Fiat Punto :: Forum
https://fiatpunto.com.pl/

Brak wspomagania kierownicy
http://fiatpunto.com.pl/topic23024.html
Strona 1 z 2

Autor:  adach [ 15 Cze 2010, 09:22 ]
Temat postu:  Brak wspomagania kierownicy

jestem zniesmaczony w moim półrocznym puncie wysiadło wspomaganie. Wczoraj odpalam auto, ruszam a tu wyskakuje komunikat "kontrola wspomagania" a kierownicą ledwo co da się kręcić. Szok że tak ciężko chodzi kierownica bez wspomagania, bo jakby to się stało podczas normalnej jazdy na zakręcie to kaplica. Auto wczoraj wylądowało w serwisie i po 4 godzinach czekania, diagnoza- że coś tam padło i naprawa zajmie parę dni. Gdyby nie gwarancja to koszt naprawy ponad 3 tyś. - dzięki.
Plusy tego wszystkiego: to że teraz śmigam sobie nowiutką Corollą (300km przebiegu), fakt że musiałem się wykłócać o auto zastępcze ale co tam to są szczegóły.
Wniosek: jak tylko skończy się gwarancja trzeba to auto sprzedawać. Myślałem, że jak kupie nówkę Fiata to przełamię swój stereotyp o włochach ale się zawiodłem.

Autor:  filip76 [ 15 Cze 2010, 09:33 ]
Temat postu: 

Witam w klubie. U mnie zdechło po roku i przy przebiegu ok 40 000 km. Zrobili na gwarancji ale musiałem jeździć bez wspomagania, bo w moim ASO zastępcze trzymają tylko dla klientów flotowych ;)

Autor:  Sebooo [ 15 Cze 2010, 13:49 ]
Temat postu: 

Trochę przeraziły mnie wasze wypowiedzi... :shock:
Mianowicie jakiś miesiąc temu odpalam wóz i mi się świeci czerwona kontrolka od wspomagania i nie działa wspomaganie.
Zgasiłem go i odpaliłem ponownie i problem znikną.. Wspomaganie chodziło normalnie.
Problem powrócił jakieś dwa tygodnie temu temu znów się kontrolka zapaliła, nie było wspomagania i po ponownym uruchomieniu silnika wszystko wróciło do normy..
Grande z 2006r z przebiegiem 41000..
Zobaczymy co dalej będzie, oby nic nie walnęło bo się chyba...

Autor:  daras [ 15 Cze 2010, 14:03 ]
Temat postu: 

adach napisał(a):
Wniosek: jak tylko skończy się gwarancja trzeba to auto sprzedawać. Myślałem, że jak kupie nówkę Fiata to przełamię swój stereotyp o włochach ale się zawiodłem.

Tylko jak już sprzedasz grande to bądź też "sprawiedliwy" dla innych marek.
To znaczy: jak coś siądzie w *, to po gwarancji obowiązkowo sprzedajesz z tekstami nt. stereotypów.
* - wpisać dowolne, co tam sobie następnego kupisz

Gdyby autka były idealne, niepsujące się, to od czego jest gwarancja?

Autor:  krowka [ 15 Cze 2010, 15:09 ]
Temat postu: 

O innych markach nikt nic złego nie powie... W Polsce króluje opinia o niezawodności i super jakości wieśwagenów... A jak już ktoś sobie to coś kupi, to ani słowem nie powie, że się coś zepsuło.

Autor:  filip76 [ 15 Cze 2010, 15:15 ]
Temat postu: 

Bez urazy Panowie, ale wątek jest o padającym wspomaganiu w GP, co nie jest rzadkim przypadkiem.

A bez gwarancji to droga impreza. Nie jest to ciężka usterka unieruchamiająca samochód w trasie ale na pewno poważna.

Autor:  Sebooo [ 15 Cze 2010, 15:19 ]
Temat postu: 

To na pewno poważna i kosztowna.. Sam opisałem, ze coś się zaczęło u mnie dziać i to z lekka mnie przeraziło..

krowka jest to tylko opinia a ludzie bezmyślnie w nią wieżą tak samo jak bezmyślnie powtarzają, że fiat jest jakąś gorszą marką..
A tu proszę swoimi modelami przewyższa jakieś "niezawodne" formuły.. :D:D

PS. Fanów golfa 5 musi ściskać, że bravo się z nim równa ;D I bardzo dobrze ;D

Autor:  adach [ 15 Cze 2010, 15:29 ]
Temat postu: 

pisze to co myślę, wiadomo że nie ma idealnych samochodów no ale sorry przy 12 tkm taka awaria w aucie za 60tyś to nie jest normalne tym bardziej ,że jak widać to nie jest pojedyńczy przypadek.Miałem różne auta ale to jest pierwsze jakie mam od nowości i jakoś mi na razie najwięcej sprawia problemów.

Autor:  filip76 [ 15 Cze 2010, 15:33 ]
Temat postu: 

Może się okazać, że na gwarancji naprawisz wszystkie wady, potem sprzedasz i nic się już nie sypnie ;)


Ale zgadzam się co do oceny - to nie jest normalne.

Autor:  adach [ 15 Cze 2010, 15:45 ]
Temat postu: 

filip76 napisał(a):
Może się okazać, że na gwarancji naprawisz wszystkie wady, potem sprzedasz i nic się już nie sypnie

masz rację
to jest moja opinia na gorąco , tak naprawdę to mam zamiar trochę nim pojeżdzić

Autor:  ManowaR [ 15 Cze 2010, 17:32 ]
Temat postu: 

Sugeruje zakup samochodzików marki Lada :)

Sypie się wszystko i wszędzie, gdzieś mniej, gdzieś więcej.

Autor:  filip76 [ 15 Cze 2010, 19:23 ]
Temat postu: 

ManowaR napisał(a):

Sypie się wszystko i wszędzie, gdzieś mniej, gdzieś więcej.


To jak w fiacie ale prestiż większy ;)

Autor:  Sebooo [ 15 Cze 2010, 19:45 ]
Temat postu: 

filip76 napisał(a):
To jak w fiacie ale prestiż większy Wink


Bez przesady..
Psucie się nie zależy od marki lecz od danego egzemplarza..
W poprzednim czasami się coś psuło natomiast w obecnym jak narazie około 8000km bez żadnej usterki (odpukać) :D

Autor:  filip76 [ 15 Cze 2010, 20:11 ]
Temat postu: 

Sebooo napisał(a):
Psucie się nie zależy od marki lecz od danego egzemplarza..


Zgoda, zgoda... ale GP ma/miał kilka słabych punktów jako model, nie egzemplarz: ja np. nie doświadczyłem problemów z przekładnią kierowniczą, jak koledzy z pierwszymi kropkami - był to dosyć częsty problem, który Fiat zdaje się wyeliminował (choroba wieku dziecięcego).

W moim pokoleniu kropki chorują na wspomaganie ;) To nie jest jedyny wątek o problemach ze wspomaganiem na forum.

Ale nieśmiertelny jest zdaje się problem z wypalaniem reflektorów (pierwsze "oczy" wymienili mi na gwarancji, ale też już się wypaliły) i zacinające się klamki tylnych drzwi. Ze 3x jeździłem z tym do ASO i czasami (najczęściej w gorące dni) nie mogę otworzyć drzwi z zewnątrz. I te 2 przykłady świadczą - moim zdaniem - o tym, że po prostu użyto złych rozwiązań (części) i jest to problem systemowy, czyli nie dotyczy egzemplarza lecz modelu (innymi słowy - wyjątkiem nie jest usterka lecz jej brak). :)

Autor:  Sebooo [ 15 Cze 2010, 20:18 ]
Temat postu: 

Nie no rozumiem o co Ci chodzi.. :wink:
A powiedz co dokładnie się dzieje z reflektorami? Bo tego jeszcze nie słyszałem.. Topi się klosz od żarówki??
Po jeździe widzę, że są jakby odbarwione, jakieś takie plamy od wewnątrz klosza nad żarówką.. Ale one znikają po jakimś czasie.. (Czy to o to chodzi) ?

Autor:  filip76 [ 15 Cze 2010, 21:19 ]
Temat postu: 

Jest wątek o wypalaniu odbłyśników. Wybacz, ale nie chce mi się szukać.

Autor:  Sebooo [ 15 Cze 2010, 21:35 ]
Temat postu: 

Nie ma sprawy, poszukam.. :wink:

Autor:  filip76 [ 15 Cze 2010, 21:37 ]
Temat postu: 

Darz bór :) Są tam fotki poglądowe, więc wszystkiego się dowiesz :)

Autor:  autofan [ 15 Cze 2010, 23:21 ]
Temat postu: 

adach napisał(a):
bo jakby to się stało podczas normalnej jazdy na zakręcie to kaplica

w czasie jazdy az tak bardzo nie czuć braku wspomagania

Sebooo napisał(a):
Problem powrócił jakieś dwa tygodnie temu temu znów się kontrolka zapaliła, nie było wspomagania i po ponownym uruchomieniu silnika wszystko wróciło do normy..

a czy pojawiają się jakieś drgania przy włączonym silniku? bo to objawy padającego wspomagania.
Mi padło po gwarancji wiec "radość była wielka" i to przy ponad 30 tyś km przebiegu.

Autor:  Sebooo [ 15 Cze 2010, 23:30 ]
Temat postu: 

To współczuje. Mam nadzieję, że mnie to nie spotka..
Nie, żadnych drgań nie ma.. Wszystko elegancko pracuje oprócz tych dwóch incydentów.. :?

Autor:  Energy [ 16 Cze 2010, 22:30 ]
Temat postu: 

Zgadza się panowie jeżeli chodzi o wspomaganie to niestety ten typ tak ma :>
U mnie zaczynało się podobnie .Na początku tylko przy odpalaniu był komunikat o awarii wspomagania po ponownym przekręceniu kluczyka było ok. I tak przez rok za każdym razem do serwisu bo autko na gwarancji. Panowie sprawdzili powiedzieli że to usterka przemijająca :D więc jak się powtórzy to proszę przyjechać ale to może tylko spadek napięcia. Jednak za każdym razem zabierałem wydruk z kompa. Po trzeciej awarii a pierwszej podczas jazdy ( nikomu nie życzę 80km/h kręta droga) i do serwisu. Co słyszę? Usterka przemijająca więc jak się powtórzy to proszę przyjechać. Więc ja wydruki na stół i zrobili od ręki. Wymiana wspomagania + wałek= 3500 :D na szczeście gwarancja. Tak więc przypilnujcie to sobie bo jak nie to czyszczenie portfela.

Autor:  filip76 [ 16 Cze 2010, 22:43 ]
Temat postu: 

U mnie kontrolka zapaliła się raz, zabrakło wspomagania. Minęło po ponownym uruchomieniu silnika. Kilka dni nic się nie działo a potem zesrało się w trakcie jazdy autostradą - zapaliła się kontrolka i wspomaganie wyparowało.

Autor:  adach [ 17 Cze 2010, 10:33 ]
Temat postu: 

autko już zrobione dziś po południu jadę po odbiór. Mam nadzieje że jest wszystko ok. Orientujecie się może czy po takiej naprawie (cała kolumna rozebrana) powinni zrobić jakieś dodatkowe czynności np.ustawić zbieżność?

Autor:  Sebooo [ 17 Cze 2010, 11:26 ]
Temat postu: 

Chyba powinni, zależy co było ruszane. Jeśli cały układ kierowniczy to ja bym zrobił zbieżność..
Kudrę a u mnie już nie ma gwarancji.. :?
Dobra chociaż wiem co mnie może spotkać.. Ale może nie we wszystkich egzemplarzach się tak dzieje :D

Autor:  daras [ 17 Cze 2010, 21:45 ]
Temat postu: 

adach napisał(a):
Orientujecie się może czy po takiej naprawie (cała kolumna rozebrana) powinni zrobić jakieś dodatkowe czynności np.ustawić zbieżność?

ASO ma określone procedury dot. wymian.
Jeśli potrzebne będzie zrobienie zbieżności, to na pewno to zrobią.
Jeśli wymieniany był tylko serwomechanizm to po co ruszać zbieżność?
Trzeba raczej dobrze ustawić kierownicę do jazdy na wprost.
Gdyby wymieniana była przekładnia z drążkami to wtedy jest zupełnie inna sytuacja, powinni sprawdzić i ustawić zbieżność i koło kierownicy do jazdy na wprost.

Strona 1 z 2 Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina (czas letni)
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
http://www.phpbb.com/