Jak w temacie w czasie montażu alarmu zrobiłem zwarcie na przekaźnikach centrala i coś sie chyba skopciło .
Kto wie co to może być?
Bezpieczniki ok (swoją drogą dziwne że sie bezpiecznik nie zjarał
)
radio w momencie zwarcia przygasło na moment-potem zaczeło grać normalnie.
I nie wiem czy dymek nie poszedł koło tego złacza diagnostycznego w bezpiecznikach.
Aha awaryjne czy kierunki mrugaja kontrolki-ale swieci sie ta zolta zarówa przepalonych lampek -przekaznik nie klika zaden.
CZ lezy całkowicie - mimo że napięcie na niego wróciło .
Co posprawdzać?
.
