Fiat Punto :: Forum https://fiatpunto.com.pl/ |
|
Rozpalona felga :P http://fiatpunto.com.pl/topic23036.html |
Strona 1 z 1 |
Autor: | krystek132 [ 15 Cze 2010, 23:13 ] |
Temat postu: | Rozpalona felga :P |
Mam pytanie, gdyż odpewneg czasu, co jakiś czas (nie zawsze) nagrzewa mi się do czerwoności prawa przednia felga, czasem tak, aż czuć wewnątrz auta smrod spalenizny Sprawdzałem wszystko po zdjęciu felgi i tarcza jst w porządku, klocki też, nic nie trze o nic, wzystko jest ok. Dodam, że w czasie jazdy nic nie ściąga itd. Ostatnio wymieniłem łozysko w lewym przednim kole, tez sie grzało, ale nie tak jak tu i przy okazji "chuczało". Ta prawa felga nie chuczy kręci sie normalnie , a czasem tak się grzeje, że szok Czy to też łozysko?? Co z tym robić?? |
Autor: | domin45670 [ 15 Cze 2010, 23:24 ] |
Temat postu: | |
krystek132 napisał(a): nagrzewa mi się do czerwoności prawa przednia felga
Wydaje mi się to mało prawdopodobne, ale spytam mimo wszystko dla 100% pewności: czy dosłownie felga się grzeje do czerwoności? Jeśli tak, to radzę czym prędzej rozwiązać problem i ją zmienić, bo jazda na feldze o zmienionej strukturze krystalicznej happyendu nie wróży. Pytanie też jaką temperaturę osiągają pozostałe elementy, w tym łożysko. |
Autor: | Masiu [ 15 Cze 2010, 23:33 ] |
Temat postu: | |
Gdyby rozgrzewała się felga do czerwoności, dawno byś już hamowania nie miał - to tak na zdrowy rozsądek... |
Autor: | krystek132 [ 15 Cze 2010, 23:33 ] |
Temat postu: | |
Felga rozgrzewa się tak, że jak ją dotknąć to 2 sekund się nie wytrzyma. Jest tak gorąca i czuć taki smrodek z niej...w porownaniu do lewej to jest gorąca, lewa mogę dotknąć i jest ciepława, ale można ją "macać".A jaką temperaturę osiąga cała reszta tego nie wiem. I właśnie raz sięgrzeje, a raz jest normalnie....i nie wiem co z tym Mozna tak jeździć?? |
Autor: | nickoo [ 15 Cze 2010, 23:59 ] |
Temat postu: | |
zobacz jak sie ma przewód elastyczny hamulca może się tłoczek nie cofać, Ja tak miałem po wymianie przeszło. |
Autor: | krystek132 [ 16 Cze 2010, 00:10 ] |
Temat postu: | |
Hmmm, ale to jkby się tłoczek ne cofał, to nie miałbym innego dyskomfortu, typu np. ściagania auta czy coś co by na to wskazywało?? To sugerujesz przewód do wymiany?? |
Autor: | domin45670 [ 16 Cze 2010, 00:21 ] |
Temat postu: | |
krystek132 napisał(a): Felga rozgrzewa się tak, że jak ją dotknąć to 2 sekund się nie wytrzyma
No to nie do czerwoności Nie pisz o rzeczach, które nie mają miejsca Zdejmij koło, dokładnie pooglądaj hamulce (jeśli się nie znasz, to poproś jakiegoś kolegę z podejściem technicznym), po zabezpieczeniu samochodu (np. cegły by samochód nie ruszył i jakiś drewniany klocek pod próg gdyby jednak się stało coś nieprzewidzianego) spróbuj zakręcić kołem (oczywiście lewarek zmiany biegów w pozycji luz ) i wyczuć opór. Oczywiście pewien niewielki (subtelny) powinien być, bo z przodu są tzw. hamulce pływające. Swoją drogą ciekawe jak ta tarcza teraz wygląda. |
Autor: | krystek132 [ 16 Cze 2010, 00:25 ] |
Temat postu: | |
Taki test już robiłem, bo już wcześniej mi sie grzała....chodzi o to, że klocki sa ok, tarcza jest ok i żadnych oporów nie ma, wszystko tak jak powinno być, a czasem tak się grzeje.... Hamulce niby tez ok, wszystko chodzi normalnie, hamulec łapie i puszcza...takze nie ma do czego sie przyczepic |
Autor: | nickoo [ 16 Cze 2010, 01:51 ] |
Temat postu: | |
ale tak jest i to nie zawsze jak się rozszczepi ten przewod gómowy |
Autor: | STax [ 16 Cze 2010, 08:01 ] |
Temat postu: | |
Hmm, a może grzeje się po prostu jak mocno hamujesz? To w sumie było by naturalne |
Autor: | krystek132 [ 16 Cze 2010, 17:20 ] |
Temat postu: | |
Dzięki za rady, popatrzę na ten przewód. Dziś jechłem i wszystko było w normie. Jak hamuje to się grzeje to naturalne, ale czemu czasem grzeje sie az tak, że spalenizną czuć w aucie Skorzystam z waszych rad i poobserwuje jeszcze auto. Dzięki!! Jakby kos miał coś do dodnia to chętnie.. |
Autor: | Masiu [ 16 Cze 2010, 22:58 ] |
Temat postu: | |
STax napisał(a): Hmm, a może grzeje się po prostu jak mocno hamujesz? To w sumie było by naturalne
Musiałby chyba codziennie z Giewontu zjeżdżać... Bez przesady |
Autor: | nickoo [ 16 Cze 2010, 23:06 ] |
Temat postu: | |
Cytuj: Hmm, a może grzeje się po prostu jak mocno hamujesz? To w sumie było by naturalne wtedy grzały by się obydwie |
Strona 1 z 1 | Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina (czas letni) |
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group http://www.phpbb.com/ |