Witajcie!

Mam Grande Punto z 2007 r. Dzisiaj rano chciałem sobie przeczyścić szyby przednie z rosy i jak zacząłem opuszczać szybę kierowcy to najpierw zaczęło zgrzytać mniej więcej w połowie opuszczania. Potem jak zacząłem podnosić i opuszczać to się zacinało i zgrzytało. W końcu opuściłem szybę zupełnie do dołu i od tego momentu nie chce się podnieść, a słychać wtedy jak rzęzi jakby coś się zerwało.

1. Co to może być w podnośniku? Jakiś drobny element?

2. Czy to zgrzytanie oznacza, że coś rysuje szybę i być może sam już sobie ją porysowałem?

3. Czy warto iść z tym do ASO, żeby wymienili? Jaki max koszt byłby do zaakceptowania?

4. Czy ze względu na koszty niech mi to tylko rozbiorą w ASO i powiedzą co nawaliło, a po zaproponowaniu przez nich kosztu naprawy podziękować, kupić na allegro podnośnik (ile kosztuje?) i spróbować w zwykłym warsztacie?

Z góry dzięki za pomoc, chciałbym już jutro dzwonić do ASO, bo GP stoi na podwórku z opuszczoną szybą i folią przykryte.

może najpierw ściągnij boczek z drzwi i zobacz co się stało

Raczej nic z szybą się nie stało. Jak pęknie linka regulacji tego ustrojstwa to wydaje dźwięk jakby kogoś zarzynali...

Niestey cały podnosnik pewnie do wymiany, to ponoć nienaprawialna część.

W ASO to koszt około kilkuset zł, na allegro czasem 1/4 tego.

Manualny ok 500 PLN w ASO. Mi chrupnelo w tylnych drzwiach,ale deska,2 gabki i sie szyba jakos trzyma...

A potem mówią że Fiaty to szmelc...