Witam.
Na początku chciałem się z Wami przywitać - nie raz już to forum pomogło mi w walce z moim Fiatem Punto I 1.7 TD 94r. lecz dziś musiałem się zarejestrować i Was Panowie spytać o radę..

Co to może być :
1. Prawy tył. Zwarcie na mijania tylnich, strzelają bezpieczniki. Zamienione żarówki przeciwmgielnych i zwyklych aby jakos dojechac do domu - trasa 600 km. Do dziś jeżdżę cały czas na przeciwmgielnych bo nie mam pojęcia od czego zacząć, co gdzie może być nie tak.

2. Prawy tył - migacz. Czasem szybciej chodzi (a do tego migają razem z nim stopy, wsteczny), czasem dobrze.

3. Słabe światła przód - mijania jak i drogowe.
Muszę ustawić aby bardziej na srodek drogi swiecily i wymienic żarówki? Czym umyć klosz od środka?

Dzięki z góry za odpowiedzi. Pozdrawiam.

co do przodu i świateł mija, sam najlepiej widzisz jak wyglądają klosze reflektorów i czy lustra reflektorów są w dobrym stanie i prawidłowo skupiają światło, jeśli nawet wymyjesz klosz a samo lustro (odbłyśnik) będzie zniszczony światło nie będzie takie jak po winno, co do żarówek był temat gdzieś na forum noi oczywiście dobre ustawienie świateł
co do tylnej lamy musi być coś z instalacją, posprawdzaj wszystkie połączenia lamp, masę, poczyść tam gdzie trzeba, może być błahostka albo coś poważniejszego

Ile mnie wyniesie na oko elektryk? za naprawe tego tyłu? 200? czy 500? w jakich granicach moze sie to zamknąc? wiem, ze trudno to okreslic bo nie wiadomo co to ale chociaz tak w granicach jakich powinno sie to zmiescic?

Bo nie wiem czy stac mnie aby to dawac do elektryka..

Odnośnie tylnej lampy proponuje ją odkręcić i przeczyścić wszystkie styki w kostce i w lampie ( duże prawdopodobieństwo korozji styku/ów ) . Składając ją troszkę smaru na styki nałożyć nie zaszkodzi w celu zabezpieczenia przed wilgocią.

Co do tylnej lampy,to oprócz czyszczenia styków w kostce i lampie, jak radzi kolega masterracuch , proponuję jeszcz powyciągać wszystkie żarówki i przeczyścić ich siedziska, tam też robi się nalot

To nic nie da. Od nalotu, bezpieczniki nie strzelaja i nalot zwarcia nie robi. Przeczyścić sobie można jak żarówka nie świeci.

Masz problem z elektryka gdzieś zwarcie, najprawdopodobniej przerwany kabel od świateł mijania.

kolego Parada może być tu zbyt wiele przyczyn, uważam że to dosłownie jakaś drobnostka i pierdółka musi być. wystarczy przejrzeć lampę tylną i pomierzyć miernikiem kilka rzeczy i będzie wiadomo o co chodzi.
jak jesteś laikiem to najlepiej podjedź do elektromechanika i ci zrobi na 100 % i na pewno nie drogo. Na pewno nie 200 i 500 pln ...no chyba że instalacja ci się zjarała gdzieś po drodze, a jeżdżąc takim sposobem jak ty to zagrażasz bezpieczeństwu na drodze, po drugie jak cię zatrzymają to zabiorą dowód, a po 3 możesz naciągnąć się na jeszcze większe koszty bo niedługo nic ci nie będzie świeciło