No więc tak.. ostatnio jechałem sobie a raczej mój brat podczas upału ok 35st. i nagle z piszczka z lewej strony zaczął się wydobywąć czarny dym... po czym przestało grać wszystko. po ponownym załączeniu radia nie grała lewa strona w całym samochodzie i niestety juz nie gra Czy ktoś może wie dlaczego się zaczął ten głośniczek palić?

Nadmienię że muzyka nie grała głośno.

[ Dodano: 28 Sie 2011 20:11 ]
nadmienie żę już w ogóle nic nie działa:D

zero dźwięku wszystkie głośniki padły

na masz możliwość sprawdzenia tego pod innym radiem

co do dymu z głośnika to raczej na pewno się spalił

[ Dodano: 28 Sie 2011 19:20 ]
co do głośników to najlepiej wykręć wszystkie i sprawdź w domu, np pod wieżą

Witam

Jeśli chodzi o palący się tweeter to prawdopodobnie spaliło się jego uzwojenie.
Jest parę możliwości dlaczego tak się stało, jedna z nich to ze starości mogła izolacja uzwojenia puścić i doszło do zwarcia i tym samym spalenia. Druga możliwość biorąc pod uwagę wysoką temperaturę to spalenie się końcówki mocy w samym radiu i tweeter tego po prostu nie wytrzymał lub tylko przy nim było widać efekt spalenia głośnika.
Skoro piszesz że już nic nie gra to obstawiał bym końcówkę mocy w radiu.
Głośniki można sprawdzić bez ich wykręcania wystarczy wyciągnąć radio i odpiąć brązową kostkę (jeśli jest to oryginalna kostka ISO) zaopatrzyć się w baterię (np. Płaską lub taką kwadratową 9 woltową) do niej przymocować dwa przewody a później wtykać je w kostkę (pin górny i dolny) jak usłyszy się pykanie lub efekt szurania to znaczy że dany głośnik działa.
W przypadku wysokotonowych głośników słychać tylko ciche pyknięcię i trzeba się wsłuchać.
Na 100% głośnik z którego poszedł dymek trzeba wymienić na nowy a wcześniej go wyciągnąć i odpiąć z instalacji gdyż jest szansa że bez niego wszystko zacznie grać, gdyż niektóre radia mają zabezpieczenia i jak gdzieś jest zwarcie w instalacji głośnikowej to nie grają żeby nie doszło do uszkodzenia końcówki mocy.