OUPS wymieniłem sobie świece i filtr powietrza w moim kropku, wszystko tka jak sie powinno robić, wydaję się, odpalam auto nasluchuj i tak jakby chodził płynnie więc zadowolony jestem, że mi sie udało, lecz nastaje moment, ze trzeba sie przejechać a tu zonk ....... ja mu gaz a on mi muli .....
pojawia sie momentami zółta kontrolka (sprawdz silnik-- o ile dobrze ją rozumiem) i nie wiem co mam z tym fantem zrobić .....

oczywiscie zamontowałem swiece identyczne jak ostatnio były (nawet ta sama firma / a żeby miec jeszcze 100% pewnosci zamontowalem znowu stare i dalej tak się dzieje.

nasuwają mi się 2 rozwiania:
1. wymienić przewody itd .....

2. komputer restartnąc, ale czy to coś da ? i czy niczego nie poniszcze ....

czy silnik chodzi na wszystkie cylindry??
Sprawdź cewki zapłonowe, w ostateczności sterownik wtryskiwaczy.
Podjedź gdzieś żeby podpiąć auto pod kompa zobaczysz jakie błędy Ci wywali.

a moze zle podpiąłes kable WN

więc tak kable są w odpowienidej kolejności, pod komputer bede podłańczał auto najwczesniej w sobote (znajomy ma go wtedy mieć)
ale doszła jeszcze jedna możliwośc lekko pekniety przewód, którym powietrze jest dostarczane ...... jutro postaram sie to sprawdzić

[ Dodano: 21 Lis 2008 19:20 ]
na 99% sterka wykryta, jutro bedzie usnieta pękniety przewód zaraz przy świecy ... do wymiany kabelki
juz sa zamowione jutro odbieram i podlanczam i testuje ;-)