Witam. Dziś zgasło mi prawe światło. Myślałem ze to wina żarówki. Wymieniłem żarówkę i nic.
Przełącznik świateł na światłach mijania nie reaguje w ogóle na światło długie. Nie zapala się nawet kontrolka niebieska na desce rozdzielczej. Nie mogłem znaleźć bezpieczników. Znalazłem bezpieczniki po odkręceniu schowka przy samych drzwiach po lewej stronie pod kierownicą i takie duże pod maską auta niedaleko akumulatora. Są jeszcze gdzieś ? Bezpieczniki wyglądają przyzwoicie nie widać przepaleń. Nigdzie nie znalazłem schematu jaki do czego służy. Jaki może być problem nie świecenia lampy przedniej lewej oraz brak reakcji na światła długie.
Dziękuje za odpowiedzi.

pewnie "słaba" masa

Robiłem to wczoraj po ciemku. Dziś stanąłem do problemu w świetle dnia. Spalona była żarówka malutka pozycyjna. Wymieniłem wieksze H4 na nowe i nic. Nie świecą się ani nie ma świateł długich. Prąd nie dochodzi do kostki

zmierzyłeś to czymś?
na bezpiecznikach tych świateł napięcie jest?

Miernikiem zmierzyłem. okazała się ze jest stopiona kostka od stacyjki. Wymieniłem kostkę. Dziękuje za odpowiedzi.