Witam, mam problem w moim Puncie I, 1995, 1.2 , mianowicie mam problem ze światłami. Gdy włączę kierunkowskaz to działa, natomiast gdy wcisnę pedał stopu kierunkowskaz już nie miga a jak puszcze pedał to działa dalej. co może być przyczyną? proszę o pomoc

popatrz na masę w lampach z tyłu najprawdopodobniej ona jest przyczyną.

siema
Rozkręć klosz lampy (dwie nakrętki od środka bagażnika ), sprawdź połączenia w lampie, przeczyść drobno gradiacyjnym papierkiem połączenia z żarowkami. Powinno pomóc ale w gorszym razie (tak było u mnie) zawilgocone przewody i dupka mokra trza szukać po koleji przebicia

Pozdro
napisz jak uda Ci się naprawić

Witam, podepnę się pod temat, żeby nie śmiecić forum. Ja mam inny problem z lewym kierunkiem. Otóż raz działa prawidłowo, a drugim razem albo się nie włącza w ogóle, albo włączy się mignie ze 3 razy, później przestaje i po chwili znów zaczyna migać. Jeśli nie włącza się w ogóle, wtedy pomaga włączenie awaryjnych na chwilę i kierunek się włącza. Prawy działa bez problemu. I tu moje pytanie czy mam coś nie tak z włącznikiem zespolonym tzw. pajączek, czy wina leży we włączniku do awaryjek. Kolega w Pugu miał walnięty włącznik awaryjek i nie działały mu kierunki.

sprawdź masę, choć wydaje Mi się że przerywacz by się przydało wymienić

No właśnie nad przerywaczem też się zastanawiałem, ale czy od padniętego przerywacza nie działał by tylko lewy migacz? Bo prawy cały czas działa bez zarzutu, awaryjne też. Tylko z lewym takie cyrki. Jeśli mogłoby to wskazywać na przerywacz to jak najbardziej wymienię i sprawdzę czy się naprawiło.

mati.91 a prawy przypadkiem nie ma drugiego oddzielnego ?
sprawdź czy do niego napięcie dochodzi

z tego co obczaiłem to mam jeden przekaźnik od dołu kolumny.
http://img07.allegroimg.pl/photos/oryginal/14/46/70/95/1446709565
to pomarańczowe na obrazku

[ Dodano: 06 Lut 2011 12:51 ]
Przy obu kierunkach i awaryjnych on tykał, więc raczej jest jeden do wszystkiego

przerywacz jest jeden a zobacz co jak do wyciągniesz i przeczyścisz może pomóc.

no sprawdzę jeszcze tak. Niby wyjmowałem go już i podginałem nóżki trochę, ale sam nie wiem czemu nie przeczyściłem styków. Mam nadzieję, że nie przełącznik do wymiany bo z tego co widzę to do najtańszych nie należy

[ Dodano: 06 Lut 2011 13:40 ]
A czy przełącznik cały jest rozbieralny, żeby dostać się do styków od włącznika kierunku? Może tam jeszcze by trzeba przeczyścić

jest nitowany można rozwiercić nity.

[ Dodano: 06 Lut 2011 12:44 ]
popatrz czy pomoże potraktowanie go np. WD40

Dzisiaj wziąłem się za pajączek. Rozebrałem go i przeczyściłem styki. Nitów, żadnych nie było, ale przełącznik jest skręcony czterema wkrętami na torxa. Zobaczymy co się będzie działo. A mam pytanie czy mógłby ktoś polecić jakąś pastę do styków, albo coś w tym stylu? Tam oryginalnie jakiś smar był, ale z racji tego, że czyściłem styki to smar starłem. Chciałbym To czymś przesmarować, żeby się lepiej ślizgało i nie ścierało tak szybko no i może da się czymś przewodzącym tam posmarować, to by dodatkowo połączenia poprawiło.

można dać smar miedziowy
http://allegro.pl/texaco-smar-miedziowy ... 96849.html