Fiat Punto :: Forum
https://fiatpunto.com.pl/

zimno w aucie
http://fiatpunto.com.pl/topic24647.html
Strona 1 z 1

Autor:  sylwek30 [ 06 Paź 2010, 09:51 ]
Temat postu:  zimno w aucie

Panowie co moze byc przyczyną tego,ze kiedy włacze nawiew na ciepłe powietrze bardzo dlugo musze czekac na to sieple powietrze do kabiny i to nie do konca jest cieple.punto 2 1.2 8v 2005r

Autor:  Endrju [ 06 Paź 2010, 10:35 ]
Temat postu: 

Miałem podobnie. Po wymianie termostatu wszystko wróciło do normy.

Autor:  sylwek30 [ 06 Paź 2010, 10:41 ]
Temat postu:  re

jaki koszt termostatu?

Autor:  wojtass18 [ 06 Paź 2010, 11:02 ]
Temat postu: 

http://www.unto.pl/termostat-fiat-c-27_38.html
poszukaj tutaj :)

Autor:  pieta [ 06 Paź 2010, 11:14 ]
Temat postu: 

hmm
u mnie padl rezystor, bo wogole nie chcial dmuchac, ale skoro dmucha i jest zimno to raczej termostat

Autor:  domin45670 [ 06 Paź 2010, 11:28 ]
Temat postu:  Re: zimno w aucie

sylwek30 napisał(a):
Panowie co moze byc przyczyną tego,ze kiedy włacze nawiew na ciepłe powietrze bardzo dlugo musze czekac na to sieple powietrze do kabiny i to nie do konca jest cieple.punto 2 1.2 8v 2005r

Kolega pamięta, że ciepłe powietrze leci dopiero jak się silnik zagrzeje? :>

Autor:  remind [ 06 Paź 2010, 11:54 ]
Temat postu: 

Jest taka zasada, było to nawet w filmie :) "Jak jest zima, to musi być zimno". W swoim mam termostat sprawny, przewody dołączone do chłodnicy dopiero się nagrzewają po woli po osiągnięciu temp pracy. W samochodzie po starcie z Auchan z białego do Mickiewicza - ok 7km to nawet temp. pracy silnik nie łapie... tak do 1/4 dochodzi obecnie. To się dotyczy diesla 1.9 ale np. w pandzie 1.1 podobnej w sumie do 1.2 to tak po 1 km gorąco w kabinie. Może masz zapowietrzony układ chłodzenia albo termostat? Termostat najlepiej sprawdzić na parkingu - czy nie grzeje się od razu chłodnica.

Autor:  lakikwap [ 07 Paź 2010, 11:20 ]
Temat postu: 

kurczee a umnie znów chyba coś nie tak z termostatem :/ BO zaraz po przejechaniu kilku km leci już wmiare ciepławe powietrze z nawiewu a silnik jeeszcze nie nagrzany no i jak już dojdzie do połowy w czasie jazdy i stane na światłach to potrafi troche spaść (nawiew ustawiony cały czas na 2 bieg max ciepło)... czy to normalne że odrazu leci ciepławe powietrze chociaż silnik jeszcze nie nagrzany?(termostat otwarty na full odrazu?)
dodam że był on wymieniany jakoś 10 misięcy temu na oryginalny.

Autor:  Paul123 [ 07 Paź 2010, 21:44 ]
Temat postu: 

Przecież to jest normalne, że jak się rusza jak jest zimny silnik (np. rano) i ma się nawiew włączony i ustawiony na ogrzewanie (np. na maxa) to po chwili zaczyna lecieć letnie a potem ciepłe powietrze (zanim wskazówka temp. osiągnie środek skali), jak wskazówka osiągnie środek, czyli normalną temperaturę to zaczyna lecieć już gorące powietrze.

Do momentu uzyskania normalnej temp. czyli do moementu aż wskazówka temp. nie jest na środku skali, termostat jest zamknięty, żeby silnik jak najszybciej się zagrzał, jak wskazówka wskakuje na środek otwiera się termostat i zaczyna obieg iść przez chłodnicę.
Można to nawet zauważyć obserwując wskaźnik temp. po porannym ruszeniu samochodem, że jak dojdzie na środek to za chwile trochę się cofnie poniżej, wtedy otwarł się termostat i wymieszał sie zimny płyn z chłodnicy z tym gorącym w silniku, stąd chwilowy mały spadek temp. na wskaźniku, bo gorąca ciecz została lekko ochłodzona.
Można też sprawdzić, gdy ruszymy autem (zimny silnik) to do momentu gdy wskaźnik temp. nie jest w połowie to chłodnica i węże chłodnicy są zimne, jak wskazówka wejdzie na połowe to zacznie się nagrzewać powoli jeden wąż potem chłodnica i potem drugi wąż. Można to zauważyc na krótkim odcinku jazdy, gdy silnik nie zdaży się nagrzać, np. jadąc rano do sklepu 5km.

Autor:  lakikwap [ 08 Paź 2010, 10:37 ]
Temat postu: 

Paul123 napisał(a):
Do momentu uzyskania normalnej temp. czyli do moementu aż wskazówka temp. nie jest na środku skali, termostat jest zamknięty, żeby silnik jak najszybciej się zagrzał, jak wskazówka wskakuje na środek otwiera się termostat i zaczyna obieg iść przez chłodnicę.
Można to nawet zauważyć obserwując wskaźnik temp. po porannym ruszeniu samochodem, że jak dojdzie na środek to za chwile trochę się cofnie poniżej, wtedy otwarł się termostat i wymieszał sie zimny płyn z chłodnicy z tym gorącym w silniku, stąd chwilowy mały spadek temp. na wskaźniku, bo gorąca ciecz została lekko ochłodzona

hymm jeśli tak móisz to znaczy że mam dobry ten termostat, jeszcze musze potestować

Autor:  rajtek [ 08 Paź 2010, 18:09 ]
Temat postu: 

a nie jest tak,że termostat sprawny otwiera się płynnie od temperatury?wg mnie taka praca jest właściwa,otwieranie skokowe swiadczy o zakamienieniu lub uszkodzeniu-zacinaniu się termostatu

Autor:  Paul123 [ 09 Paź 2010, 09:18 ]
Temat postu: 

Tak dokładnie, termostat otwiera sie płynnie w zależności od temperatury, ale w każdym silniku zaczyna się otwierać dopiero, gdy silnik osiągnie optymalną temperaturę, czyli jakieś 85-90 stopni w zależności od silnika, np. w jednym może to być 80 stopni, w innym 85 albo 90 stopni, to zależy od producenta silnika.

Kolega w Jeepie Cherokee 4.0 mial fabryczny termostat 100 stopni i wymienił na 90 bo przy jeździe w terenie w upalne dni silnik był ciągle za bardzo nagrzany a termostat był juz otwarty na maxa, tyle że otwierał się całkowicie dopiero przy 100 stopniach, a wiadomo że 100 stopni to już dla niejednego silnika jest morderstwo.

W Punto 2, gdy silnik osiągnie 50 stopni, wtedy dopiero wskaźnik temp. zaczyna iśc w górę.

Autor:  lakikwap [ 09 Paź 2010, 11:09 ]
Temat postu: 

ja wczoraj testowałem sporo z wyłączoną dmuchawą ii wszystko jest w jak najlepszym porządku idzie wmiare szybko do połowy i tam już stoi. Zobaczymy jak będzie to wyglądać na załączonej odrazu dmuchawie na 2 biegu i max ciepłym powietrzu, powinno tak samo jak przy wyłączonej czy jakoś inaczej może sie zachowywać?

Autor:  Paul123 [ 10 Paź 2010, 08:23 ]
Temat postu: 

Może troche wolniej wskazówka isc w górę, bo wtedy jest dodatkowy odbiornik ciepła i ochładza silnik, można to zauważyć podczas zimy, gdy jest duży mróz i silnik dłużej się rozgrzewa.

Autor:  lakikwap [ 10 Paź 2010, 11:10 ]
Temat postu: 

noo ale niemoże być sytuacji że wskazówka spada i znów sie podnosi?

Autor:  greg505 [ 10 Paź 2010, 11:31 ]
Temat postu: 

lakikwap napisał(a):
noo ale niemoże być sytuacji że wskazówka spada i znów sie podnosi?

jak dotrze do polowy to nie moze sie ruszyc

Autor:  lakikwap [ 10 Paź 2010, 11:34 ]
Temat postu: 

okej obada, 2 syt.
1) bez ogrzewania do połowy i ogrzewanie włącze zobacze czy spadnie wskaźnik
2) odrazu puszczam ogrzewanie na 2 i obadam co ze wskazówką

dzięki

Autor:  greg505 [ 10 Paź 2010, 11:42 ]
Temat postu: 

najefektywniej jest jak ogrzewanie wlaczasz dopiero jak plyn chlodniczy osiagnie te ~90stopni,
ale wiadomo zimno sie juz robi wiec nikt nie bedzie tyle czekal.
ja przez pierwsze 5minut jazdy nie wlaczam ogrzewania (bo i tak cipelka nie bedzie ;) ), przez to silnik troszke szybciej sie nagrzewa

Autor:  lakikwap [ 10 Paź 2010, 11:57 ]
Temat postu: 

no ja też odrazu nie włanczam ogrzewania, dopiero jak sie ruszy wskazówka ogrzewania, i wydaje mi sie że wtedy ta wskazówka troche nierózno sie podnosi (opada spada). Potestuje, narazie wiem że bez ogrzewania idzie szybko równo do połowy i tam już zostaje.

Autor:  Paul123 [ 10 Paź 2010, 22:11 ]
Temat postu: 

Jest to możliwe, ale tylko w zimne dni, ja np. tak mam, że jest czasem mały odchył od pozycji środkowej, ale to jest tak o grubość wskazówki, czasem o dwie grubości. Występuje to tylko jak jest zimno, np. tak jak teraz rano czyli około zera, bądź zimniej i przy jeździe na krótkim odcinku np. 10-15km wtedy silnik tak do konca nie jest jeszcze rozgrzany (rozgrzane sa cylindry, ciecz chłodząca, olej, ale nie cały silnik, skrzynia biegów, która jest przykręcona do silnika itd.), poźniej wskazówka stoi prosto na środku. Nie przejmuję się tym, bo nie ma czym, widocznie tak ma być, ważne że leci ciepłe powietrze i że temp. nie pokazuje np 1/4 zamaist 1/2 wskaźnika i że nie rośnie powyżej połowy wskaźnika.

Autor:  greg505 [ 10 Paź 2010, 22:12 ]
Temat postu: 

Paul123 napisał(a):
Jest to możliwe, ale tylko w zimne dni, ja np. tak mam, że jest czasem mały odchył od pozycji środkowej, ale to jest tak o grubość wskazówki, czasem o dwie grubości. Występuje to tylko jak jest zimno, np. tak jak teraz rano czyli około zera, bądź zimniej i przy jeździe na krótkim odcinku np. 10-15km wtedy silnik tak do konca nie jest jeszcze rozgrzany (rozgrzane sa cylindry, ciecz chłodząca, olej, ale nie cały silnik, skrzynia biegów, która jest przykręcona do silnika itd.), poźniej wskazówka stoi prosto na środku. Nie przejmuję się tym, bo nie ma czym, widocznie tak ma być, ważne że leci ciepłe powietrze i że temp. nie rośnie powyżej połowy wskaźnika.

przy takim krotkim odcinku olej tez nie ma odpowiedniej temperatury

Autor:  mmz [ 05 Lut 2017, 12:29 ]
Temat postu:  Re: zimno w aucie

Sorry, że odgrzewam ale też mam taki problem. Auto się względnie nagrzewa po przejechaniu około 10-15 km. Termostat?

Autor:  Magnes [ 05 Lut 2017, 13:00 ]
Temat postu:  Re: zimno w aucie

mmz, Prawdopodobnie tak, wskazówka jakoś się waha czy zostaje na połowie?
Sprawdź czy po odpaleniu po kilku min mimo że wskazówka jeszcze nie doszła do połowy wąż idący do chłodnicy robi się ciepły - jak tak to masz termostat do wymiany.

Autor:  domin45670 [ 05 Lut 2017, 13:06 ]
Temat postu:  Re: zimno w aucie

Uruchom zimny silnik i przykładaj co chwilę rękę do węża poprowadzonego do chłodnicy. Obserwuj również temp. silnika (jeśli masz wskaźnik temp.).
Jeśli szybko wąż się zaczyna nagrzewać to znaczy, że termostat się nie domyka.
Jeżeli nie masz wskaźnika, to podepnij samochód pod kompa. Wtedy odczytasz wskazanie.

Edit: Magnes, uprzedziłeś mnie :)

Autor:  mmz [ 08 Lut 2017, 11:29 ]
Temat postu:  Re: zimno w aucie

domin45670 napisał(a):
Uruchom zimny silnik i przykładaj co chwilę rękę do węża poprowadzonego do chłodnicy. Obserwuj również temp. silnika (jeśli masz wskaźnik temp.).
Jeśli szybko wąż się zaczyna nagrzewać to znaczy, że termostat się nie domyka.
Jeżeli nie masz wskaźnika, to podepnij samochód pod kompa. Wtedy odczytasz wskazanie.

Edit: Magnes, uprzedziłeś mnie :)



Dzięki - to chyba to :)


Po drodze jeszcze wykluczyłem te wszystkie rzeczy które tutaj zostały opisane: https://nocar.pl/blog/dlaczego-w-twoim- ... est-zimno/

Po robocie podjadę do mechanika - podobno nie jest to jakaś skomplikowana usterka.

Strona 1 z 1 Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina (czas letni)
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
http://www.phpbb.com/