Witam wszystkich forumowiczów. Może nie jestem nowy na forum bo już od paru tygodni przeglądam tematy, ale jest to moj pierwszy post
Mam problem tego typu iż kupiłem Punto 1 1.6MPI z niesprawnym prędkościomierzem. OK. Po przyjechaniu do domu okazało się, że do ślimaka, tego który wychodzi ze skrzyni, nie jest nic podłączone. Ani linka ani impulsator. Nic. Tylko wystający ślimak, który na dodatek był uszkodzony. Po przejrzeniu zegarów okazało się, że nie ma w nich miejsca na linkę, więc stwierdziłem, że prawdopodobnie działają w połączeniu z impulsatorem. Zakupiłem nowy ślimak i impulsator, gdyż znalazłem w wiązce przewodów wtyczkę, taką 3-pinową, która idealnie pasowała do impulsatora znalezionego na allegro. Kiedy przyszły elementy podłączyłem wszystko i okazało się, że nic nie działa
Prędkościomierz dalej był nieaktywny. Po pomiarze napięć, okazało się, że w ogóle nie dochodzi napięcie (ani + ani - ) do tej wtyczki. Na forum udało mi się znaleźć schemat elektryczny połączeń zegarów i udało mi się impulsator połączyć "na krótko" do pinu w zegarach (bodajże 4 PIN). Po podłączeniu "wkrętarki" i próbie "na sucho" okazało się że prędkościomierz pokazuje 60 km/h. Pomyślałem, że jest progress ale jednak po chwili przestało działać. Nie wiem, czy zepsuł się impulsator czy co. I teraz mam pytanie do Was forumowicze, czy zakupić nowy impulsator, czy co może być nie tak? Nie wiem czemu w tej wtyczce nie ma napięcia i jest nieaktywna, skoro w zegarach nie ma miejsca na podłączenie linki. Czy może być jakieś inne podłączenie impulsatora? No i co najważniejsze! Po podłączeniu "na krótko" do zegarów, co prawda zegary pokazywały 60 km/h ale ABS nie działał. No i nie wiem w sumie jak to ugryźć. Jeszcze ten ABS! Bardzo prosze o porady.
Pozdrawiam!
O co tu chodzi? 