Witam wczoraj nawiedziło mnie niespotykane zdarzenie otóż odpalam kropka przy załączonych światłach mijania przekręcam kluczyk ta aby zaświeciły się kontrolki i po chwili gasną światła mijania zostają tylko pozycyjne i wyłącza się nawiew!!!!!!!! odpalam kropka a swiatel nadal nie ma i nawiewu tez!!! nawet po kilkakrotnym włączeniu i wyłączeniu swiatel!!! gaszę samochód wyłączam światła i nawiew odpalam kropka włączam światła i nawiew i wszystko działa.Dodam ze sytuacja sie powtarza i muszę odpalać na zgaszonych światłach bo ich później nie włączę. Co wy na to????????? proszę o opinie.

Być może pada kostka stacyjki.

No to proste, nie odpalaj na zapalonychswiatlach. W ogole od kiedytak sie odpala samochod zeby swiatla sie najpierw palily przed silnikiem?:>

Kamilbike ja tak odpalam i nie widzę nic w tym złego.

Ja też i wszystko gra :]

a ja nie, bo oszczędzam prąd na rozgrzanie świec żarowych

Ja bylem uczony ze podczas odpalania silnika dobrze jest jak wszystko co pobiera prad jest wylaczone

Popieram, polać mu!

O serio mnie na kursie tak uczono, ojciec tak wpaja. Ba ja nawet radia nie włączę przed odpaleniem.

A ja mam sklerozę i wole zostawić światełka włączone niż stwożyć poprzez zapominalstwo zagrożenie na drodze. Efektów ubocznych nie widać tak więc nie mogę stwierdzić że to mu szkodzi

Zgadza sie, ale jak masz słaby akumulator i np 30* mrozu to lepiej nie ryzykować. Znam temat z autopsji bo mój aku ledwo żywy

Ja gdzieś słyszałem ,że w czasie mrozu lepiej pobudzić aku. małym prądem np. z zapalonych świateł a potem rozruch. Ale może się mylę

Zgadza się ale mały prąd to np radio

Światła przednie to łącznie będzie jakieś 120W, więc w czasie rozruchu lepiej mieć je wyłączone.
Ja nigdy nie odpalam silnika przy włączonych lampach i chyba dobrze, bo elektryka w moim kropku ma tendencje do sprawiania kłopotów w najmniej oczekiwanych momentach.

ludzie ja się was nie pytam czy mogę czy nie mogę odpalać na światłach tylko proszę o jakiej propozycje co możne być przyczyna takiego stanu!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! bo temat trochę zboczył z toru!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Po 1 Nie krzycz bo nikt nie musi ci pomagac.
Po 2 Jak jestes cienki w temacie to i tak sam nie naprawisz.
Po 3 Lepiej jedź do elektryka samochodowego.

Witam.Pawel_K kolega landzio poprosił o pomoc w zdiagnozowaniu awari a spotkał się z Twoją beszczelnością i pogaduchami nie na temat.Mam podobny problem z światłami i liczyłem na pomoc kolegów a TU co CHAMSTWO

Jak ma problemy to niech poprosi a nie pisze 100 wykrzykników. Nastepna gadka nie na temat...

I ja też PROSZĘ na temat co się mogło posypać:kostka,wkładka cała stacyjka do wymiany.Piszę o stacyjce bo jak cofnę kluczyk na granicę wyłączenia silnika (zdarza się że minimetr za daleko i silnik gasnie)to zapalają się światła i nawiew.

W czasie rozruchu światła gasną. Ja mam włączone światła od zakupu kropka czyli 2.5roku i nic się nie psuje, po za tym mam przekaźniki świateł.

Juz po problemie winna byla kstka elektryczna stacyjki ale sa dwa rodzaje jeden dokupisz bez problemu w sklepie koszt ok 60 zl i nie pasowala!!a druga ta co ja mam do kupienia tylko z cala stacyjka koszt ok 250 zl ale na szczescie znalazlem na szrocie stacyjke od Palio identyczna koszt 80 zl i zeby nie bylo problemu z imobilajzerem wymienilem sama koske.