Fiat Punto :: Forum https://fiatpunto.com.pl/ |
|
Jak wyłaczyć komunikat niezapiętych pasów SBR ? http://fiatpunto.com.pl/topic8875.html |
Strona 1 z 4 |
Autor: | galileo [ 26 Cze 2008, 23:37 ] |
Temat postu: | Jak wyłaczyć komunikat niezapiętych pasów SBR ? |
panowie jak wyłączyć pikanie nie zapietych pasów , jak jade do garazu czy dzieś blizej to przecież nie zapinam a szlag trafia jak tak piszczy , dałem w menu buzer na "0" i nic , jak to wyłaczyć, grande p, 1.2 |
Autor: | Thomas [ 27 Cze 2008, 00:23 ] |
Temat postu: | |
przelozyc pas za siedzeniem i zapiac go |
Autor: | michalj [ 27 Cze 2008, 06:22 ] |
Temat postu: | |
1... 2... 3... pasy stop Rozwiązania są dwa: 1. Tak jak napisał Thomas. To rozwiązanie działa zawsze. 2. Pojechać do ASO by wyłączyli alarm. To rozwiązanie powoduje pojawienie się nowej opcji w menu komputera pokładowego pt. "włącz alarm niezapiętych pasów". Po wybraniu jej, alarm się włącza, ale również znika ta opcja z menu. ergo: wymagana kolejna wizyta w ASO lub jeżdżenie bez alarmu niezapiętych pasów. |
Autor: | autofan [ 29 Cze 2008, 14:49 ] |
Temat postu: | |
A jakby wypiął kabel z głośnika który pipczy, tylko gdzie on jest, jako że mam już auto po gwarancji to w wolnym czasie muszę go zlokalizować. |
Autor: | Gasiu [ 29 Cze 2008, 15:06 ] |
Temat postu: | |
nie wiem czy by to działało, ale może odłączyć ten kabel co jest pod siedzeniem co idzie do tej "puszki" również pod siedzeniem ale żeby nie kombinować z kablami lub z głośnikiem to przełożyłbym pasy za siedzeniem |
Autor: | autofan [ 29 Cze 2008, 17:38 ] |
Temat postu: | |
Ja bym tego pod siedzeniem nie ruszał bo on wyczuwa pasażera i wtedy wrazie czego może nam nie odpalić poduszki, a zapinanie pasów za siedzeniem jest nie praktyczne dla mnie bo po drogach publicznych jeżdze w pasach, i czy to zrobie przed wsiadnięciem do auta czy po nie robi mi różnicy. |
Autor: | mek07 [ 29 Cze 2008, 19:00 ] |
Temat postu: | |
No a jeśli w ASO to jakie koszty? |
Autor: | autofan [ 29 Cze 2008, 22:11 ] |
Temat postu: | |
W moim 120 zł za wyłączenie kompem |
Autor: | charlie [ 17 Lip 2008, 15:53 ] |
Temat postu: | |
Podepnij pas z tylnej kanapy, najprosciej i najszybciej |
Autor: | slon11 [ 17 Lip 2008, 17:22 ] |
Temat postu: | |
poprostu zapinaj pasy jak to mówią "nawet w drewnianym kosciele możesz cegłą w łeb dostać" |
Autor: | Grzegorz1976 [ 17 Lip 2008, 18:48 ] |
Temat postu: | |
slon11 napisał(a): poprostu zapinaj pasy jak to mówią "nawet w drewnianym kosciele możesz cegłą w łeb dostać"
Popieram. Ja jedynego ale dość porządnego dzwona miałem sejem po wyjechaniu 50 metrów z parkingu. |
Autor: | Thoa82 [ 17 Lip 2008, 19:01 ] |
Temat postu: | |
ostatnio całkiem przypadkiem jechałem przez około 3 minuty w niezapięty pasach,cały czas napi...ły,a po tych 3 min.co mnie zdziwiło-CISZA absolutna,nawet jak się zatrzymywałem,lang cisza,do momentu jak zgasiłem silnik...taq z ciekawostek. PS spróbujcie czy u Was też przejdzie ten knif,jeśli wytrzymacie te 3 min. p4a |
Autor: | slon11 [ 17 Lip 2008, 20:28 ] |
Temat postu: | |
u mnie raz było tak że żona usiadła i zapomniała zapiąc i wogóle nie zapiszczało dopiero po jakims czasie się zorientowałem że kontrolka świeci a nie piszczy oczywiście po ponownym uruchomieniu zaczeło piskać , w sumie to dobrze z jednej strony coby nie mówić o padach to jednak jest bezpieczeństwo |
Autor: | tomcies [ 17 Lip 2008, 21:20 ] |
Temat postu: | |
autofan napisał(a): W moim 120 zł za wyłączenie kompem
W moim ASO 50 zł. |
Autor: | brykAs [ 18 Lip 2008, 10:41 ] |
Temat postu: | |
najprostszym rozwiązaniem aby wyłączyć pikanie to spróbować wrzucić bieg wsteczny. spróbować bo nawet nie trzeba go wrzucać, wystarczy podciągnąć podciągnąć gałkę i przełożyć ją max w prawo a pikanie się wyłączy. |
Autor: | Pabes [ 21 Sie 2008, 22:18 ] |
Temat postu: | |
W Szczecinie 150 zl za wylaczenie brzeczyka. Okazja |
Autor: | daras [ 22 Sie 2008, 07:50 ] |
Temat postu: | |
autofan napisał(a): A jakby wypiął kabel z głośnika który pipczy
To wtedy nie usłyszysz też pikania kierunkowskazów i innych ostrzeżeń dźwiękowych. Przy okazji przeglądu w ASO, prosisz o wyłączenie pipczenia, robią Ci to w 5 minut i po sprawie. A najlepiej zapinaj pasy. Dla własnego bezpieczeństwa. |
Autor: | slon11 [ 22 Sie 2008, 08:04 ] |
Temat postu: | |
daras napisał(a): A najlepiej zapinaj pasy. Dla własnego bezpieczeństwa.
dokładnie popieram |
Autor: | STax [ 22 Sie 2008, 09:34 ] |
Temat postu: | |
daras, slon11: tak jest, najlepszy i naprostszy sposób, w 100% popieram. |
Autor: | autofan [ 22 Sie 2008, 09:41 ] |
Temat postu: | |
daras napisał(a): A najlepiej zapinaj pasy. Dla własnego bezpieczeństwa
Pasy to zapinam, dlatego pikanie dokucza mi tylko cofając auto do mycia i spowrotem odstawiając je na swoje miejsce, więc nie opłaca się bulić w ASO za usługę wyłączenia na to troche. Zaletą tego pipczenia jest to że nie musisz upominać pasażera, zrobi to za mnie Kropek |
Autor: | slon11 [ 22 Sie 2008, 10:06 ] |
Temat postu: | |
autofan napisał(a): pikanie dokucza mi tylko cofając auto do mycia co ????? przy wstecznym biegu piszczek nie działa , a odstawiając na swoje miejsce to ile to jest 100 czy 200 km bo jak 20 metrów to bez przesady
|
Autor: | daras [ 22 Sie 2008, 10:14 ] |
Temat postu: | |
autofan napisał(a): pikanie dokucza mi tylko cofając auto do mycia i spowrotem odstawiając je na swoje miejsce
Nie przekraczaj 10 km/h. Nie będzie pipczeć |
Autor: | Wicher [ 22 Sie 2008, 20:22 ] |
Temat postu: | |
autofan-na wstecznym nie piszczy i jak pasażer nie ma zapiętych to też nie piszczy,przynajmniej ja tak mam u siebie |
Autor: | Grzegorz1976 [ 22 Sie 2008, 21:36 ] |
Temat postu: | |
Wicher napisał(a): i jak pasażer nie ma zapiętych to też nie piszczy,przynajmniej ja tak mam u siebie
Ja niestety też. I to jest efekt durnej oszczędności fiata. Pierwsze GP miały ten pipczyk pod pasażerem od najtańszej wersji Fresh. A później żeby było taniej zaczęli montować to od dynamita w górę. A ja chętnie bym ten pipczyk przełozył właśnie pod fotel pasażera, bo uważam że tam jest bardziej potrzebny. Ja zawsze zapinam pasy a z pasażerami nieraz trzeba stoczyć małą wojnę. |
Autor: | michalj [ 22 Sie 2008, 21:47 ] |
Temat postu: | |
Ja żałuję, że nie ma w tylnej kanapie... |
Strona 1 z 4 | Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina (czas letni) |
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group http://www.phpbb.com/ |