Witajcie
Jakiś czas temu kupiłem na allegro lampki oświtlenia daszków przeciwsłonecznych.
Znalazłem w podsufitce kabelki z kostkami wyciąłem otwory w podsufitce podłączyłem, wszystko działało i jak włożyłem drugą lampkę w otwór zgasło..?
No i od tej pory nie działają te lampki co montowałem, górna no i w bagażniku..
Bezpieczniki sprawdzałem, wyglądają na dobre.
Dziwne zjawisko ponieważ nie ingerowałem w instalacje lecz podłączyłem do fabrycznie pociągniętych kabelków zakończonych kostkami.
Ponownie napiszę, że przez chwilę paliły..
Macie może pomysł co może być przyczyną braku oświetlenia w kabinie?
A może jest jeszcze jeden bezpiecznik który nie jest opisany w instrukcji
Z góry dzięki