Witam
Wczoraj z rana niestety mój kropek zdechł na dobre , silnik kręci ale nie odpala , wyjąłem akumulator i naładowałem , wykręciłem świece okazało sie że są zalane paliwem .
Okazuje sie że nie ma iskry , cewka wydaje sie sprawna , na wejściu pierwotnym 8ohm na wyjściu 17-18 kohm.
Od kilku tygodni czasami pojawiała sie kontrolka silnika , po czym silnik gasł na biegu jałowym .
Bezpieczniki OK
Raz pojawiła sie iskra na świecy , ale tylko raz .