Witam
Padł mi akumulator w GP 1,4
Jaki polecacie akumulator dobrej i solidnej firmy żeby pare lat posłużył

Po wymianie fabrycznego Marelli wstawilem Boscha silver 54Ah.
Nawet przy największych mrozach dawał rade i żadnych komunikatów błędnych przy rozruchu nie było . Jestem z niego zadowolony.

Bo oryginalny ma 50Ah to może być większy z 54Ah nie zaszkodzi mu to ??

ja używam już drugi sezon bosch silver 54 Ah i nic się nie dzieje tak jak kolega pisał żadnych problemów z rozruchem zimą

Alternator daje radę go ładować chyba se radzi co , bo ja mam 50 ah ?

Może podejde sprawe z tej strony:

Masz dwa koszyki=jeden ma 50 miejsc, drugi 54. Wkładasz browca do pełna. Wypijasz 3 na godzine, ale stać Cię żeby dokupić te 3 browary na godzine-ciągle pełne koszyki...stać Cię na 2 piwa...powoli ubywa. Pytanie-jaka jest do cholery różnica ile masz miejsc w koszyku?

Ogólnie i nie wnikając, wydajność ładowania nie jest uzależniona jakąś funkcją zależną od pojemności akumulatora. W przypadku głebszych rozładowań można brać pod uwage różnice w zmianie wewnętrznej rezystancji, narastającej wraz z niedoładowaniem, acz nie jestem tego pewien na 100%, bo w sumie gęstość elektrolitu nie jest zależna od rozmiaru pudła, tylko gęstości w jednostce objętości....ale jakby nie było-to już podpinamy pod wątek ,,stanu naładowania akumulatora trzeba pilnować, choćby był baterią do pilota"

Ja np mam akumulator o 20Ah pojemniejszy niż fabryka dała i problemów z nim nie mam

Ja polecam Centre.
Mój Centa Plus daje radę mimo że ma niższe parametry od poprzedniego starego ZAPa,
nawet jak go katowałem ostatnio na ognisku, przez całą noc moim JBL-kiem.
Byle nie trafić na leżak magazynowy i o zbliżonych/identycznych wartościach do fabrycznego,
to wszystko będzie w porządku.

też mam boscha silver i to nawet chyba 60'tke i zadnych problemow nie ma - poza tym ze jest nizszy od starego i ma na gorze kawal drzewa do trzymania paska

Śmiało możesz brać wszystko pochodzące od Exide (Centra, obrandowany FeuVert, Exide samo w sobie), miałem takiego Feu 2 lata w PI, miał już w sumie 4 lata i nigdy mnie nie zawiódł, gdy nie było w tym mojej winy (np. odpalenie radia na parę h).

Właśnie powiadacie że centra ? TAk się zastanwiam nad centrą lub bosh ale czytałem ze boshy to ze dwa lata dają radę i padlina ??
A te centry to tanie są i żeby nie były też jak tanie to wiecei jakie do d

koola, Centra Futura ma 3 lata gwary, ale podobno ciężko z nimi walczyć. Choć jak to z aku - jedni trafiają dobre marketówki i chodzi to po 5 lat, a Centra, Bosch padnie po roku jak źle trafisz...

Ja bym się połasił na Futurę albo Boscha S3.
A już najlepiej byś zrobił, zamiast kupować wapniowy, to importowany z Ukrainy jeszcze starego typu, na pewno podziała to dłużej.

ja właśnie poszedłem sprawdzić jaki mam
bo 2 zimy już bez żadnych problemów:)
Centra Futura 53 Ah
Ale kupowałem u gościa, co sprzedaje kilka sztuk dziennie, więc zawsze ma nowe aku.
Myślę więc, że to jest większym kluczem niż marka i pojemność..
Jak wcześniej kupiłem w jakimś zapyziałym sklepie to aku padł na pierwszej zimie ale nie pamiętam już jakiej był marki.

Sam kupiłem 3 dni temu Futurę 64Ah/640A do Golfa, ale dopiero powiem o niej coś więcej, jak nastaną mrozy
Powiem tylko tyle, że "magiczne" oczko, które ma pokazywać stan naładowania już nie działa (działało dzień) Aku ma w spoczynku 12.80-12.79V, czyli 100% naładowania, a oczko jest czarne, zielone robi się dopiero po potrząśnięciu, co wskazuje na wadliwość tego rozwiązania (jakaś kulka), nie sugerujcie się tym, tylko mierzcie miernikiem napięcie. Do 12V jest znośnie, poniżej 11.9V - do natychmiastowego ładowania.

JA obstawiam bosha i pewnie tą s3 bo znajomego ojciec pracuje w hurt z aku i bardzo dużo ma zwrotów na gwarancji Centr-y

Ja np po dwóch boschach- S3 i S4 w ciągu 3 lat uznałem, że czas dać szanse dla centry i kupiłem tą samą co ma angry. Oczko...fakt, dziwna sprawa-samochód stał nieruszany przez miesiąc z podłączonym aku, więc logicznym było, że oczko ściemniało...napięcia nie sprawdziłem. Jakież było moje zdziwienie gdy dziś zobaczyłem, że oczko zrobiło się zielone Sprawdziłem miernikiem -12,5V po takim postoju...wynik jak najbardziej przyzwoity

Piechuxt, Bardzo przyzwoity - około 75% naładowania
Wyczytałem, że oczko "mierzy" tylko jedną celę I są po prostu 2 albo 3 kulki, w zależności od gęstości elektrolitu "wypływa" ta właściwa, coś jak aerometr i to "mryganie" oczka po potrząśnięciu wskazuje na ciut za niski poziom elektrolitu w tej celi, albo we wszystkich... heh, nowy aku "bezobsługowy"
Jak się wkurzę to zerwę lepkie i doleję destylowanej Gwarę od nich ciężej uznać, niż ułaskawienie w Korei Północnej

Z tego co kojarze, to w centrze jest chyba jedna kulka i kanał w kształcie odwróconej litery V. I przy niskiej gęstości kulka opada, a przy wysokiej idzie na giewont i sobie jest zielono w oczku....a myślałem, że to jakieś czary