Powitac Forumowiczow:)

Jakisz czas temu mialem problem z jarzaca sie kontrolka swiatel drogowych, wymienilem wtedy kostki od zarowek (byly usmazone), przeczyscilem wtyki i przez jakis czas wszystko bylo OK.
Teraz problem wrocil z potrojna sila:( Wczoraj wieczorem nagle oslably swiatla mijania, swieca tak na 30-40%. Z dlugimi podobnie, ale oslably ciut mniej, dzieki czemu udalo mi sie na nich dojechac do domu. Doszedl tez problem z kierunkowskazami: albo nie dzialaja wogole albo nie dziala tylko lewy (slychac tylko glosne buczenie przelacznika).

Po wyjeciu bezpiecznikow od swiatel mijania/dlugich od lewej zarowki kierunkowskazy zaczely dzialac normalnie, ale po 30 minutach ten trik przestal juz dzialac.

EDIT
Po przylozeniu masy bezposrednio do akumulatora zarowki swieca normalnie, wiec to brak masy.
Nie moge jednak znalezc miejsca, w ktorym koncza sie kabelki masowe. Bardzo prosze, aby ktos napisal kilka slow, gdzie szukac zlacz masy od przednik reflektorow:)

Może to będzie pomocne :



[ Dodano: 22 Sie 2009 18:33 ]
Prawdopodobnie, wystarczy przeczyścić te styki tam przy masie auta i powinno pomóc...

Ktoś miał podobny problem, tyle że miał kontrolki na zegarach wariujące i przekaźniki robily dyskotekę...

Dla potomnych:)
Masa od lewego reflektora jest przykrecona dokladnie POD akumulatorem. Trzeba sie mocno nagiac lub wjechac na kanal, zeby ja zobaczyc.

Masa, o ktorej napisal Courage to inny kabel, nie majacy nic wspolnego bezposrednio z tym reflektorem - idzie od akumulatora. Jest przykrecona na lewo od podstawy akumulatora. Ale dzieki tej podpowiedzi zagladnalem pod akumulator i znalazlem to czego szukalem:)

Przeczyszczenie srobki/styku rozwiazalo wszelkie problemy, takze temat zamkniety:)

Czyli sprawdza się teza Allegro.pl - "Szukajcie, a znajdziecie"
Dziękować