Witam,
Mam do Was taki problem...
Mój krop- 1.2 8V + LPG 2000 rocznik wersja podstawowa.
Po dłuższym czasie na postoju padł mi akumulator, a że szwagier chciał wsiąść w moje auto i nie mógł go odpalić, "pożyczył" prąd od swojego audi A4 z silnikiem diesla (!).
Wieczorem wsiadam do auta i mam dziwne wrażenie, że punto zyskało z 10-15 KM mocy. Nie pomyliłem się, bo auto pracowało na benzynie i przełączenie go na gaz było niemożliwe. (kontrolki od włącznika gazu miałem niedziałające już wcześniej, ale nie przeszkadzało mi to w eksploatacji).
Dodatkowo, prawe światło mijania odmówiło posłuszeństwa i z tej strony pali się tylko "postój".
Moje umiejętności mechanika są raczej mierne, elektryka jeszcze mniejsze, swojego kropka mam od maja i prócz wymiany akumulatora i rozrusznika (po tygodniu eksploatacji) nie miałem z nim problemów, ale teraz nasuwa mi się taka myśl, że dwie, powyższe usterki mają związek z rozruchem auta podłączonego do akumulatora od diesla (tam jest chyba większy prąd rozruchowy?)...
Gdzie znajde bezpiecznik instalacji gazowej (tartariniauto)? I jak poznam, że jest przepalony? Jeśli jest, to czy dostane takowy w sklepie motoryzacyjnym?
Czy może ktoś miał wczesniej podobny problem?
Pewnie moje laickie przypuszczenia będą całkowicie nietrafione, więc chciałbym serdecznie prosić mądre forumowe głowy o porade
Jeśli potrzebujecie więcej informacji odnośnie instalacji LPG czy samego auta to w miare możliwości postaram się ich udzielić.
EDIT:
ewentualnie może to komputer LPG padł, sam nie wiem, niestety przez najbliższe dwa dni raczej nie będę miał możliwości sprawdzić co mojej kropce dolega...
[ Dodano: 05 Lis 2008 10:18 ]dobra, sam rozwiązałem problem, były nim źle umocowane kable przy kostce od bezpieczników lpg...