Witajcie koledzy jestem tutaj nowy , a zarazem nowym posiadaczem Fiata Punto 2 z jednostką 1.2 16v 80 PS , mam go zaledwie dwa dni i już się zaczęło ,mianowicie zauważyłem że licznik przeklamuje o 30KM/h i gdy przekręca na zapłon wskazówka z licznika startuje od 10KM/H , druga sprawa która dziś wyskoczyła przestało działać wspomaganie kierownicy, co zauważyłem, po przekreceniu na zapłon i odpaleniu samochodu wszystko jest ok , ale gdy lekko ruszę kierownicą wyskakuje kontrolą czerwona z kierownicą, pomożecie mi czy kupiłem dla żony złom??

Temat dot. wspomagania: topic1114.html
Na 80% czujnik skrętu nadaje się do wymiany (koszt ok. 500-600 zł), na 15% wina silniczka (przekaźniki lub zimne luty), a na 5% wina centralki. Trzeba podpiąć pod kompa, aby odczytać błąd i wstępnie wskazać winowajcę. Do ASO nawet nie ma co jechać. Wymieniają tylko kompletne kolumny kierownicze.
We wszystkich PII pada wspomaganie. W PIIFL jest lepiej. GP również dotyczy ten problem.

Co do prędkościomierza, to proponuję również podpiąć pod kompa i przejechać się kawałek (najlepiej aby komp był z dyskiem SSD, aby dysku talerzowego nie zajechać np. na nierównościach). Następnie sprawdzić odczyt z komputera z tym wskazywanym przez prędkościomierz. Najprawdopodobniej ktoś wcześniej grzebał w zegarach i niefachowo zamontował z powrotem wskazówkę.
Czy inne wskaźniki są ok? Obroty biegu jałowego powinny być ok. 900 wg obrotomierza.
W najgorszym razie zegary trzeba będzie wymienić.

Nie mam podstaw aby stwierdzić, że kupiłeś złom. Ze wspomaganiem to jest chyba największy problem w tych samochodach. Wskazówkę najprawdopodobniej wystarczy dobrze ustawić na ośce.

Fuck, ale mnie zalamalas z tym wspomaganie ja cię kręcę, co do wskazówkę wydaje się że jest ok obroty raczej są dobre na zimnym 1100 po chwili spada do 900-850

Jak to tylko zimne luty, to nawet sam będziesz w stanie przy odrobinie zdolności manualnych dokonać naprawy. Niestety z doświadczenia wiem jak niebezpieczne jest uszkodzone wspomaganie, które w nieoczekiwanym momencie się może wyłączyć.
Podpięcie pod kompa prawdę powie.

Co do wymiany czujnika skrętu, to na necie można znaleźć ten element już za ok. 300-500 zł, ale trzeba go jeszcze wymienić, a nie jest to chwila dla kogoś, kto tego nigdy nie robił. Dlatego najlepiej jest się zgłosić do kogoś, kto się po prostu zajmuje naprawą wspomagania. Nie tylko ta osoba będzie posiadała wymaganą część (pasującą, bo czujnik czujnikowi nierówny - w PII i PIIFL były inne czujniki, które rozróżnia się po kolorze kabla (niebieski i żółty), a sekret tkwi w średnicy otworu ów czujnika), ale również dokona wymiany, stosownych ustawień w komputerze, a także da gwarancję. Sam u takiego speca wymieniałem.
No ale można gdybać. Trzeba podpiąć pod kompa. Sądząc po objawach, to raczej pilnie, bo kobiece dłonie raczej nie uciągną kierownicy operującej maglownicą z przełożeniem pod wspomaganie, które nie działa.

Jutro jadę z poprzednim właścicielem pod kompa i zobaczymy co on pokaże , gdyby były problemy z tymi częściami pomoglbysmi bo widzę że posiadasz duża wiedzę w zakresie tego fiacika?? Widzę że jesteś z Katowic więc blisko miałbym.

Pomogę, na ile będę w stanie. Jak nie, to mamy tu szereg specjalistów, którzy na pewno coś wymyślą
Zapiszcie kody błędów i ewentualne ich opisy jeśli program je wskaże.
Co do prędkościomierza, to koniecznie bym proponował jazdę próbną celem porównania wskazań z czujnika w skrzyni (w przypadku braku ABS'u) lub z ABS'u (jeśli samochód jest w niego wyposażony) z tymi, które wskazuje prędkościomierz.
Warto również wykonać test samych zegarów (całościowy autotest i samego prędkościomierza).
Przy okazji podpięcia sprawdź ewentualne błędy w innych centralkach (silnik i pozostałe).
Daj znać co i jak.

Wydaje mi się że ty masz większą wiedzę na temat tego Punciaka niż ten mechanik co ma odczytać błędy,ale podobnie sprawdzę co jest i dam znać, jeszcze jedno bez tego wspomagania można jeździć żadne zawarcie nie może chyba wystąpić , skoro nie można uzupełnić nigdzie płynów.

Można jeździć bez wspomagania. Po prostu centralka je wyłącza i zapala się kontrolka kierownicy na desce.

Wspomaganie jest elektryczne.

Koledzy jestem po wizycie u mechanika, ale miał ubogi program bo tylko sprawdził błąd ale nie umie powiedzieć co dokładnie padło błąd to C 1007 silnik elektryczny

W takim razie najprawdopodobniej przekaźniki Siemensa do wymiany lub luty do poprawy. Są to dwie najczęstsze bolączki silniczków. Koszty nieporównywalnie mniejsze w stosunku do wymiany czujnika skrętu, więc jest to dobra wiadomość. Po wykręceniu silnika (śruby torxy, ale da się zwykłymi sześciokątnymi nasadkami odkręcić) i jego otwarciu, powinno być widać co jest nie tak.
Tu jest manual co i jak: topic2809.html

Zanim jednak za to się zabierzesz pomierz akumulator i sprawdź ładowanie z alternatora. To nic nie kosztuje, a również może powodować problem.

A jak wygląda sprawa z prędkościomierzem?

Dostałem namiary na dobrego elektronika co ma lepsze programy i sprawdzi to szczegółowo więc się okaże co jest, tak samo predkosciomierz sprawdzi , bo ten co robił dziś diagnostyke nie miał możliwość nawet zrobienia testu licznika