanie z kierownicą itd.

Autor:  Dzióbel [ 17 Lip 2007, 19:53 ]
Temat postu: 

tak to i ja mogłem odpisać...;)

Autor:  Daffy [ 24 Sie 2007, 17:11 ]
Temat postu: 

No i przekładnia wymieniona. Jutro odbiór i testy !!! :twisted:

Autor:  Dzióbel [ 24 Sie 2007, 19:45 ]
Temat postu: 

do mnie dzwonili z ASO i pytali jak sie sprawuje nowy amor i przekładnia...
odp.: ze sprawdzimy to jak do nich przyjadę :mrgreen:

Autor:  Mike [ 31 Sie 2007, 20:04 ]
Temat postu: 

Dokładnie coś takiego wystąpiło w zeszłym roku i na początku tego. Co dziwne - w zimie nie usłyszałem tego. W ASO szukali ale to nie zawsze występuje więc nie można tego dokładnie pokazac :). Co ciekawe: przestało mi się to pojawiac jak parę razy ostro przyhamowałem. Podejrzewam, że to raczej coś z klockami (mogą się kłaśc lub w tym momencie rośnie ciśnienie w tłoku i go dociska). Proponuję ostro przyhamowac parę razy. Od tego czasu tylko raz coś takiego usłyszałem. Przekładnię mam wymienioną niedawno więc to raczej nie to (przynajmniej tak mi się wydaje)

Autor:  Umberto [ 01 Wrz 2007, 13:18 ]
Temat postu: 

A ja wiem z pewnego zrodla ktore jest pewnym zrodlem ;) ze cos wlasnie bylo zdupcone z ukladem kierowniczym ! I na przyklad w Saczu pod legenda jakiegos tam obowiazkowego przegladu zmieniali tam jakas czesc w ukl kierowniczym jesli sie nie myle to cos na wachaczach ale postaram sie dowiedziec dokladniej i dopisze co to bylo! Ale pamietam ze wzywali wszystkich posiadaczy wielkich kropek do salonu - po prostu byla jedna wielka akcja! :D

Autor:  Yoka [ 01 Wrz 2007, 17:29 ]
Temat postu: 

Umberto ale my o tym wszyscy wiemy :-)

Chodzi o przekładnie cała oraz oraz drazek wchodzacy do przekładni od strony kierownicy :-)

Autor:  Dzióbel [ 01 Wrz 2007, 18:56 ]
Temat postu: 

Umberto napisał(a):
A ja wiem z pewnego zrodla ktore jest pewnym zrodlem ;) ze cos wlasnie bylo zdupcone z ukladem kierowniczym ! I na przyklad w Saczu pod legenda jakiegos tam obowiazkowego przegladu zmieniali tam jakas czesc w ukl kierowniczym jesli sie nie myle to cos na wachaczach ale postaram sie dowiedziec dokladniej i dopisze co to bylo! Ale pamietam ze wzywali wszystkich posiadaczy wielkich kropek do salonu - po prostu byla jedna wielka akcja! :D



j.w. :)
chodziło o przekładnię i drążek kierowniczy...
u niektórych dla pewności wymieniali też prawy amor :)

Autor:  Mike [ 02 Wrz 2007, 11:09 ]
Temat postu: 

Jeżeli mój dźwięk jest taki jak u kolegi w "temacie" to na 99% nie pochodzi on z przekładni. Poza tym to nie jest dźwięk ciągły. Pojawia się tylko przy skręcie w prawo, 1 obrót koła i już się go w takiej samej pozycji kierownicy nie uzyska ponownie. Również próba powtórzenia po wyprostowaniu nie dawała tego samego efektu. Jak dla mnie cos w momencie skrętu "dociska" koło i następuje tarcie. Ponieważ to się dzieje tylko "pod obciążeniem" (czyli musi być pewna prędkość) stawiałem na przeniesienie napędu, ale mechanik powiedział, że to raczej niemożliwe bo tam nie ma co trzeć. Wykluczając to zostają tylko klocki (czasami zauważyłem, że przy hamowaniu lewe przednie koło łapie mocniej przez chwilę (co teoretycznie jest wytłumaczalne bo tam jest największe ciśnienie) a potem wszystko jest ok. Teraz dźwięk pojawił się pierwszy raz od pół roku. Ostatnio przestał się pojawiać po dwukrotnym „silnym” przyhamowaniu. Dlatego szukam czegoś w klockach…

Autor:  PiotrT [ 02 Wrz 2007, 22:30 ]
Temat postu: 

Podłączę się pod wątek - u mnie kiedy skręcam kierownicę na maxa w prawo, pod koniec kręcenia słychać wyraźne głuche pojedyńcze stuknięcie metalu o metal. Coś jakby przeskoczenie jakiegoś zęba, czy trybu w układzie kierowniczym.
Czy ktoś miał podobny objaw?

Autor:  Aleksandra [ 04 Wrz 2007, 09:04 ]
Temat postu: 

Odebrałam mojego Punciaka 6 dni temu z salonu. Do wczoraj było ekstra ale dziś rano właśnie coś w kierownicy jakby grzechocze, chrzęści, jaby ktoś w środku folię zgniatał. Pojeździłam trochę (jakieś 40 minut) i chrzęści mniej ale chrzęści. Na początku myślałam że to może dlatego że temperatura spadła, ale kurcze chyba bez przesady? Pewnie jak dojadę do ASO to akurat przestanie wydawać dziwne odgłosy- jak dzwoniłam to pan zapowiedział że trzeba go będzie zostawić jeśli nic nie będzie słychać. Bardzo mnie zainteresowała ta akcja w Sączu- wiadomo coś więcej?
A.

Autor:  Yoka [ 04 Wrz 2007, 12:02 ]
Temat postu: 

PiotrT A czujesz bardzo delikatny luz na kierownicy wtedy ???

Aleksandra witaj w naszej wielkiej rodzinie...i pamiętaj, że tylko Chuckowi Norrisowi nie psuje się GP :D :D :) :)

Autor:  Tomo [ 04 Wrz 2007, 12:12 ]
Temat postu: 

PiotrT napisał(a):
Podłączę się pod wątek - u mnie kiedy skręcam kierownicę na maxa w prawo, pod koniec kręcenia słychać wyraźne głuche pojedyńcze stuknięcie metalu o metal. Coś jakby przeskoczenie jakiegoś zęba, czy trybu w układzie kierowniczym.
Czy ktoś miał podobny objaw?

Właśnie mam dokładnie tak samo przy maxymalnym skręcie i tylko w prawo (w lewo jest cicho) ale bagatelizowałem to. Za to na postoju przy bardzo delikatnym ruchu kierownicy skręt nie odbywa się płynnie tylko tak jakby trochę skokowo. Przekładnia do wymiany czy tak ma każdy? W sobotę umówiłem się na pierwszą wymianę oleju (10kkm) więc zobaczymy co powiedzą mechanicy.

Autor:  Aleksandra [ 04 Wrz 2007, 13:31 ]
Temat postu: 

Witam :D Nie czuję żadnego luzu, po prostu coć szeleści. Pojechałąm do ASO- mechanik posłuchał i powiedział że to może jakiaś metka(!) i muszą zajrzeć do środka ale nie mają teraz czasu. A ja się cieszyłam że jak kupię "salonowca" to 2 lata spokoju będę miała.
Jak na mój gust to rozwiązanie z metką jakieś takie dziwne...

Autor:  Jaco [ 04 Wrz 2007, 14:11 ]
Temat postu: 

Domyślam się o co chodzi ;) Ty masz po prostu wszystko sprawne. Ale coś Ci gdzieś w środku jakby ociera i wydaje taki dziwny dźwięk. Może trzeba będzie delikatnie kierownice poprawić.

To jest detal w takim razie o ile to ta sprawa :) Zrobisz przy okazji chyba, że jest to bardzo uciążliwe.

Autor:  Aleksandra [ 05 Wrz 2007, 12:30 ]
Temat postu: 

Budujące :o , jutro jadę żeby zajrzeli.Pozdrowienia dla wszystkich.

Autor:  garys [ 05 Wrz 2007, 19:43 ]
Temat postu: 

PiotrT napisał(a):
Podłączę się pod wątek - u mnie kiedy skręcam kierownicę na maxa w prawo, pod koniec kręcenia słychać wyraźne głuche pojedyńcze stuknięcie metalu o metal. Coś jakby przeskoczenie jakiegoś zęba, czy trybu w układzie kierowniczym.
Czy ktoś miał podobny objaw?


Na 99% do wymiany wałek kierowniczy.
Przejrzyj inne tego typu wątki.

Strona 2 z 5 Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina (czas letni)
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
http://www.phpbb.com/