...ano dzisiaj miałem zdarzenie ze swoim wielce szacownym GP
Mianowice wsiadam do swojego bolidu raniutko aby udac sie nim do pracy, odpalam....a tu zapala sie zółty trójkącik z wykrzyknikiem na cyferblacie, zpiskał brzeczyk i wyswietlliło komunikat "sprawdz światła stop" oki...pewnie sie żarówka przepaliła....właczam kierunkowskaz w lewo a tu szybkie cykanie i szybkie mruganie kontrolki kierunkowskazu.....uuu to nie dobrze pomyslałem...pewnie styki dla lewej tylnej lampy zespolonej odmówiły posłuszenstwa i cała lampa zdechła.... wysiadam z wozu patrze ...swiatła pozycyjne tylnej lewej się swieca...właczam kierunkowskaz lewy ..znowu szybkie cykanie wracam do tyłu samochodu i co widze ....
kurna mam hamerykanski krązownik szos...pozycyjne swiatła (i te srodkowe i te dolne w lewej lampie ) migają ...kierunkowskaz oczywiście nie błyska ni w ząb
Światło stopu w ogole w lewej lampie nie ma ochoty rozbłysnąć.....
...styki ?? być moze ...ale ogladam lampe dokładnie i co widze....ze na samym dole jest pekniety odbłysnik.
Lampę wyjąłem rozkreciłem i co sie okazało...ze tam na dole gdzie wchodzi wkręt dolny od modułu żarówek plastik odbłysnika po prostu pękł i około 1/5 odbłysnika wyleciało z klosza.
Tak jak sie dało posklejałem poczyściłem styki załozyłem tak aby sie trzymało i aby nie popękało znowu ...no i działa na razie bez zarzutu
Reasumując.... plastiki jakich dostawcy fiata uzywaja do swiateł w GP są nieziemsko słabe...wczesniej rozleciało mi sie mocowanie środkowego swiatła stop ...plastik sie wykruszył ...posklejałem....teraz pękł klosz przy odbłysniku swiateł zespolonych ...znowu posklejałem ..... czekam teraz co nastepnego wykruszy sie w moim GP w swiatłach..
Swoją drogą zastanawia mnie co spowodowało efekt zwarcia w tylnej lampie ...czy styki które posniedziały juz (samochód ma 4 lata) czy tez owo pekniecie spowodowało takie przesuniecie modułu żarówek ze gdzies zrobiło sie małe zwarcie ....
...ktos ma podobne przygody jak ja z kloszami lamp ???