Witam, przeszukałem cały dział: Elektryka w Punto II i nie znalazłem odpowiedzi na mój problem
Problem: Po uzbrojeniu alarmu po jakiejś minucie może dwóch alarm sam się włącza...
Alarm: Cheetah
Załącznik:
Zdjęcie1262.jpg [ 50.48 KiB | Obejrzany 2738 razy ]
Załącznik:
Zdjęcie1263.jpg [ 62.79 KiB | Obejrzany 2738 razy ]
Alarm ma w samochodzie czujki ruchu myślałem że to one są winne po odłączeniu obiaw ten sam...
Odłączyłem też drugą kostkę i dalej to samo.
Trzecia kostka to taka podłużna razem z zasilaniem więc tam cięzko już cokolwiek odłączyć
Dodam że alarm nie był używany dłuższy czas ze względu na rozładowujący akumlator. Tydzień temu założyłem nową syrenę z własnym zasilaniem (taka była wcześniej) ponieważ uznałem starą jako przyczynę rozładowującego się aku (zużyte akumlatory doładowywały się z aku i go rozładowywały??)
W między czasie akuś był kilka razy rozładowany, wyciągany z samochodu...
Do alarmu podłączony jest mały przycisk (jak czytałem na forum serwisowy) ale nie wiem jak on działa po naciśnięciu nic się nie dzieje...
Czy jeśli uszkodzony był by czujnik w drzwiach lub klapie bagażnika to nie powinna się świecić kontrolka otwartych drzwi ( bo taką mam i działa podczas otwierania drzwi). Dla tego tez je wykluczyłęm...
Gdzie i jak mogę poszukać przyczyny włączania się alarmu??
Jakiś reset?? Lub magia pilotem??
PS. Gdy wyjąłem alarm z obudowy na płytce widziałem a w zasadzie na ścieżce przy jakim małym "czymś"
lekko czarną ścieżkę, a nawet w 2 miejscach. Czy mogło by to być też przyczyną??
Jak kupiłem samochód przez jakiś czas było ok...
Proszę o pomoc, sugestie i z góry dziękuję
Pozdrawiam
[ Dodano: 21 Maj 2012 23:32 ]Aha alarm jest połączony z centralnym zamkiem otwierany z pilota... Nie wiem czy to ma znaczenia/ wpływ na dana sytuację