Witam. Mam dziwny przypadek ze swoim ukladem przewietrzania wnetrza. Mianowicie, silnik dmuchawy zapewne lekko przytarty i ciezej chodzacy czesto palil mi bezpiecznik termiczny w oporniku dmuchawy. radzilem sobie w ten sposob ze wyciagalem wentylator i traktowalem go WD40. Przyszedl jednak czas, ze nagle wszystko stanelo i dmuchawa nie dziala na zadnym biegu. Opornik dmuchawy jest ok, nowy kupilem wentylator wiec tez ok, bezpiecznik ok (wogole sie nie spalil). Podejrzewalem przelacznik w panelu. Zajrzalem do schematu, pomierzylem omomierzem i voltomierzem co sie dalo i wyszlo mi, ze:
- na przelacznik jest podawana masa (zamiast +12 wynikajacego ze schematu)
- napiecie +12 V z bezpiecznika nie dochodzi do styku + wentylatora

Jesli ktos rozbieral i zna caly uklad elektryczny wentylatora to prosze o porade na co zwrocic uwage. W tej chwili mam zamiar poprowadzic nowe kable zasilajace, bo moze stare sie upalily.

Może uzwojenie w silniku dmuchawy uległo przepaleniu i robi sie zwarcie w jakiś sposób. Spróbuj moze podłączyć inny silnik dmuchawy i w tedy zobaczysz czy to on czy coś z instalacją

Dmuchawe mam nowa wiec to nie to. Wg mnie to moze byc cos z okablowaniem zasilajacym.

Na pewno on taki nowy ?

a zepnij na ostro bez czujnika i zobacz czy działa

Problem zostal rozwiazany. Mianowicie wczoraj moglem wreszcie dostac sie do garazu i w cieple lepiej sie rozejrzec. Okazalo sie ze poprzedni wlasciciel powkladal nie takie jak trzeba bezpieczniki w skrzynce bezpiecznikow. W ciemnosciach i mrozie na dworze namierzylem po prostu inny bezpiecznik sugerujac sie wartoscia - 20A (u mnie byl wlozony 30A). Nie wiem jak to sie stalo bo mialem cala rozpiske bezpiecznikow. Takze przepraszam za swoja nieuwage. Nowa dmuchawa chodzi, az milo.
Jednoczesnie pragne przestrzec tych uzytkownikow, u ktorych dmuchawa wydaje dziwne dzwieki (piszczenie itp), ze najlepiej ja wymienic. Reanimacja WD-40 i innymi srodkami daje poprawe na krotki czas i przysparza tylko problemow z palacym sie czesto opornikiem dmuchawy.

Ponadto schemat polaczenia dmuchawy w ksiazce "Fiat Punto - obsluga i naprawa" jest nie prawidlowy bo sterowanie odbywa sie przez mase. Czyli to masa je podawana na przelacznik i opornik a nie 12V jak sugeruje ksiazka.