Witam,

mam problem z podświetleniem panelu (tam gdzie jest pokrętło z mocną dmuchania, ciepłem itd.).
Sprawdziłem żarówki - są całe, nie spalone.
Zauważyłem że przy uruchomieniu silnika (od dłuższego czasu nieużytkowania samochodu) podświetlenie zadziała i świeci, po ponownym uruchomieniu już podświetlenia brak.

Druga sprawa to klakson, kilka dni temu działał, nie za każdym razem (przerywając), teraz w ogóle nie działa. Sprawdziłem klakson (pod maską samochodu), wszystko ok, płytka cała (oddzielona od 'magnezu'), kabelki przylutowane - wszystko trzyma się jak należy. Na kierownicy okablowanie także wygląda w porządku. Przy nacisku na klakson słychać załączanie przekaźnika w formie 'pykania', także sprawdzałem jednocześnie naciskając na klakson i mierząc miernikiem okablowanie na 'tubie dźwiękowej' - nie wykazało napięcia.

Bezpieczniki są w porządku w obu przypadkach.
Już brak mi pomysłów co można byłoby w tym kierunku zadziałać, macie jakieś pomysły?

Pozdro,
Piotr

[ Dodano: 07 Mar 2014, 21:32 ]

Dzięki, że w ogóle ktoś raczył pomóc !

Wydaje mi się że problemem będzie gdzieś brak masy... Na to mi wygląda, nie orientuje się gdzie jest masa odpowiedzialna za podświetlenie itp.
Wydaje mi się że to jedyny sensowny powód braku tego co opisałeś...

Może ktoś bardziej obeznany Ci powie gdzie są punkty masowe do tych rzeczy...

Autor postu otrzymał pochwałę

Klakson był spalony, a żarówki były jednak tak liche że raz świeciły raz nie, wymieniłem na nowe i świeci

Do zamknięcia

PS. Dzięki damikr, za odpowiedz jako jedyny ! - > za to + !