Witam,
Na przeglądzie technicznym rok temu przyczepili się do kontrolki poduszek i że trzeba coś z tym zrobić. Autko było w przeszłości bite, od samego początku była ta kontrolka.
Próbowałem ją wyłączyć, przez wypięcie bezpiecznika odpowiedzialnego za Airbagi. Skutkiem było załączenie kolejnej kontrolki (pomarańczowej mówiącej o dezaktywacji poduszki pasażera) więc wpiąłem bezpiecznik spowrotem (F58 - 10A).

Macie jakieś pomysły?

Proponuję naprawić poduszki.

naprawa poduszek wiąże się z wymianą całej deski rozdzielczej a nie stać mnie na wydatek 3000zł. Dziękuję za taką odpowiedź

W takim razie wylutuj diodę i ciesz się "sprawnymi" poduszkami
Inna opcja "naprawy" to emulator poduszki (czyt. odpowiedni rezystor) + skasowanie błędu.

Rezystor i emulator to najgorsza opcja ,to maskowanie syfa pudrem. Stać cię na samochód to napraw tak jak w książce pisze.

Masz w pełni rację, ale jak widzisz naprawa Kolegi nie interesowała

Może poduszki masz ok tylko kontrolka się zapaliła z jakiegoś powodu i wystarczy skasować błąd? U mnie właśnie tak było, a wyjęcie bezpiecznika zawsze skutkuje tą drugą lampką:)