Fiat Punto :: Forum
https://fiatpunto.com.pl/

wspomaganie kierownicy -awaria
http://fiatpunto.com.pl/topic48153.html
Strona 1 z 1

Autor:  punciak_fan [ 19 Sie 2014, 15:30 ]
Temat postu:  wspomaganie kierownicy -awaria

chciałem zapytać jak często zdarzają się awarie we wspomaganiu -chodzi chyba najczęściej o czujnik skrętu kierownicy. Mam bowiem na oku kupno GP ale boję się o częste naprawy tego elementu. wiem że czujnik skrętu nie wystepuje osobno i trzeba zamawiać całą kolumnę jsóa kosztuje ok 3500zł

Autor:  domin45670 [ 19 Sie 2014, 17:21 ]
Temat postu:  Re: wspomaganie lierownicy -awaria

Niektórzy fachowcy dysponują nowymi, nieużywanymi czujnikami. Koszt zakupu to ok. 300-400zł, a z wymianą 500-600zł.

Autor:  punciak_fan [ 19 Sie 2014, 18:14 ]
Temat postu:  Re: wspomaganie lierownicy -awaria

a czy ta awaria dotyczy też najnowszych punto od 2012r bądź nawet fabrycznie nowych 2014?

Autor:  DOMINIKIL33 [ 19 Sie 2014, 19:36 ]
Temat postu:  Re: wspomaganie lierownicy -awaria

Tam juz jest inaczej zrobiony czujnik skretu i nie ma takich problemów .

Autor:  alkochohlik [ 19 Sie 2014, 19:38 ]
Temat postu:  Re: wspomaganie kierownicy -awaria

nie wiem moje ma 6 lat jezdzi już 140 kkm i może dwa razy wywaliło błąd wspomagania ale jeździ dalej i nic się nie dzieje, mamy rok starsze nie wywaliło błędu ani razu więc raczej nie jest to nagminna i stała usterka :)

Autor:  McDraco [ 02 Paź 2014, 18:41 ]
Temat postu:  Re: wspomaganie kierownicy -awaria

U mnie też czasami zapala się kontrolka wspomagania (kierownicą ciężko się rusza) przy zapalaniu silnika.Jak wyłączę i ponownie zapalam to gaśnie. Nie wiem od czego to się robi, zauważyłem ,że przy zostawieniu skręconych kół tak się dzieje ale nie mam pewności czy tylko.Też lepiej się skręca w lewo niż w prawo a i słychać jakieś "stuki" na postoju przy szybszym skręcaniu kierownicą w lewo,prawo. Mam nadzieję, że to nie oznaka jakiejś zbliżającej się awarii. A można jeździć z zepsutym wspomaganiem?

Autor:  domin45670 [ 02 Paź 2014, 19:19 ]
Temat postu:  Re: wspomaganie kierownicy -awaria

Podpięcie pod kompa powie Ci od czego. W PII jest to temat rzeka, fajnie by było gdybyś usiadł do lektury, wówczas na pewno co najmniej 2 możliwe powody poznasz. Oczywiście przed wymianą wszystkiego co się da dużo taniej jest pierw... tak, podpiąć pod kompa ;)

Autor:  DeviLL [ 03 Paź 2014, 09:47 ]
Temat postu:  Re: wspomaganie kierownicy -awaria

U mnie padł altek czego pierwszymi symptomami było wyłączanie wspomagania jak nie przegazowałem powyżej 1500obr ;) Zmierz sobie napięcia na akumulatorze jak odpalisz czy robi koło 14V czy np 12V = nie wzbudza altka. Dalsze objawy to będzie wycie jak kompresor w mercu oraz metaliczny zapach.

Autor:  Bednarek.1 [ 28 Paź 2014, 19:14 ]
Temat postu:  Re: wspomaganie kierownicy -awaria

McDraco napisał(a):
U mnie też czasami zapala się kontrolka wspomagania (kierownicą ciężko się rusza) przy zapalaniu silnika.Jak wyłączę i ponownie zapalam to gaśnie. Nie wiem od czego to się robi, zauważyłem ,że przy zostawieniu skręconych kół tak się dzieje ale nie mam pewności czy tylko.Też lepiej się skręca w lewo niż w prawo a i słychać jakieś "stuki" na postoju przy szybszym skręcaniu kierownicą w lewo,prawo. Mam nadzieję, że to nie oznaka jakiejś zbliżającej się awarii. A można jeździć z zepsutym wspomaganiem?


lepiej nie. Ponieważ idą sygnały zwrotne do ecm wspomagania. I można coś uszkodzić. Polecam dwie osoby które dobrze to robią.

Pracują przy wspomaganiach po kilkanaście lat. Także mają bardzo duże doświadczenie.

Autor:  rudy11114 [ 01 Cze 2016, 21:58 ]
Temat postu:  Re: wspomaganie kierownicy -awaria

Witam!
Pozwolę sobie podpiąć do tematu...
Mianowicie przedmiotem sprawy jest GP, w którym coś jest nie tak z każdej strony i co chwilę... Nie wiem czy poprzedni właściciel tak go dojechał czy po prostu taki felerny egzemplarz.
Obecnie jest problem bardzo poważny- wspomaganie kierownicy. Trzeci raz się wyłączyło dzisiaj- tzn przerwało. W trakcie jazdy.
Po pierwszym razie faktycznie temat został zaniechany, po drugim udałem się do mechanika, który popatrzył "posprawdzał"- rzekł: "Nic tu nie widzę, nie ma co sobie szukać kosztów i problemów- wszystko ma być w porządku".
Nic bardziej mylnego. Dzisiaj nastąpiło po raz trzeci (pierwszy raz się zdarzył ok 6mies temu, drugi z 2 miesiące temu, dziś 3 raz).

Sytuacja:
W trakcie jazdy nie wiadomo z jakich przyczyn wyłącza się wspomaganie - na chwilę. Należy silnik wyłączyć po czym włączyć i wraca do normy. Nie uspokaja to jednak w żadnym wypadku- są różne sytuacje, różne prędkości, takie coś się zdarzyć ani tymbardziej zdarzać nie powinno!

Co zauważyłem: w trakcie tych trzech nieszczęsnych razów nastąpiło to przy skręcie kierownicy w jedną stronę - w LEWO. (nie dam rady tak jeździć żeby tylko w prawo skręcać :D )

1. Jazda na prostej drodze skręt maksymalny w lewo (zawracanie) 10-20km/h
2. wjazd na parking (skręt w lewo) pod górkę- 10-20km/h
3. skręt w lewo na równej drodze (bez górki) prędkość ok 70km/h



Nie wiem co może za to odpowiadać dlatego dodam co jeszcze wiem. Przegląd był robiony niedawno, wszystko w porządku, procentowo zawieszenie i pozostałe części w b.dobrym stanie (~75%).
Jakiś czas temu było urwane lewe nadkole- może to właśnie ono w jakiś sposób się przyczyniło? Jakiś kabel się przetarł, nie łączy lub coś w tym stylu?

Proszę o pomoc.


Grande Punto 1.4 8v 77km 2009r obecny przebig 70tys

Autor:  domin45670 [ 01 Cze 2016, 22:58 ]
Temat postu:  Re: wspomaganie kierownicy -awaria

Jakikolwiek opis problemu ze wspomaganiem, które się wyłącza nie wskazuje jednoznacznie na źródło problemu.
Należy podpiąć pod kompa i odczytać błąd z centralki.
Co zrobił mechanik? Mam nadzieję, że nie uruchomił silnika, nie skręcił kilka razy w jedną i drugą stronę, po czym nie powiedział, że wszystko ok.

Autor:  rudy11114 [ 02 Cze 2016, 15:34 ]
Temat postu:  Re: wspomaganie kierownicy -awaria

domin45670 napisał(a):
Jakikolwiek opis problemu ze wspomaganiem, które się wyłącza nie wskazuje jednoznacznie na źródło problemu.
Należy podpiąć pod kompa i odczytać błąd z centralki.
Co zrobił mechanik? Mam nadzieję, że nie uruchomił silnika, nie skręcił kilka razy w jedną i drugą stronę, po czym nie powiedział, że wszystko ok.


Nie pamiętam już nawet, czy silnik w ogóle uruchomił, czy tylko sobie kierownicą "pomerdał".
Po czym zapytał: "Teraz jak jest? OK? To nie ma co sobie szukać problemu".

Jakoś nie za bardzo mnie to uspokaja, szczególnie po wczorajszym kolejnym zdarzeniu.

Pytanie tylko, dlaczego tylko przy skręcie w lewo :|

Autor:  lord boss [ 19 Gru 2016, 15:09 ]
Temat postu:  Re: wspomaganie kierownicy -awaria

odgrzeję lekkiego kotleta
w moim Grande Probleme mam mały "problem" ze wspomaganiem
mianowicie podczas skręcania w lewo czy prawo wspomaganie jest i znika.
tak samo jest po włączeniu opcji City.
czytałem że w przypadku padnięcia silnika miga kontrolka City u mnie nic takiego nie ma
nie ma też żadnych dźwięków dochodzących z okolic przekładni
i za cholerę już nie wiem który to czujnik pada bo podobno są jakieś 2

Autor:  Złośnik [ 20 Gru 2016, 00:44 ]
Temat postu:  Re: wspomaganie kierownicy -awaria

Pierwszorzędną sprawą jest podłączenie się pod kompa.

Autor:  lord boss [ 21 Gru 2016, 14:53 ]
Temat postu:  Re: wspomaganie kierownicy -awaria

pod komputerem jak dobrze pamiętam pojawił się błąd czujnika skrętu kierownicy

Autor:  Złośnik [ 04 Sty 2017, 14:58 ]
Temat postu:  Re: wspomaganie kierownicy -awaria

No to skoro czujnik skrętu to chyba jasne co jest przyczyną. Zarówno momentu jak i skrętu są ze sobą powiązane i w jednej obudowie. Na podstawie cz. skrętu działa cz. momentu dając sygnały dotyczące mocy działania silnika przeciwdziałającej zwrotnie skrętowi kierownicy. Również na jego podstawie jest ograniczana moc wspomagania wraz ze wzrostem prędkości pojazdu itd.
Zarówno błąd czujnika kąta skrętu jak i błąd cz. momentu skrętu kwalifikuje do wymiany moduł zawierający oba. Jest to całość i jest nierozbieralna.
Koszt nie mały ale... inaczej nie da się tego zrobić...

Autor:  B737 [ 07 Sty 2017, 20:13 ]
Temat postu:  Re: wspomaganie kierownicy -awaria

Hej. Dziś odśnieżyłem samochód, wsiadłem i ruszyłem - po 10 m. awaria wspomagania - mocny opór skrętu kierownicy i komunikat na wyświetlaczu. Wyłączyłem i włączyłem samochód i "przeszło" na jakieś 500 m. Po tej odległości, po skręcie z ulicy w drugą, wspomaganie się wyłączyło i samochód mocno sam odbił w prawą stronę, wrzucając mnie na chodnik z kupą śniegu!

Dojechałem na awaryjnych do stacji benzynowej 500 m. dalej i dawaj telefon po lawetę.

W związku z tym pytanie - po przeczytaniu wątków na forum, jak rozumiem, główne przyczyny mogą być dwie - czujnik skrętu albo alternator. I teraz - jak w serwisie podepną go pod komputer i winny będzie czujnik to na 100% pojawi się błąd czujnika?

Chciałbym, żeby w warsztacie wzięli się za właściwą przyczynę awarii. Jestem z Katowic, ale do Rudy Śląskiej po prostu boję się jechać (jak mi znowu odbije kierownica przy większej prędkości...). Więc jak w warsztacie mi tego nie zrobią, to chyba tylko laweta.

Autor:  Złośnik [ 14 Sty 2017, 23:05 ]
Temat postu:  Re: wspomaganie kierownicy -awaria

Jak masz garaż i kupisz czujnik to pomogę bez problemu. Co do diagnozy - no po podpięciu kompa powinno wykazać błąd czujnika kąta lub momentu albo awarię wspomagania lub inną.
Czujnik kąta i momentu to jeden czujnik - a ściślej mówiąc dwa w jednym.

Autor:  B737 [ 21 Sty 2017, 11:53 ]
Temat postu:  Re: wspomaganie kierownicy -awaria

Hej, dzięki za info. To wracam z updatem: w warsztacie podłączono go pod kompa - niestety, nie był to błąd czujnika skrętu tylko do wymiany był cały układ wspomagania. Wymiana na używany z 6-miesięczną gwarancją kosztowała mnie 825 PLN. Obecnie samochód jeździ dużo lżej, niż już w momencie, gdy go kupowałem. Po zakupie samochodu od poprzedniego właściciela zauważyłem kiedyś, że jak samochód jest włączony i stoję np. na światłach, to kierownica lekko drży w lewą i prawą stronę, takie mikro-skręty. Mechanicy zapewniali mnie jednak, ze nie ma się czym przejmować. Póki nie nastąpiło to, co opisałem wyżej :)

Teraz po naprawie wspomaganie działa rewelacyjnie i nareszcie czuję wyraźną różnicę między wspomaganiem włączony w opcji CITY i bez niej.

Autor:  ikoeri [ 03 Gru 2019, 14:22 ]
Temat postu:  Re: wspomaganie kierownicy -awaria

rudy11114 napisał(a):
Witam!
Pozwolę sobie podpiąć do tematu...
Mianowicie przedmiotem sprawy jest GP, w którym coś jest nie tak z każdej strony i co chwilę... Nie wiem czy poprzedni właściciel tak go dojechał czy po prostu taki felerny egzemplarz.
Obecnie jest problem bardzo poważny- wspomaganie kierownicy. Trzeci raz się wyłączyło dzisiaj- tzn przerwało. W trakcie jazdy.
Po pierwszym razie faktycznie temat został zaniechany, po drugim udałem się do mechanika, który popatrzył "posprawdzał"- rzekł: "Nic tu nie widzę, nie ma co sobie szukać kosztów i problemów- wszystko ma być w porządku".
Nic bardziej mylnego. Dzisiaj nastąpiło po raz trzeci (pierwszy raz się zdarzył ok 6mies temu, drugi z 2 miesiące temu, dziś 3 raz).

Sytuacja:
W trakcie jazdy nie wiadomo z jakich przyczyn wyłącza się wspomaganie - na chwilę. Należy silnik wyłączyć po czym włączyć i wraca do normy. Nie uspokaja to jednak w żadnym wypadku- są różne sytuacje, różne prędkości, takie coś się zdarzyć ani tymbardziej zdarzać nie powinno!

Mam to samo i podłączenie komputera też nic nie pokazało . Przynajmniej ze 3 razy w tygodniu.

Co zauważyłem: w trakcie tych trzech nieszczęsnych razów nastąpiło to przy skręcie kierownicy w jedną stronę - w LEWO. (nie dam rady tak jeździć żeby tylko w prawo skręcać :D )

1. Jazda na prostej drodze skręt maksymalny w lewo (zawracanie) 10-20km/h
2. wjazd na parking (skręt w lewo) pod górkę- 10-20km/h
3. skręt w lewo na równej drodze (bez górki) prędkość ok 70km/h



Nie wiem co może za to odpowiadać dlatego dodam co jeszcze wiem. Przegląd był robiony niedawno, wszystko w porządku, procentowo zawieszenie i pozostałe części w b.dobrym stanie (~75%).
Jakiś czas temu było urwane lewe nadkole- może to właśnie ono w jakiś sposób się przyczyniło? Jakiś kabel się przetarł, nie łączy lub coś w tym stylu?

Proszę o pomoc.


Grande Punto 1.4 8v 77km 2009r obecny przebig 70tys

Autor:  artekL [ 17 Sty 2020, 11:40 ]
Temat postu:  Re: wspomaganie kierownicy -awaria

U mnie wspomaganie zrypało się po 10 latach niestety wycierają się blaszki i scieżki w czujniku jakby zastosowali np halotrony to nasze wspomagania by działały do zezłomowania auta ale po co ruch w częściach aftermarket musi być :E .

Autor:  kryzys [ 14 Wrz 2021, 07:47 ]
Temat postu:  Re: wspomaganie kierownicy -awaria

Czujniki halotronowe, magnetyczne i optyczne też sie psują. Optyczne np brudzi się optyka i najcześciej nie ma dostępu żeby przedmuchać szkiełko. W magnetycznych czasem następuje rozkalibrowanie trwałe i nie ma jak skalibrować. Te czujniki rezystancyjne w Fiatach i Oplach mają tę zaletę że są proste w budowie i dość łatwo je wymienić. Kiedyś był drogie ale teraz można kupić na allegro oryginał (made in mexico) za 270-300zł. Uwaga na chińskie podróbki bo widuje teraz takie po 250zł ale to shit jest, wytrzymało u kumpla równo 2 miesiące. Oryginały podobno można poznać po pierwszych cyfrach 71 lub 44.

Strona 1 z 1 Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina (czas letni)
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
http://www.phpbb.com/