Jako że mam teraz trochę spokojniejsze dni to sobie poczytałem o modyfikacjach kropka. Zastanawiała mnie wymiana licznika na ten z ,,tjuningowymi" aluramkami (ale na razie mnie nie stać
). Ale naszło mnie takie pytanie, ponieważ mam licznik z małym wyświetlaczem i cholernie ale to cholernie brakuje mi termometru (kiedyś miałem taki ,,dżapański" sprzęt za 20zł ale skopał się po paru tygodniach). Tak się teraz zastanawiam skoro Fiat idzie w wielu rzeczach na łatwiznę to może wystarczy tylko odszukać okablowania do czujnika i takowy wpiąć?? Pamiętam że jak odbierałem auto z salonu, i pierwszy raz majstrowałem coś przyciskiem trip, oraz menu to wywołałem liczbę 0 ze skalą temperatury (0*C)-później coś tam dalej grzebałem i już nie udało mi się powrócić do tej funkcji komputerka. Co sądzicie o moim pomyśle?? Może rozebrać lusterko i szukać ów przewodów?? Może jak by licznik dostał sygnał od termometru to by zaczęło działać.
sam czujnik kosztuje grosze, teraz znajdzcie chętnego który wam sprawdzi gdzie go podłączyć. Jak lusterka są "grzane" to w samym lusterku są chyba złączki z tego co ja kojarze w swoim
