Witam,
Czytałem temat o klaksonie dla mk1 i tam panowie piszą, że mają 2 trąby klaksonu, jak to jest w mk2?
Ostatnio moj klaksonik przestał trąbic możliwe że spowodowane to było myciem silnika i coś tam może się stało, zalał się, or sth, że się zepsuł.
Napewno wiem, że wczesniej działał, a za mocno z kierownice nie waliłem więc chyba od środka jest wszystko okay.
Czy oprócz blaszek w kierownicy i bezpiecznika jest cos, co mogło ów klakson uszkodzić? Czy jeśli w mk2 mamy też dwie trąby to obie naraz mogły paść?;/
Pozdro i dzięki za pomoc;)

w mk2 jest chyba jedna? nad wlewem chłodnicy w komorze silnika, przynajmniej z takim przekonaniem żyje

Co do tego ze nie działa to może sprawdź styki, u mnie były b. mocno zaśniedziałe, poza tym to przychodzi mi do głowy wszystko co wymieniłeś czyli bezpiecznik i ewentualnie coś w samej kierownicy.

U mnie ze tak powiem nie trabi, ale sam klakson działa (ojciec podpioł go chyba bezposrednio pod akumulator jakimis kablami i wydawał dzwiek). Jest jednak inny czesty problem w mk2. Przepalaja sie przewody od poduszki. U mnie własnie ten zerwany/uszkodzony kabel nie pozwala klaksonowi wydawac dzwieku przy nacisnieciu. jezdze tak od ponad roku i zyje. Ale w lecie trzeba bedzie gdzies na szrocie zaopatryzc sie w kabel i go podmienic.
Sprawdz klakson podpinajac jakimis przewodami bezposrednio pod akumulator( kalkson jest nad zbiornikiem plynu do chlodnicy)