Fiat Punto :: Forum
https://fiatpunto.com.pl/

Słaby akumulator - problemy, spostrzeżenia, uwagi
http://fiatpunto.com.pl/topic978-350.html
Strona 15 z 17

Autor:  Złośnik [ 20 Paź 2016, 23:18 ]
Temat postu:  Re: Słaby akumulator - problemy, spostrzeżenia, uwagi

Mam pytanie odnośnie wskaźnika temperatury. Na początku pojawiał się ten komunikat sporadycznie, teraz coraz częściej, czasami pokazuje się już nawet info o cruise control - wyłączony. Akumulator to Centra Futura 60Ah 600A.
Odpala auto bez problemu. Rozrusznik kręci w porządku.
Akumulator na postoju ma 12,5V. Ładowanie 13,9 przy włączonym wszystkim.
Co prawda rozrusznik czasem zaświszczy - co znaczy że coś dzieje się z bendiksem, ale problemy pojawiają się nawet przed odpaleniem auta, a częściej gdy automat świateł jest włączony, przy wyłączonych światłach rzadziej pojawia się komunikat.
Co się dzieje? Akumulator kupowałem w grudniu 2011 roku i spokojnie ciągnął z dużym naddatkiem silnik 1,6.
Ale, żadnych problemów z nim nie było, ani też grama rozładowania, światła ani podświetlenie licznika przy odpalaniu nie przygasają ani nic podobnego.
Zmieniałem licznik na dwa inne sprawne - dzieje się to samo. Sprawdzałem wtyczkę licznika - jest w porządku.
Zmieniłem czujnik temperatury płynu chłodzącego na nowy - nic to nie dało.
Czy ktoś ma jakiś pomysł? Za wszystkie oczywiście bardzo dziękuję i będą pomocne bo z takimi przypadłościami pierwszy raz się spotykam. Auto nabyłem z fiatowskim akumulatorem który w stosunku do tego który posiadam z poprzedniego auta - ledwo zipał a jego prąd rozruchowy i pojemność była standardowa - 45Ah a z roku chyba produkcji auta :)
Radzicie przepiąć akumulator na inny czy może lepiej podjechać na tester i sprawdzić jego ? A może coś innego?

Autor:  Jamjestcichy [ 21 Paź 2016, 07:03 ]
Temat postu:  Re: Słaby akumulator - problemy, spostrzeżenia, uwagi

Według mnie winę ponosi bendiks.
W innym aucie przez bendiks auto odpalało,ale nie zawsze tak szybko kręciło a w grande jest czuła elektronika,więc pewnie to wyłapuje.
Mógłbyś wyciągnąć rozrusznik i go rozłożyć i wyczyścić.
Wydaje mi się,że przez bendiks rozrusznik pobiera więcej energii.
To jest jedynie moja sugestia.

Autor:  Jerry1960 [ 21 Paź 2016, 09:17 ]
Temat postu:  Re: Słaby akumulator - problemy, spostrzeżenia, uwagi

Po pierwsze sprawdź masy silnika oraz podwozia, poszarp dobrze za kable.Po drugie jak masz rozrusznik Hitachi to wymontuj , wyczyść , przesmaruj tulejki. Zmierz też napięcie akumulatora pod obciążeniem w momencie rozruchu.

Autor:  Złośnik [ 24 Paź 2016, 19:19 ]
Temat postu:  Re: Słaby akumulator - problemy, spostrzeżenia, uwagi

Jamjestcichy napisał(a):
Wydaje mi się,że przez bendiks rozrusznik pobiera więcej energii.


Hmm, no ale jak wytłumaczyć fakt, że nawet jeśli nie odpalę auta i przekręcę kluczyk na zapłon, raz, drugi, trzeci to w końcu wyskakuje to powiadomienie, mimo, że auto nie odpalane.
Co do wymontowania etc. - no bardzo fajnie, nawet jestem skory to zrobić tylko czy to kurcze wyeliminuje problem skoro nawet nie odpalam auta a to info wyskakuje ? Za kable szarpałem wszystkie i mierzyłem nawet ciągłość, łącznie z pomiarem oporu samego przewodu.
Jutro podjadę do ludzi od aku, w celu pomiarów samego aku. Ale chyba dzisiaj już zrobię mały test i po prostu wezmę do domu aku i podłączę prostownik. Jeśli następnego dnia będzie wszystko ok przynajmniej przez jakiś czas to będę znał winowajcę.

[ Dodano: 24 Paź 2016, 18:19 ]

Z racji, że kilka razy już potrzebowałem odpiąć akumulator (wymiana czujnika kąta skrętu - i odpięcie poduszki), a najłatwiej jak wiadomo jest klemę minusową, to i się cholerka ukruszył przy tym oczku, dzisiaj dogiąłem go i wszystkie problemy zniknęły. Tylko co teraz zrobić. Nowy przewód 200zł kosztuje sobie :( a rozrusznik prądu potrzebuje więc jak jest słaby styk a sprawdziłem - przewód grzeje się jak cholera.

Autor:  abel [ 25 Paź 2016, 06:22 ]
Temat postu:  Re: Słaby akumulator - problemy, spostrzeżenia, uwagi

Kup 1 metr przewódu linkę 35 mm2 do tego zacisk do niej typu oczko pod śrubę fi 8 niech w sklepie zaprasuja z jednej strony kabla . W sklepie motoryzacyjnym kupisz kleme minusowa zaciskania za pomocą śrub i będzie duuuuzo taniej 200 pln

Autor:  Złośnik [ 25 Paź 2016, 13:22 ]
Temat postu:  Re: Słaby akumulator - problemy, spostrzeżenia, uwagi

Dzięki wielkie kolego, ale od klemy do oczka mam przewód w porządku.
Dlatego chyba pójdę za pomysłem odcięcia od oczka przewodu idącego do silnika, który się ułamał i zastąpienia go plecionką miedzianą za 20zł. Wydawać 200zł za nowy przewód mi się nie chce, a z racji, że często grzebię przy aucie to ciągle ten kable jest odpinany i prędzej czy później znowu go dopadnie los obecnego. Mimo wszystko wielkie dzięki :)

Autor:  krowka [ 26 Paź 2016, 10:49 ]
Temat postu:  Re: Słaby akumulator - problemy, spostrzeżenia, uwagi

Czyli standardzik. Rozumiem, że chodzi o odcinek belka-skrzynia? Jeśli tak, to spokojnie daj tam plecionkę. W moim śmiga już 5 lat i jest ok :D

PS. Nie z tej strony szarpałeś kable, że tego nie wykryłeś :E

Autor:  Złośnik [ 26 Paź 2016, 11:05 ]
Temat postu:  Re: Słaby akumulator - problemy, spostrzeżenia, uwagi

Tak - belka-skrzynia. Szarpać nie chciałem za kable bo byłem pewny, że skoro takie grube to nawet nie będę ruszał. A pamiętam, że ze dwa razy odkręcałem kabel na skrzyni gdy wymieniałem uszczelniacz wybieraka.
Najważniejsze, że zniknął ten głupi błąd który mnie irytował, wygląda na to, że temperatura na silniku z czujnika na termostacie jest badana w sposób ciągły zaraz po zapłonie i przy zmniejszonym przekroju przewodu masowego napięcie spada diametralnie na badanym czujniku a to jest na tyle znaczące dla komputera, że odczytuje to jako całkowity spadek napięcia-czyli max. wzrost temperatury silnika. Powoli zaczynał już wariować nawet tempomat. Oprócz temperatury wyświetlała się co chwilę informacja - CC wyłączony.

Autor:  krowka [ 26 Paź 2016, 11:44 ]
Temat postu:  Re: Słaby akumulator - problemy, spostrzeżenia, uwagi

Złośnik, pewność Cię zgubiła (trzeba było szarpać :P ) - to jest niestety standardowe miejsce w GP, w którym ten przewód się zrywa - w każdym wątku dotyczącym problemów z odpalaniem/rozładowanym aku doradzam sprawdzenie tego miejsca. Przewód jest sztywny :oops: , dopasowany długością :oops: , ciągle wibruje podczas pracy silnika :oops: i dostaje się do niego wilgoć. Wygląda na cały, a w rzeczywistości już jest to złom. Zakładaj taśmę miedzianą, a będziesz miał spokój do końca życia auta.

Autor:  kris1980_147 [ 09 Sty 2017, 00:12 ]
Temat postu:  Re: Słaby akumulator - problemy, spostrzeżenia, uwagi

Moim problemem z ostatnich dni jest także prawdopodobnie słaby akumulator.
Pragnę nadmienić iż mój kropek jest w miarę nowy, kupiony w lutym 2016, silnik 1.2 69KM benzyna, więc ma niecały rok.
Fabryczny akumulator to Exide 50 AH 360 A prądu rozruchowego według nalepek na aku.
Wczoraj po dwóch dniach postoju (temperatura na zewnątrz w nocy ok -20C, parkuję pod chmurką) odmówił posłuszeństwa, rozrusznik nawet nie chciał kręcić. Udało się odpalić na kable.
Dzisiaj podłączyłem pod prostownik i 6h się ładował. Zobaczymy czy jutro odpali jak będę musiał jechać do pracy.
Proszę mi napisać czy w związku iż auto na gwarancji, jest sens jechać do ASO z reklamacją.
Mam nagrane filmiki jak już aku był słaby i przy próbie rozruchu wskaźniki (paliwa, temperatury, obrotomierz, prędkościomierz) szalały (skakały góra - dół, słychać było przekaźniki) ale jeszcze silnik odpalał.
Ogólnie do pracy mam blisko i pokonuję codziennie krótkie odcinki - ok. 7 km, po czym min 8h postoju, więc aku może być nie doładowywany.
Czy to normalne że w nowym aucie aku nie wytrzymał nawet 1 roku?

Będę wdzięczny za każdą opinię :)

Autor:  Złośnik [ 09 Sty 2017, 01:22 ]
Temat postu:  Re: Słaby akumulator - problemy, spostrzeżenia, uwagi

Jasne, ze normalne. Krótkie odcinki, energia zużyta na rozruch nie jest rekompensowana przez ładowanie podczas jazdy na krótkim odcinku. Zresztą łatwo to zweryfikujesz. Jeśli teraz po naładowaniu, jakiś czas będzie ok to będzie wiadomo, że to nie wina aku - tzn. nie wina jego tylko niewłaściwego używania, w sensie braku doładowania.

Autor:  kris1980_147 [ 10 Sty 2017, 22:09 ]
Temat postu:  Re: Słaby akumulator - problemy, spostrzeżenia, uwagi

A czy w moim przypadku jest sen jechać do ASO i zgłosić jako reklamację ?
Złośnik miałeś rację, silnik po podładowaniu akumulatora odpala tak jak powinien, nie ma niepokojących objawów, mimo iż w nocy temp. spada do ok. -20 C

Autor:  misci [ 11 Sty 2017, 00:14 ]
Temat postu:  Re: Słaby akumulator - problemy, spostrzeżenia, uwagi

Zgłosić reklamację zawsze można. Dziwne, że do nowego auta wcisnęli Exide. (Chmm. Spojrzałbym pod maskę aut stojących w tym salonie). Miałem już dużo różnych aku, zawsze budżetowych i się wyleczyłem. Obecnie mam MOLL'a prawie 2x droższego od hipermarketowców. Po 1,5 roku użytkowania przy obecnych mrozach auto pali po jednym obrocie wału tak jakby było +20 st. C. Pojemność 55Ah, a skrzynia zajmuje cała półkę. Skoro widać różnicę warto przepłacić.

Autor:  krowka [ 11 Sty 2017, 18:54 ]
Temat postu:  Re: Słaby akumulator - problemy, spostrzeżenia, uwagi

Co takiego dziwnego w tym, że wkładają Exide'a? Do mojej Viagry też włożyli Exide'a.

Autor:  misci [ 11 Sty 2017, 22:33 ]
Temat postu:  Re: Słaby akumulator - problemy, spostrzeżenia, uwagi

Też się exaitowałem tym Exide ale szybko mi przeszło. W niezamierzchłych czasach do pierwszego montażu stosowali porządne akumulatory. W Oplu Agili pierwszy akumulator wytrzymał 8 lat, ale to jednak chyba prehistoria.

Autor:  krowka [ 11 Sty 2017, 22:53 ]
Temat postu:  Re: Słaby akumulator - problemy, spostrzeżenia, uwagi

W GP i UNO mialem fabrycznie zamontowany Magneti Marelli. W GP wymieniłem za wcześnie, myślałem, że padł, a to była wina przewodu masowego. Od około 6 lat siedzi w nim Bosch Silverstar S5, jak na razie działa jak należy. W UNO MM wytrzymał 10 lat.
Z Exide'm nie miałem jeszcze do czynienia.

Autor:  norbert_p [ 11 Mar 2017, 21:51 ]
Temat postu:  Re: Słaby akumulator - problemy, spostrzeżenia, uwagi

Witam. Koledzy ratujcie. Kropek żony padł. Po przekręceniu kluczyka rano udało mi się go z trudem odpalić, później po kilku godzinach stania, odpalił lżej, ale zgasły zegary (wszystko) i po kilku sekundach zapaliły się. Pod domem jednak przy kolejnej próbie nie udało się... Słychac tekrkotanie (głośne) i nic... Radio działa.
Kabel masowy był wymieniany (nie ten do belki, tylko ten drugi) ze 4 lata temu na oryginalny z ASO. Pytanie czy to ten drugi padł (belka - skrzynia). Jak go namierzyć i jak wymienić samemu pod blokiem? Czy pozostaje laweta? Nie wiem czy to ten kabel, ale chciałbym aby to tylko to było przyczyną.
Przed wymianą tego pierwszego przy przekręceniu kluczyka temp płynu skakała na maxa i opadała (nawet na zimnym silniku). Po wymiania kabla masowego problem zniknął. Teraz ostatnio pojawił się to znowu. Przy wszystkich temperaturach na zewnątrz. Dlatego obstawiam kabel... Tylko nie wiem gdzie się znajduje...

Autor:  misci [ 12 Mar 2017, 01:21 ]
Temat postu:  Re: Słaby akumulator - problemy, spostrzeżenia, uwagi

Daj sobie spokój a oryginałem. Szkoda kasy. Kup sobie plecionkę miedzianą i połącz dowolny punkt obudowy skrzyni biegów z dowolnym punktem nadwozia. Jest gotowa śruba wystająca z podłużnicy. Oczyść z farby i przykręć plecionkę. W obudowie skrzyni jest ucho z dużym otworem. Można śrubę wkręcić z dużymi podkładkami. Nie musisz demontować oryginalnego przewodu. Zrobisz to bez kanału lub podnośnika. Plecionka będzie na wieki wieków amen. Dobrze jest ją przykręcić na smarze odpornym na wodę.

Załączniki:
Masa.JPG
Masa.JPG [ 11.37 KiB | Obejrzany 16097 razy ]

Autor:  norbert_p [ 12 Mar 2017, 08:57 ]
Temat postu:  Re: Słaby akumulator - problemy, spostrzeżenia, uwagi

Koledzy, od minusowej klemy idzie kabel masowy do belki i od niej do obudowy skrzyni biegów. Szarpałem nim, ale nie chce się urwać ;) Więc domniemam, że jest ok (był wymieniany ze 4 lata temu na nowy oryginalny). No chyba, że w środku się rozleciał i trzyma się na gumowej otulinie... Raczej odpada... Co to jest za drugi kabel, który idzie od minusowej klemy pod skrzynkę z bezpiecznikami? To też "masa"?
Raczej nie winię akumulatora za objawy z postu powyżej, chociaż w spoczynku pokazuje 12,3V. Wcześniej odpalał od pierwszego strzała.
Auto dalej nie pali i czeka mnie zapewne laweta do mechanika, ale wolałbym wiedzieć co padło niż usłyszeć diagnozę za np 1000 zł...

Autor:  abel [ 12 Mar 2017, 11:45 ]
Temat postu:  Re: Słaby akumulator - problemy, spostrzeżenia, uwagi

Podmien na pewny akumulator i spróbuj odpalić auto.jezeli problem nie ustąpi to wykluczysz baterie . To że miernik napiecia akumulatora wskazuje ponad 12 V nie oznacza że jest sprawny ,moc rozrusznika to okolo 0.9KW więc pobierze ponad 70A .Jeżeli celka w akumulatorze się posypala to tyle prądu przez niego nie popłynie.
I od tego zacznij .

Autor:  Cosstick [ 13 Paź 2017, 20:52 ]
Temat postu:  Re: Słaby akumulator - problemy, spostrzeżenia, uwagi

Witam,
Dziś rano dojechałem do pracy normalnie, po pracy wsiadłem do auta, przekręciłem kluczyk, kontrolki zapaliły się normalnie, radio zaczęło grać, włączyłem światła - wszystko standardowo. Kontrolki zgasły, próba odpalenie i zonk. Rozrusznik ani drgnął, nie stało się nic poza wydobyciem dziwnego dźwięku z, jak się potem okazało, przekaźnika nr 18 - duży, czerwony. Pomyślałem, że to może z nim jest coś nie tak, po wymianie na nowy problem jest ten sam. Dzwoniłem do elektromechaników, bardzo dużo teorii, jedyna konkretna odpowiedź którą potwierdziło paru, że albo akumulator do wymiany, albo dwu masa. Moje pytanie, czy ktoś miał coś podobnego? Jak odpalić auto? Co może być przyczyną?
Dodam, że plastikowa osłona silnika przy podwoziu wczoraj z jednej strony odpadła, tak jakby śruba z jednej strony puściła, nie wiem czy to ma jakiś związek.

Autor:  autofan [ 13 Paź 2017, 21:18 ]
Temat postu:  Re: Słaby akumulator - problemy, spostrzeżenia, uwagi

Dwu masa w 1.4 77KM?? Pierwsze słyszę, wg mnie ten silnik jej nie ma. Sprawdź akumulator albo areometrem lub w sklepach motoryzacyjnych mają urządzenie do testowania akumulatora. Punto ma tak, że jak jest słaby akumulator to nie kręci wolno rozrusznikiem tylko właśnie słychać ten przekaźnik.

Autor:  Cosstick [ 13 Paź 2017, 22:26 ]
Temat postu:  Re: Słaby akumulator - problemy, spostrzeżenia, uwagi

Dzięki za rade, na pewno sprawdzę. Mam to auto od niedawna i teraz nie jestem pewny czy jest to 1.4 8V czy 16V. Słaby akumulator, bardzo prawdopodobna sprawa, i tak miałem wymienić na nowy szczerze mówiąc, taka była nawet poprzednia sugestia właściciela. Jaki akumulator polecacie do silnika 1.4 do mojego Punta?

Autor:  Carlos [ 03 Lis 2017, 01:22 ]
Temat postu:  Re: Słaby akumulator - problemy, spostrzeżenia, uwagi

Witam wszystkich

Zaczęły się problemy z akumulatorem w mojej kropce, co któreś odpalenie słychać było zgrzyty, dłużej kręcił jednak zawsze odpalał. Raz przez ok. 40 min czekałem w aucie z zapalonymi światłami i radiem po czym nie odpalił. Myślałem że to alternator, mimo że rok temu był naprawiany, ale przeszedłem się wokół bloku, wróciłem i odpalił. Dzisiaj mechanik doładował mi akumulator (odpalany jakieś 6 razy i za każdym razem git) ale powiedział przy tym, że jest do wymiany. Czy ktoś z Was mógłby mi powiedzieć jakie akumulator powinien mieć wymiary ? Na stronie iparts.pl są dwa wymiary długości (207 i 190 mm) a szerokośc i wysokość ma zawsze odpowiednio 175 mm i 190 mm. Pojemność będzie 50Ah (silnik 8v 1.4 z klimatyzacją). Jaki powinien być prąd rozruchowy - 270A ? Do kropka Prawy+ ?

Z góry dziękuję za odpowiedzi !

Autor:  MarianKoniuszko [ 03 Lis 2017, 09:18 ]
Temat postu:  Re: Słaby akumulator - problemy, spostrzeżenia, uwagi

Powinien mieć wymiary 207/190/175. Oryginalny Magneti Marelli do silników 1.4 z klimą miał 50Ah/360A (ja taki miałem u siebie).
Teraz mam Centre Plus 50Ah/450A. O taki:
http://www.iparts.pl/czesc/akumulator-centra-cb500,0-376-cb500-168251.html
Podjechałem do ASO, powiedziałem, że potrzebuję akumulator do GP 1.4 16V i sprzedali mi go za dokładnie te same pieniądze co na iparts.pl (bez kosztów przesyłki).

Strona 15 z 17 Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina (czas letni)
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
http://www.phpbb.com/