Witam
Zaczelo sie od tego ze zaczela mi sie poglasniac muza w aucie, co 30km mialem ciut glosniej przy czym jak auto stało to na 12 poziomie glosnosci mialem ciszej niz kiedys a przy 140 glosniej niz powinienem. Diagnoza byla ze padł regulator napiecia.
Zawiozlem teraz auto do remontu zawieszenia i jak wyjezdzalem pojawila mi sie lampka akumlatora i wylaczalo mi sie wspomaganie. Wrocilem na serwis i sie okazalo ze wymieniony regulator nie ładuje. Przy czym problem głośności znikł. Po 2 dniach dowiedzialem sie ze probowali dwa inne regulatory do Punto Magnetti Marelli i zaden nie ładował. Dali mi teraz "jakis" uzywany z innego auta na próbe i ten ładuje i jak bedzie dobry to mi zamowia nowy.
Troche to mnie dziwi czemu nie chca ładowac. Czy do mojego musi byc jakis specjalny ? Zastanawiam sie czy nie kupic jakiegos na allegro bo sa za 60zl, najwyzej odeśle, a oni chca za 160zl chyba nowy mi sprowadzic. Ma ktos jakis pomysl ?
[ Dodano: 06 Sie 2011 20:36 ]Tu fotki mojego.
regulator Magneti Marelli nie ładuje , chyba go komputer odlancza. Na allegro znalazlem ze 3-4 dosc podobne ale nie calkowicie identyczne regulatory.
